kaszubskiexpress napisał(a):Przestały przychodzić powiadomienia , miałem 6 stron do nadrobienia.
Zwróciłeś uwagę, że tam w ogóle nie ma rażących reklam, czy banerów. Można ? Można !
Ja tez czekam na Amalfi
No coś się chyba znowu zwaliło z powiadomieniami, nie Ty jeden o tym mówisz ...
Nie ma reklam, bo chyba są w tym miejscu zakazane, czytałem o tym, że gdy Gibson chciał coś tam zmienić do "Pasji" to spotkał sie z odmową, ponoć filmowcy jednak coś nabroili i do dziś mają problemy, ale może to tylko plotki
Tyle osób czeka na Amalfi - to może ja już uchylę rąbka .... żeby nikt się nie zawiódł...
Miałem w planie odwiedzić Amalfi (miasto), Ravello, Positano i gdyby starczyło czasu ... Sorrento....
Skończyło sie na .... samym Amalfi, kto tam pojedzie autem pod pewną presją czasu (trzeba było przejechać 400 Km z Apulii z przystankiem w Metaponto, że trzeba o sensownej porze było dojechać do Caserty pod Neapol do hotelu), zobaczy te agrafki i zakręty to może ... zrozumie i nie będzie się śmiał
tony montana napisał(a):
Po wyjeździe z Apulii spędzimy jeszcze dobrych kilka dni w podróży, a między innymi zajrzymy do Amalfi i pod Neapol (na dwie noce)
mysza73 napisał(a):Czyli będą nocne zdjęcia .
Wieczorne będą z Caserty Vecchia, Lago Iseo i może coś jeszcze, na pewno też z Nardo, ale tego chyba nie chcecie
tony montana napisał(a):Plaża Piratów koło Porto Cesareo
mysza73 napisał(a):Oooooooooooooo,
jakie lazury będą
Będą. Międzyzdroje.
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):Plaża Torre San Gennaro (niebieski parasol to NASZ)
Wolę klify.
Ewentualnie kikuty ścian...
Pozdrawiam,
Wojtek
A ja, jeśli mam do wyboru takie kolory i piasek to po tym wyjeździe preferuję piasek
Krystof napisał(a):kurde, tak serio, to piękne miejsca... strasznie zachęcająco to wygląda - chce się jechać, tylko te odległości :@(
ile łącznie natłukłeś kilometrów?
na słowa o wyjeździe do Gargano moja żona się buntuje - to rzeczywiście kawał drogi... kurka siwa, poważne dylematy :@/
na przyszły rok celowałem w pętlę "Portugalia + Andaluzja samolotem", ale chyba rozpocznę akcję pr'owską w sprawie tych Włoch cholernych...
albo opuszczę w porę Twoją relację i zapomnę o temacie ;@)
Oj, Krystof Krystof, widzę, że niedokładnie czytałeś początki relacji. Siadaj, dwója!
7850 KM
Żona, gdy wracaliśmy powiedziała : "Nigdy więcej taki kawał autem"
Choć zobaczyć tyle rzeczy po drodze: BEZCENNE
Ale plan na przyszłe wakacje auta nie obejmuje, za daleko