ITALIA AMORE-Zona traffico non limitato-Apulia 2013+bonusy;)

marcinbb napisał(a):Może nie tyle co kusi co jest "po drodze" do domu i można potraktować wizytę na Krk czy Pag jako nocleg tranzytowy. Tu co mieliśmy zobaczyć widzieliśmy w 45% reszta to przeglądanie parków zabaw, nad morzem we Włoszech nie byliśmy więc po drodze do domu zajedziemy.
A że co Cro niespełna 600 km to zahaczymy w naszą pierwszą wizytę do Cro i tu pytanie do Was:
Krk, Rab, Pag ( najdalej ) a może sama Istria jedziemy na max 4-5 dni tylko po to aby z córą poleżeć na plaży zwiedzania w ogóle nie ma w planach.

Na Rabie ne bylem ale ponoc masz sporo piaszczystych plaz na Loparze

Na Krk bylem tylko w kilku miejscach, kolor wody w Basce niesamowity ale ludzi multum
Pag - oczywiscie np Mandre
Ze swojej strony polecilbym jednak Cres choc musisz przeplynac promem

Hej

Dzięki za informacje... jednak wolał bym nie być w pewnym stopniu zależny od promu więc raczej będzie to wyspa z mostem. Myślę że pierwszy pomysł będzie najlepszy i wybierzemy Krk i Baśkę jednak jeśli piszesz że multum ludzi to zaczynam się obawiać o miejsca noclegowe... choć w niedziele po zmianie turnusów może coś znajdę.
Jeszcze jedno coś powinienem wiedzieć jadąc przez Słowenię? E`ska bezpłatna ale czy na granicy trzepią czy jak w każdym innym kraju nawet się nie zatrzymujesz na przejściu granicznym - bo nie ukrywam że z Włoch wiozę z 30l wina i podobną ilość oleju dla połowy rodziny w Polsce? Nie są to ilości "handlowe" jednak czy mogą krzywo na to patrzeć?
Dowód osobisty dla dziecka mam w razie czego.

Tony a Tobie szerokiej drogi i szczęśliwego powrotu na "stare śmieci".

Pozdr.

marcinbb napisał(a):Dzięki za informacje... jednak wolał bym nie być w pewnym stopniu zależny od promu więc raczej będzie to wyspa z mostem. Myślę że pierwszy pomysł będzie najlepszy i wybierzemy Krk i Baśkę jednak jeśli piszesz że multum ludzi to zaczynam się obawiać o miejsca noclegowe... choć w niedziele po zmianie turnusów może coś znajdę.
Jeszcze jedno coś powinienem wiedzieć jadąc przez Słowenię? E`ska bezpłatna ale czy na granicy trzepią czy jak w każdym innym kraju nawet się nie zatrzymujesz na przejściu granicznym - bo nie ukrywam że z Włoch wiozę z 30l wina i podobną ilość oleju dla połowy rodziny w Polsce? Nie są to ilości "handlowe" jednak czy mogą krzywo na to patrzeć?
Dowód osobisty dla dziecka mam w razie czego.

Tony a Tobie szerokiej drogi i szczęśliwego powrotu na "stare śmieci".

Pozdr.

Na temat drogi przez Slo nie pomoge jechalem tam w 2010 wiec info moze byc nieaktualne...

Dzieki i Tobie i reszcie podrozujacych aktualnie (MYCHA!!)
TEZ "przyczepnosci" zycze

Pozdrowienia z Lago d'Iseo

No i koniec tegorocznej wycieczki do I.
Zrobione prawie 4kkm
Odwiedzone kilka miast w D, kilkanaście w I.

Pozdravki dla cierpliwych.


P.S. Relacji, jak zwykle, nie będzie.
Pewnie czasami jakieś dopiski i wtręty...

P.S. II Dla centusiów. Polska to drogi Kraj. Niestety.... Ale do I i tak się nie przeprowadzę....
Chyba...

FUX napisał(a):Relacji, jak zwykle, nie będzie.

Szkoda...
Ciekawe jak wyglądałyby Włochy z pominięciem kościołów

A te kilkanaście miast w I to jakie?
Coś Ci się podobało, coś rozczarowało?

Tony, wracaj i pisz
Że było fajnie to już wiemy... może jeszcze zmienimy plany na wrzesień

No to pojechali...

Monachium, GaPa, Grainau, Zugspitze, Schwangau, Fussen, Linderchof, przełęcz Bormio, Livigno, Menagio, Griante, Bellagio, Parma, Modena, Maranello, Abetone, Marlia, Lucca, kilka villi, Pisa, Cinqe Terrre, La Spezia, Viareggio, Livorno, Calambrone, Tirenia.

Tak w skrócie wszystkie ww. odwiedzone, tzn., że pozwiedzaliśmy...
Całość to prawie 4kkm, 11 dni, grubo ponad 1k fotek, koło 200km na rowerach, kilkadziesiąt z buta, kilka parków narodowych, wrażeń i konstatacji, że Polska drogim Krajem jest...

Melduję się na Krk, w mieście Baska. Trasa generalnie OK GPS twierdził że podróż zajmie 6h i wiele się nie pomylił niewielkie roboty drogowe przy granicy z Slo, i kilka postojów w tym tankowanie najdroższego paliwa w IT 1.9XXe za l. na shellu jakiegoś premium Diesla...
Apartament na końcu Baśki 60e z agencji bo to co chodziliśmy wszystko było zajęte niestety klimy nie ma a internet ten zza okna "baska34_free".
Z pozostałych informacji dzieciak nam boi się szumu fal więc dziś na tym czymś przypominającym miniaturkę polskiej plaży spędziliśmy raptem 20 minut. A piwko z Cro OK... w Polsce popijałem lepsze.
W czwartek powrót na stare śmiecie wakacje dobiegają końca.

Dzien Dobry
Wrocilismy.
7850.....

Najwazniejsze:
Drezno, Regensburg, Kiefersfelden, Sirolo, Asyz, Trani; Nardo
Otranto, Gallipoli, Leuca; Lecce, Brindisi, Taranto, Matera, Groty Castellana, Alberobello, Martina Franca
Ostuni, Copertino, Galatina, Caserta, Pompei, Wezuwiusz, Amalfi, Orvieto, Lago Iseo, Nurnberg

Uff

No to dobrze, że cali i zdrowi.

tony montana napisał(a):Dzien Dobry
Wrocilismy.
7850..... :

Uff

Dzień dobry
Cieszymy się.
Czekamy na relację

Siemano.

Najbardziej wyczekuję Waszego Amalfi

Kulka53, Iwona 75, KaszubskiExpress, Marcin, Fux, Maslinka
(nikogo zainteresowanego nie pominąłem?)

Wracam do siebie powoli, biore się za zgrywanie zdjęć, wybiorę TROCHĘ
i coś zacznę, na razie niedługo kolejne części wstępniaka, który zaczałem w ITA będąc ...

Wstępniak część 2

Marina di Pescolouse - Maldive di Salento



Santa Maria di Leuca - koniec obcasa Włoch



Otranto - plaża miejska



Baia Verde - wielokilometrowa spiaggia na południe od Gallipoli



Lecce - Katedra z wieżą



Grotte Castellana - powstały bagatela między 80 a 100 mln lat temu - największy kompleks grot w całej Italii



Alberobello - miasto 1500 trulli



Ostuni - White City



Torre Lapillo - spiaggia k. Porto Cesareo

Wstępniak cz.3

Galatina - miasto zabytków i wina (oraz dobrych lodów, ale te były pyszne wszędzie)



Nardo - nasze citta - Piazza Salandra



Matera - miejsce nie do opisania słowami



Taranto - tutaj było ...hmmm....... ciekawie



Marina di Pulsano - jedna z zatoczek - kąpiel wracając z Matery i Taranto, przy plażyczce, a jakże, gelatteria a w niej palliny czyli gałki jedna jak nasze trzy



oki, starczy na dziś