mervik napisał(a):Coś mi się wydaje ,że nie o twoją kurtkę chodzi
..a ja widzę też różową , monitor mam nowy
Ty chyba też się nie znasz na kolorach, przecież ich jest tylko 5 czy tam 6...
mervik napisał(a):Coś mi się wydaje ,że nie o twoją kurtkę chodzi
..a ja widzę też różową , monitor mam nowy
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):Po zwiedzeniu uliczek Veguety udajemy się na najdłuższy pasaż Las Palmas, który leży w sercu drugiej historycznej dzielnicy o dźwięcznej nazwie TRIANA
Sevilla też ma taką dzielnicę.
Pozdrawiam,
Wojtek
mysza73 napisał(a):No kolor nieba bardzo fajny .
tony montana napisał(a):Czy też warto? Nie pytam o samo miasto bo już ostrzę sobie na nią zęby, tylko boję się 45 stopni w cieniu
Pytam o dzielnicę
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):Czy też warto? Nie pytam o samo miasto bo już ostrzę sobie na nią zęby, tylko boję się 45 stopni w cieniu
Pytam o dzielnicę
Jeśli będziesz dysponował nadmiarem czasu. Najciekawsze rzeczy są po drugiej stronie rzeki.
Pozdrawiam,
Wojtek
Potter napisał(a):tony montana napisał(a):No w końcu Wam wyszło ..... czekamy na Potter aby potwierdziła, że MOŻE BYĆ
Potwierdzam Może być !
Ale u mnie ładniejszy .
GOLDEN napisał(a):Tony piszesz relację z telefonu. ...sporo literówek w tekście...
Stanley Kubirick za rok 29015...by cię pochwalił...
Odrobinę podobne te Las Palmas do Hawany...taki styl kolonialny bardzo mi się podoba...
Cenę parkingu podziemnego litościwie dla społeczności Laspalmasowej przemilczę...
tony montana napisał(a):Potter napisał(a):tony montana napisał(a):No w końcu Wam wyszło ..... czekamy na Potter aby potwierdziła, że MOŻE BYĆ
Potwierdzam Może być !
Ale u mnie ładniejszy .
Uffff
Kiedy na pożegnanie sezonu narciarskiego 14/15 się wybierasz?