ITALIA AMORE-Zona traffico non limitato-Apulia 2013+bonusy;)

Popełniłem kilka mniej lub bardziej udanych relacji
Andaluzja, Algarve, Lizbona i okolice
Wiosenna Malta
Pag/Brać 2012
Kotlina Kłodzka 2012 (Adrspach, Kutna Hora, Praga, Hradec)
Cres 2008 - 1st time in Cro
2000 km po Rodos - 2011
Makarska Riwiera 2009
Trochę wiosny zimą - Cypr Luty 2013
Trochę lata wiosną - Turkiye 2013
BAWARIA, ITALIA, ISTRIA - SIERPIEŃ 2010, RZYM - Maj 2010, APULIA + KAMPANIA 2013
Listopadowa słoneczna Szkocja
Italia 2014 - Garda, Liguria, Dolomity
Kreta - Lipiec/Sierpień 2014
Kreta - Lipiec 2016
Teneryfa Zimą - Styczeń/Luty 2014
Gran Canaria zimą - Luty 2015

oraz

Montana on Tour - zbiór różnych krótkich wyjazdów
=============================================================

Niniejsza relacja: BAWARIA, ITALIA, ISTRIA - SIERPIEŃ 2010, RZYM - Maj 2010, APULIA + KAMPANIA 2013
Na początek malutki edit w postaci MINI SPISU TREŚCI

A w niej:

Tegernsee - na południe od Monachium
Cesenatico, Rawenna
San Marino
San Leo, Verucchio, Torriana, Rimini, Italia In Miniatura (Riccione)
Florencja
Pisa, Marina di Pisa
Gradara, Bolonia, Urbino
Wenecja
Poreć, Novigrad, Rovinj

------------------------------------------------------------------------------
RZYM - MAJ 2010
------------------------------------------------------------------------------

Początek planów na 2013 - Riwiera Conero?
Plany 2013 c.d. - APULIA
Planowanie - APULIA cz.2
Planowanie - APULIA cz.3
Planowanie - APULIA cz.4 - GALLIPOLI
Planowanie - APULIA cz.5 - Santa Maria di Leuca
Planowanie - APULIA cz.6 - Otranto
Planowanie - APULIA cz.7 - Lecce

---------------------

Relacja APULIA (KAMPANIA) 2013

Wstępniaki
Drezno 32-34
Regensburg
Kiefersfelden - pogranicze niemiecko-austriackie
Półwysep Conero - Sirolo
Asyż i okolice
Trani
NARDO! cz.1
Punto Prosciutto - Plaża 1
Gallipoli
Santa Maria al Bagno
Marina di Pescoluse - Plaża 2
Santa Maria di Leuca
Otranto; Baia Verde - Plaża 3
Lecce
Grotte di Castellana
Alberobello
Martina Franca
Ostuni - White City
Torre Lapillo - Plaża 4; Galatina; Nardo cz.2
Matera
Taranto; Marina di Pulsano - Plaża 5; San Foca - Plaża 6
Santa Cesarea Terme
Torre san Gennaro - Plaża 7
Brindisi
Porto Cesareo - Lido dei Pirati - Plaża 8
Gallipoli cz.2
Metaponto
Basilicata z auta + Amalfi
Caserta; Pompeje
Wezuwiusz
Caserta Vecchia
Capua
Orvieto
Lago Iseo

==================================

Bawaria, Italia, Istria

W związku z faktem ze do zakończenia relacji z Rodos 2011 została mi jedna, góra dwie części - czas na relację z roku 2010, a konkretnie była to wyjazdówka na Riwierę Rimini z dwudniowym postojem w Alpach Bawarskich, z powrotem zaś był jednodniowy pobyt w Wenecji i trzydniowy w Novigradzie na Istrii.

Do tej pory we Włoszech byliśmy tylko dwa razy: rok 1998 w Bibione niedaleko Wenecji ( z zaliczeniem tego pięknego miasta z przewodnikiem, którego profesjonalizmu, wiedzy, czaru i energii nie zapomnę do końca życia - a miał z 80 lat) oraz w maju 2010 w Rzymie na weekend majowy.

Jako psychopatyczny maniak przewodników turystycznych i map posiadam chyba z 7 przewodników po Włoszech
edit z XI.12 (12 sztuk) i z każdym rozdziałem od kilku lat coraz bardziej zakochuję się w tym kraju (a szczególnie w Południu Włoch, którego nie widziałem na oczy , czas był więc najwyższy zobaczyć trochę więcej tego pięknego kraju niż tylko stolica i miasto kanałów i karnawału.

Przez pewien czas biliśmy się z myślami czy jechać tak jak "zwykle" czyli w ciemno i na miejscu "coś się znajdzie" ale na forach czytałem różne komentarze jeśli chodzi o dostępność atrakcyjnych miejsc w sezonie oraz ceny (jeśli juz jest coś wolnego i atrakcyjnego to jest mega drogie). Tak przynajmniej stanowiły fora, w związku z czym, postanowiłem aby bez napinki zarezerwować cos wcześniej.

Wiedzieliśmy, że nie chcemy jechać dalej niż odległość do Chorwacji (max 1700-1800 km), więc niestety (jak na ten raz przynajmniej) Południe odpadło

Z tych samych for dowiedziałem się o dość mało znanym, ale jak sie okazało cenionym (no dobra, części Rodaków nigdy nie dogodzisz i za niezbyt wysoka cenę chcą luksusów Sheratona) biurze podróży z Bielska-Białej, która organizuje wyjazdy na Riwierę Rimini. Mają tam "swoje" czyli dzierżawione hotele (sztuk 3) położone od siebie kilka kilometrów każdy, zapewniają full wyżywienie (co akurat - mimo tego, że było dobre i FULL w pełnym tego słowa znaczeniu - miało swoje wady, bo nie każdy posiłek zaliczyliśmy, ale o tym później )

Wycieczkę wykupiliśmy na lipiec w opcji 10-dniowej z dojazdem własnym. Na kilka dni przed wyjazdem tzw. Malone czyli 4 letni wówczas syn dostał czerwonego języka
SZKARLATYNA - koniec marzeń o wyjeździe w tym terminie!

Na szczęście biuro miało jeszcze wolny termin w sierpniu i tak pozostało TYLKO przemęczyć się jeszcze miesiąc w pracy. Nie wiem jak to przeżyłem, bo mam tak, że już od marca odliczam dni do wyjazdu i nastawiam się na maxa, że tego i tego dnia o tej i tej godzinie RUSZAMY!

Pozostało jeszcze zmienić rezerwację na pobyt tranzytowy (rezygnacja z hoteliku na bookingu), rezerwacja agroturystyki na tiscover - i jedziemy, najpierw na krótki urlaub in bayerischen alpen!

Także plan wyglądał tak:
Start: 9.08.2010 Gdynia - Meta: Gmund am Tegernsee 9.08.2010 (50 km za Monachium) - do przejechania ok 1100 km

http://g.co/maps/u928s

dalej

Start 11.08.2010 Gmund am Tegernsee - Meta: Cesenatico 11.08.2010 - do przejechania - ok 600 km

http://g.co/maps/fvq2u

dalej

Start Cesenatico 20.08.2010 - Meta: Wenecja 20.08.2010

http://g.co/maps/73uyh

dalej:

Start Wenecja 20.08.2010 - Meta: Novigrad 20.08.2010 (Croatia)

http://g.co/maps/f2vak

dalej

Start: Novigrad 23.08.2010 - Meta - rodzina pod Łodzią 23.08.2010

i następnego dnia 24.08.2010 do Gdyni do domku

Pierwsza

Zapowiada się fantastyczny trip! Wyruszam z Tobą

maslinka napisał(a):Pierwsza

Zapowiada się fantastyczny trip! Wyruszam z Tobą

Maslinka - jestes po prostu NIEOCENIONA!!

tony montana napisał(a):Maslinka - jestes po prostu NIEOCENIONA!!

Szybko Cię namierzyłam, co?

Tony, jak już odgrzebujesz różne wspomnienia, to przypominam, że chciałeś wrzucić kilka zdjęć w mojej madziarskiej relacji; byłoby fajne uzupełnienie Ale spokojnie, nie poganiam

Pozdrawiam

maslinka napisał(a):

tony montana napisał(a):Maslinka - jestes po prostu NIEOCENIONA!!

Szybko Cię namierzyłam, co?

Tony, jak już odgrzebujesz różne wspomnienia, to przypominam, że chciałeś wrzucić kilka zdjęć w mojej madziarskiej relacji; byłoby fajne uzupełnienie Ale spokojnie, nie poganiam

Pozdrawiam

Maslinko miła
Pamiętam o tym i nawet znalazłem parę fotek, natomiast kilka z nich się powtarza i są słabej jakości - obiecuję jednak "mimo to - uczynić to"

Ja dopiero niedawno odkryłem w jakimś "wspólnym z innymi" wątku mnóstwo Twoich zdjęć z Waszych krótkich wypadów, bardzo mi się podoba Twoje podejście do spędzania czasu (i powiem szczerze, że zazdroszczę Wam, Południowcom, że macie "wszędzie" blisko, Czechy za rogiem, Słowacja pod nosem, Austria na zawołanie, nawet zaryzykuje, że do Tropei i Bari na dwa razy dla Was i po krzyku

Wyjazd zaplanowany przeze mnie na 4.00 rano jak zwykle trochę się opóźnił, ale w końcu wakacje to nie wyścig. Trochę zabawy krajową, pustą o tej porze "6", misiaczki suszyły tu i ówdzie, ale jak człowiek jedzie "z batem" tio przynajmniej wie, co się dzieje na drodze nie?

Jakoś przed 9 wjechaliśmy na niemieckie autostrady i ... nuda .... panie ...nuda.... 150 km do Berlina może trochę mniej nudne bo ograniczenie do setki z powodu "złej nawierzchni" i kilka kilometrów jechaliśmy obok samochodu Deutsche ZollAmtu, który chyba na ichnich radyjkach ucinał sobie pogawędki z Polizei jadącymi za nimi. Jedziemy więc spokojnie 101... a może 102 / h. Nagle (czy WTEM! jak w komiksach Papcia Chmiela) leci, leci coś leci lewym pasem, krakowskie blachy widzę juz coraz bliżej, chłop się dopiero zorientował widać, to on za mnie i dawaj 102.... i tak jedziemy .... (kropki dla Anakina specjalnie ... jedziemy, chłop nie wytrzymał, chyba sobie pomyślał, że tylko ich wyprzedzi i powoli nie jadąc dużo szybciej będzie powoli oddalał się.... rozpływał w porannej mgle panie...
Wyprzedził mnie, pamiętam jeszcze uśmiech na twarzy tego pana, jak mijałem go po 500 metrach, a on stał z boku przeglądając się w kogutach COLAMTU I POLICAJ

Nuda.... nic się nie dzieje ... szarzyzna... wiatraki, Berliner Ring, A9 - nuda.... trzeba się zatrzymać coś zjeść: szweine kotelett, pomfrity, sałatka i lecimy dalej... zaraz ... jak to lecimy jak jakaś lampka się zapaliła....
dobra, to tylko olej, kupiłem na BP, po głebszym zastanowieniu się czy mam diesla mit dpf czy ohne dpf i jazda dalej...
I tak w nudzie totalnej dojechaliśmy do regionu bawarskich Alp - Gmund, a własciwie jak się okazało kilka kilometrów obok Gmund w gminie bodaj o tej samej nazwie jak jezioro czyli Tegernsee

A otóż i to piękne jak się okazało miejsce:
http://g.co/maps/eymux

Takie cudo zobaczyliśmy wjeżdżając na podwórko naszych późniejszych niemieckich Frendów - do PRAWDZIWEGO gospodarstwa agroturystycznego w Bawarii

Później będzie kilka słów o samym gospodarstwie, jak wygląda, czy dają jeść, czy są krowy, kury, kaczki, drób oraz kontrowersyjne zdjęcia na ścianach, natomiast teraz na koniec części I kilka fotek samego jeziorka Tegernsee (większy opis okolicy w części II)







nuda.... sielanka....


Córka wtedy lat 11, Młody lat 3




tam doszliśmy piechotą, no dobra, pół jeziora zeszliśmy piechotą....


a wracamy sobie stateczkiem...




takim... gdyby to kogoś interesowało...

Witajcie czekam na czesc druga lubie Italie wiec poczekam

Róbta miejsce......zasiadam

Cześć Tony - warto popatrzeć bo zastanawiam się nad podobną tylko, że przez Hamburg.

i ja zasiadam chociaż jestem nowa na forum ale czytam i podglądam już od roku

kamil1929, kaszubskiexpress, jeremijo - Witajcie

Jacek S - jesteś pewny, że przez ... Hamburg? do Italii? od nas z Północy?

Spodobało Ci się jak widzę to pisanie....
I bardzo dobrze.

Coraz rzadziej można tu znaleźć coś do ...........czytania.
Że o oglądaniu nie wspomnę.

Dawaj więc dalej.

tony montana napisał(a):Bondżorno

Włochy ... Wenecja !

Super ... a że właśnie "ją opuściłem" ... to chętnie tam powrócę !

Pozdrawiam.

anakin napisał(a):Spodobało Ci się jak widzę to pisanie....
I bardzo dobrze.

Coraz rzadziej można tu znaleźć coś do ...........czytania.
Że o oglądaniu nie wspomnę.

Dawaj więc dalej.

Anakin - a Ty już WSZYSTKO co na cropli jest (w sensie relacje itd) przeczytałeś? Ja już całkiem sporo, ale i tak widzę, że jeszcze mega dużo relacji do czytania przede mną

fajnie, że wpadłeś