Witajcie.
Wczoraj wieczorem mój młodszy sześcioletni syn złamał sobie rękę.
Do planowanego od dawna wyjazdu pozostał tydzień..wszystko zostało już zaplanowane..Orebić,Dubrownik..łącznie z zakupem żywności , remontem autka itd. a tu taki pech !!!.Mam do WAS
pytanie..czy pchać się z dzieciakiem z ręką w gipsie czy raczej sobie odpuścić...( innego terminu urlopu dla mnie i żony już nie znajdziemy ).
A może macie jakieś podobne doświadczenia..??Wiadomo że kąpiel i opalanie dla niego już odpadają ( a kupiłem mu nawet maskę do nurkowania )... szybko obmyślam jakąś alternatywe..może gdzieś bliżej..?? ..może Istria..szkoda mi tych wakacji na które wszyscy fascynaci CRO czekaliśmy od dawna...