Trogir, czy Split?

...Zastanawiam się, czy wybrać Split, czy Trogir?
Słyszałam, że Split jest piękny, ale trochę zanieczyszczony, poprzez ryby - wydobywający się z nich zapach (ze smażalni).
Ale słyszałam, równiez miłe słowa - Split ma piękne widoki, plaze i woda są wspaniałe.
Jednak mnie kusi pojechać do TROGIRU. Widziałam na zdjęciach wspaniałą plażę (kamienistą, żwirowo-piaszczystą), do tego wiele zabytków i bardzo ciepła woda (:D a to mnie najbradziej cieszy. Mam jednak parę pytan - do Was :
- czy znacie jakieś fajne restauracje z dobrymi rybami w Trogirze?
- jaki język jest tam zrozumiały - mogę mówić po angielsku, czy koniecznie po chorwacku?
- czy woda jest tam ciepła?
- jaki jest najlepszy miesiąc do wyjazdu?
- jaka jest temperatura wody w sierpniu?
- co powinnam zabrać?
- jadąć samochodem, co jest przydatne?
Z góry BAAAAAAAAAAAARDZO Dziękuję :**

~adusia4466

Zdecydowanie polecam z tych dwóch miejscowaści Trogir lub wyspę Ciovo.Uważam że Split jest piękny ale bardzo "przemysłowy".
Jak będziesz miała ochotę zobaczyć Split to naprawdę niedaleko z Trogiru..Można porozumiewać się nawet po polsku jak i po angielsku,większość chorwatów umie doskonale porozumiec się po polsku,jesli chodzi o wodę to pewnie że cieplejsza niż w naszym Bałtyku!!!!!!!.Na pozostałe pytania odpowiedzi znajdziesz tutaj...

Samochodem



Co zabrać
Pozdrawiam i miłej lektury

- Angielski zrozumiały, nasz ojczyste też.
- W sierpniu woda czy ciepła? Przeciez to środek lata...
- Miesiąc do wyjazdu - każdy dobry bo to zależy co planujesz.
- Co zabrać? Wszystko czego potrzebujesz...
- Co przydatne jadąc samochodem? ...
Twoje pytania są trochę dziecinne. To, że trzeba przejechać kilka granic (a tak naprawdę tylko jedną bo Schengen) nie oznacza, że ten wyjazd jest jakiś szczególnie egzotyczny...
Na razie proponuję poczytać kilka poniższych wątków
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=18787
forum/viewtopic.php?t=17825&start=0
forum/viewtopic.php?t=17807&start=0
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=22635&highlight=
I wybrałbym coś obok - czyli ani Split ani Trogir.
Jak coś jeszcze znajdę ciekawego po podrzucę.

Wielkie dzięki
Właściwie, moje pytania są może trochę "dziecinne", ale przecież to podstawa do wypoczynku i pewnego wyjazdu!
Zastanawiam się, jak to z ta ppogodą. Słyszałam, że jest zmienna. Raz pada deszcz, raz jest skwar i upał.
Co z jeżowcami??
Podobno, wbicie kolca jest bardzo bolesne, a jeszcze bardziej jego wyciąganie (?).
Pozdrawiam

Pogoda jest zawsze.
Dlatego pływamy w bucikach.

JacYamaha napisał(a):Pogoda jest zawsze.
Dlatego pływamy w bucikach.

Lepsze są sandały, czy klapki?

Jak to wygląda z cenami?
Dużo drożej niż w Polsce?
Plaże kamieniste, czy piaszczyste?

Klapki odpadają całkowicie bo po kamykach stopka może sie wykręcić. Sandałki się sprawdzają a są też takie buciki do pływania.
Ceny? Cenowe tematy są tu http://cro.pl/forum/viewforum.php?f=12
I jeszcze jedna uwaga (nie żeby straszyć) - jest coś groźniejszego niż jeżowce http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=14257
Plaże? To zależy od regionu. Są i takie i takie.
Jak wpadnie tu opiekun to nasza miła rozmowa się skończy

JacYamaha napisał(a):Jak wpadnie tu opiekun to nasza miła rozmowa się skończy

Jaki opiekun?

Teraz to mnie już wkręcasz....

A tu coś o faunie i florze na zachętę http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=13752

Niczym się nie przejmuj - pakuj graty i w drogę - urlop Ci się należy

adusia4466 napisał(a):...Jaki opiekun?

Miał na myśli moderatora
odpowiedź dałem Ci w innym Twoim wątku:
www.cro.pl/forum/viewtopic.php?p=367641#367641

Na jezowce to jeszcze lepsze są chińskie tenisówki. Mozna w nich pływac a jeżowce na dnie nie występują tak czesto jak na skałach gdzie raczej można zawadzić o nie kolanem czy łokciem a nie stopa.
Ukłucie jezowca boli średnio da się wytrzymac podobnie potem jak siedzi w człowieku jest raczej irytujący niż bolący. Sam uwazam że kolców lepiej nie wyciągać jak same nie wychodzą, jak wystają ułamać kolec. Po 2 tygodniach otorbiony kolec w zasadzie sam wychodzi z ciała albo się go wyciska jak syfka. Rozcinanie skóry żeby wyciągnąć kolec który ma cos jakby haczyki i pote ranka bolą bardziej. Jak się ma doświadczenie to jezowce raczej nie są straszne i nawet dzieci da się nauczyć by nie wsadzały nogi.

W Adriatyku sa większe niebezpieczeństwa, najgorszy jest drakon, mała rybka ale jak się go złapie rękami albo nadepnie to ból jest straszny, link dostałaś

Podobnie groźne są parzące meduzy które co kilka lat się pojawiają. Widziałem dziewczynę która wpłyneła na taka meduzę: twarz, dekolt ramiona i ręce poparzone jak kwasem, ale to się daje leczyć

Także ukwiały parzą dorosłym to raczej nie grozi chyba że sa uczuleni ale dzieci mogą mieć ślady

Niestety w wyniku eksploatacji Adriatyku wszystkie te niebezpieczeństwa są znikome bo Adriatyk powoli umiera. Kiedyś miejscowi wlewali do wody benzynę żeby wytruć jeżowce dla turystów, dziś sa miejsca gdzie cięzko na jezowca trafić podobnie jak na rozgwiazdę ukwiała czy większą rybę

Zdecydowanie Trogir.

Wodnik

Witam. Tylko Trogir , zabytki i ryby co do wody i plaży to są różne opinie (Andrzej J ma ciekawe opinie )

Ani Trogir , ani Split. Chyba, ze ktoś uwielbia na wakacje miejskie życie. Najlepiej wybrać się w okolice np. Ciovo, Kastel, Rogoźnica , a do Trogiru i Splitu na zwiedzanie lub do knajpki.
Pozdrawiam