Trogir z przystankiem na Plitvicach...

Przycupnę i ja

Dziś wtorek, zmęczeni po wczorajszej podróży, dziś postanowiliśmy oddać się błogiemu lenistwu. Czyli plaża, morze i słońce. Obawiałam się, że plaża będzie przepełniona, a tu niespodzianka. Kilka kocyków, i mnóstwo wolnego miejsca, można czuć się swobodnie i nikt ci nie depcze po głowie. Woda czyściutka, aczkolwiek chłodna, co oczywiście jest pojęciem względnym. na plaży słychać najwięcej tubylców, trochę Rosjan i Czechów, Polaków jak na lekarstwo. Teraz może parę słów na temat cen w sklepach. Obawiałam się strasznej drożyzny a tu miłą niespodzianka np. Duuuuża bułka kanapkowa 7.50kn brzoskwinie: 9.50kn.Jutro napiszę więcej odnośnie cen, gdyż wybieramy się do Trogiru w poszukiwaniu bazaru ze świeżymi warzywami i RYBAMI! Mając przywiezione zapasy żywności z kraju, przynajmniej te podstawowe da się tu w miarę tanio przeżyć. Pomijając oczywiście stołowanie się w restauracjach.
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05000.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05002.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC04991.JPG

w Trogirze na przeciwko targu masz ribarnice tylko najlepiej być tam z rana

Pisz kochana pisz i wklejaj fotki,my już niedługo też będziemy w Trogirze.

Pisz pisz - koniec sierpnia jedziemy do Baskiej, Trogir na pewno zaliczymy, to i ceny i knajpki godne polecenia sie przydadzą No i oczywiście czekamy na zdjęcia

tak więc bazar i ribarica zaliczona. Ceny ryb jak większość w cro, bardzo wysokie.najtańsze są takie malutkie rybki na grila, ale te sobie darowałam gdyz przerażają mnie te wnętrzności. Kupiliśmy cos wielkości naszego pstrąga cena jedna z niższych czyli 40 kn za kg. Ogólnie cena ryb zaczyna sie właśnie od 40 kn, reszta to już 50-90 za kg.Krewetki od 20-40 za kg,są tez kalmary i wszelakie inne żyjątka morskie, małże, kraby itd. Pomidory od 10kn w górę, ziemniaki tez podobnie. Sery w cenach że głowa boli. Kiełbasy na grilla może i nie są złe pod warunkiem żę lubicie bardzo ostro. Podkreślam baaardzo. Dziś wieczorem wybieramy się na lody , bo chodzą już za mną trzeci dzień... pooglądam wtedy ceny w knajpkach i napiszę, ale z tego co juz sie zorientowałam, to raczej pozostaniemy przy swojej kuchni, ( to oczywiście kwestia zasobności portfela tylko i wyłącznie) Musze napisac parę słow o naszych gospodarzach, bo są przemili, wczoraj dostaliśmy wino i oliwę własnej roboty, dziś rano dostaliśmy ciasto do kawy, mogę ten apartament polecać z czystym sumieniem.O pogodzie chyba pisać nie muszę, morze czyściutkie i ciepłe. Z tego co czytałam tu na forum to plaża tu w seget moim zdaniem jest naprawdę super. w miarę szeroka a ze jest to zatoczka to jest jej spory kawałek, jest trochę kamiennych zejść, są fragmenty betonu z mozliwością cumowania łodzi, natomiast w najszerszych miejscach jest wysypany drobny żwirek z łagodnymi zejsciami do wody.Więcej o Trogirze napiszę jutro rano.

Trogir, to ja czekam!

też chętnie powspominam poprzednie pobyty

Do mojego kochanego Trogiru jedziemy dopiero ostatniego Sierpnia ale tym razem na 2 tygodnie

A jak tam ceny w tym roku ?
Może coś potaniało ?
Udanego wypoczynku .

file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05073.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05079.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05025.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05021.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05058.JPG

No więc Trogir zaliczony, jestem pod wrażeniem. Pojechaliśmy póznym popołudniem, a powód był bardzo banalny-lody.W Seget nie ma lodziarni z prawdziwego zdarzenia , a lody chodziły za mną już od dwóch dni. Trzeba przyznać ze |Trogir ma klimat i urok; wąskie uliczki stara zabudowa z mnóstwem kafejek , restauracji i sklepików.To trzeba po prostu zobaczyć i moja wizyta tam nie była na pewno ostatnią.Lody wspaniałe- gałka to jest gałka...nie to co u nas jak pani obciera gałkownicę na wszelkie możliwe sposoby żeby tylko do wafelka trafiło jak najmniej. Co do cen.. hmmm nie wydaje mi się żeby coś staniało. Jutro wieczorem wybieramy sie na jakąś kolację a że jest nas grupa dość spora, bo całe 8 sztuk, to może uda nam się wynegocjować jakieś preferencyjne ceny. Dziś wieczorem kolejne miasto, czyli Split.

bozena41 napisał(a):file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05073.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05079.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05025.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05021.JPG
file:///C:/Users/Reclik/Desktop/Chorwacja%202013/DSC05058.JPG

Nic nie widać.

Trogir teraz Split moje miejsca miło będzie powspominać