Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców. [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Mam pomysł aby pojechać do Trogiru ale coraz mniej jestem przekonany ze wzgl.na ponoć kiepskie campy i brak informacji.
Miejscowość ponoć warta jazdy,ale gdzie są fajne campy bo bardzo mało wiadomości znajduję na ten temat. Może ktoś podzieli się doświadczeniami ? Szczególnie mam prośbę do tych któże "zaliczyli" Trogir i wiedzą dużo w temacie.
Widzę że choć wiele osób przeczytało post to nikt nie potrafi nic powiedzieć.
Wiem o trzech campach w okolicach Trogiru,ale szczerze mówiac nie specjalnie przypadły mi do gustu,nie mówiąc że to dość drogie campy.
Może w pobliżu Trogiru (około 10-15 km) był ktoś na jakimś przydomowym fajnym campie i zechce podzielić się info w temacie , bo jak tak dalej pójdzie to chyba trza będzie pomyśleć o innej miejscowości.
z tego co pamietam, to ucieklismy z trogiru wlasnie dlatego, ze kempingi byly drogie i kiepskie, wiec jesli nie znajdziesz nic w okolicy, to raczej na samo miasto nie licz:/ o przydomowych nic nie wiem, ale sam trogir mi sie nie podobal - strasznie zatloczony, glosny, nic specjalnego. dobre miasteczko, zeby wpasc tranzytem, zjesc cos, ewent. zwiedzic starowke... i dalej w droge:))
Ostatnio bylem na wyspie Ciovo ( wjazd mosten z trogiru) super wysepka jak sie pojedzie na sam koniec...) szczerze nie pamietam czy byly tam kampingi ale wydaje mi sie ze tak....
radze sie gdzies jeszcze dowiedzec.... Trogir to naprawde superr miasteczko a wyspa Ciovo .........
Za wiele nie pomogę, bo byłem przejazdem.... Trogir warty zobaczenia, Ciovo- to chyba nieporozumienie- ruch jak na Marszałkowskiej, ale co kto lubi, może nie dojechaliśmy na koniec? Piszę bo pytałeś o doświadczenia. Zaparkowałem w Trogirze na uliczce przy dworcu autobusowym- postój kosztował mnie 100 kun- policmajster nie dał się ubłagać (od linii ciągłej do pojazdu mają być trzy metry) . Gdybym wrócił 15 minut później samochód byłby już załadowany na lorę i wywieziony -widziałem na własne oczy- sprawnie im to idzie. Jak będziesz w TR. uważaj.
pzdr- Jarek