napisał(a) tuktuk » 03.02.2018 15:33
tomeki napisał(a):Niekoniecznie bezpiecznie, a zwłaszcza dla nas
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018 ... ref=raportKilka lat temu byłem w Izraelu i w Betlejem, nic mi się nie stało, ale pamiętam te kontrole uzbrojonych po zęby żołnierzy co kilkanaście kilometrów. Oni byli bardzo młodzi, a w rękach mieli automaty. Co jakiś czas nie radzą sobie z napięciem (młody wiek, brak doświadczenia) i puszczają serię, a wtedy słyszymy o zabitych Palestyńczykach. Kontrola graniczna na przejściu egipsko-izraelskim - tak drobiazgowej i długotrwałej nie pamiętam nawet z czasów komuny na granicach demoludów.
Nie ma reguły. Swego czasu przekraczałem granicę w Eljat - Taba i kontrola przebiegła bardzo sprawnie i nieuciążliwie. Po paru pytaniach skąd oraz czy mam znajomych Palestyńczyków, byłem po. Nie mniej wiadomo, że cały rejon jest wrażliwy i wszelkie opinie nt bezpieczeństwa odnoszą się do konkretnego czasu, na zasadzie dzisiaj jest OK, a jutro nie wiadomo co będzie.
Pudelek napisał(a):przecież to było do przewidzenia. Jak się prowadzi taką "politykę zagraniczną", to prędzej czy później jakiemuś turyście się oberwie.
Niestety takie są efekty "zimy" w stosunkach dyplomatycznych, a decyzje parlamentów i rządów są utożsamiane z całym społeczeństwem i dotyczy to obu stron.