Giorno 14MetapontoPo umówionym wyjątkowo na wczesną 7 rano, śniadaniu i serdecznym pożegnaniu z Gospodarzami, przed 8 rano wyruszamy w długą podróż powrotną, z przystankami dłuższymi i krótszymi....
Plan dnia jest napięty jak przysłowiowe "psu jajca", albowiem mamy do zrobienia dziś ... 420 km do samego
Amalfi, które miałem ambicje przejechać "całe" - oczywiście mało z tych planów wyszło, a na wieczór dojechać do miasta
Caserta (20 km na północ od Neapolu), w którym mieliśmy zarezerwowane 2 noclegi w hotelu o szumnej nazwie "Europa"
Na pierwszy ogień tego dnia idzie jednak
Metaponto, miejsce, w którym "stoi" kilka wykopalisk archeologicznych. Oprócz
Narodowego Muzeum Archeologicznego, w którym stoją takie oto obiekty ...
Interesowały mnie głównie Tavole Palatine pozostałości świątyni Hery mające 2600 latPominąwszy zatem zwiedzanie Muzeum (dwa zdjęcia powyżej) zajęliśmy się szukaniem (co okazało się bardzo trudne)
Tavole Palatine.Coprawda wcześniej jadąc główną drogą SS 106 żona widziała "coś" z drogi, coś bardzo starego, ale zlekceważyliśmy jej "widzenia", bo
"przecież do miasta Metaponto jeszcze kawałek drogi"...Po odwiedzeniu terenów Muzeum (a auta + wspomniane dwie foty), pytaniu okolicznych przechodniów
"dove si trova Tavole Palatine?" i mętnym tłumaczeniu przez autochtonów drogi, dojechałem aż do
Lido di Metaponto.
Ten znany kurort nadmorski południowych Włoch, położony nad piekną
Golfo di Taranto nie był jednak celem naszej wizyty w tym regionie. Zdesperowany (czas ucieka, Amalfi czeka!) podjeżdżam do stojących przy rondzie
Carrabinieri i zadaję to samo pytanie dodając uprzejme "MI SCUZI"
Karabinierzy wyglądający obaj jak dwie krople wody (ciemne oxy, zaczesane do góry włosy na żelu) zaczynają jeden przez drugiego tłumaczyć:
"A sinistra, cinquecento metri, a destra, a sinistra, a destra, un kilometri a destra .... itditd" - nagle wskoczyli do auta i machnęli na mnie, abym jechał po prostu za nimi.
Obszar zabudowany... 80... 90 km/h, no nic jadę przecież nie mogę ich zgubić, lejemy ze śmiechu, ale tak poważnie jestem im bardzo wdzięczny, bo myślałem, że raczej dostanę mandat albo wp...
"Brakuje tylko, aby koguta włączył' myślę sobie ...
Taką traską....zatem: jeśli komus zdarzyłoby sie tam być - nie jedźcie do samego miasta
Metaponto (chyba, że chcecie odwiedzić też Muzeum Archeologiczne - ale ja juz kup kamieni miałem trochę w tym roku)
Tavole Palatine są przy głównej dwupasmowej drodze Strada Statale SS 106 zwaną też Strada Ionica (po prawej stronie jadąc w kierunku Reggio di Calabria - tak, tak, trasa ta "objeżdża"
pół południowych Włoch i "leci" aż do Reggio skąd możecie płynąć na Sycylię!
W końcu dojeżdżamy (dzięki Władzy!)
Na miejscu mały parking (darmowy), wejście do "ogrodu", w którym znajduje się świątynia tez jest darmowe, ogólnie 18 lipca czyli w sezonie budynek obok był zamniety, więc jak sikać to tylko pod płotem
choć Ministerstwo przecież zaprasza
Ach, jak tam było pięknie
Krystof: błekitne nieco, kolorowe kwiatuszki (wczoraj było tam 26 stopni w cieniu... sprawdzałem)
TADAM!
Jak na VI wiek przed naszą erą - zachowane świetnie
Ludzie!
Te koszulę zostawię w hotelu za dwa dni
Moja ULUBIONA!!!
Posiedziałoby sie tutaj i pooglądało jaszczurki, których było sporo, ale czas jechać ...
Mapka - gdyby ktoś chciał pojeździć po dzikiej Basilicacie (zdjęcia z drogi przez Bazylikatę do Amalfi w następnym odcinku)
Arrivederci! (64)