Trieste z wypadem do Piranu, Koperu i Wenecji - 2013

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 08.03.2016 20:10

Piran jest śliczny, cały czas się kłócę sam ze sobą, czy jest ładniejszy niż Rovinj :roll:

Na razie jest remis :wink:

Sól kupiliśmy

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 08.03.2016 20:20

Lednice napisał(a):Piran jest śliczny, cały czas się kłócę sam ze sobą, czy jest ładniejszy niż Rovinj
Na razie jest remis

Sól kupiliśmy

Ja chyba skłaniam się ku Piranowi ale... who cares?

Tak - sól, mydełka, oliwa. Mamma mia.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 08.03.2016 20:46

W Piranie brakuje mi fajnej plaży obok starówki.
Jest w Portoroż, ale to kawał drogi :roll:

Generalnie Słowenia bardzo mi się podoba, fajny kraj fajni ludzie

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 08.03.2016 21:03

Lednice napisał(a):W Piranie brakuje mi fajnej plaży obok starówki.
Jest w Portoroż, ale to kawał drogi

Generalnie Słowenia bardzo mi się podoba, fajny kraj fajni ludzie

W zeszłym roku był stop w Lublanie (nie chciałem zawalać relacją wątku z wakacji w Cro - chociaż może je tam wciepnę), w maju jak się uda, pojedziemy nad Bled, może odwiedzimy w końcu jaskinię Postojna. Fajny kraj, Feel SLOVEnia

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.03.2016 11:42

No, to jedziemy do Koperu.

Parkujemy, i idizemy na krótki spacer. Widok na port...
Obrazek

Koper to taka trochę mniej urodziwa siostra Piranu. Mniejsza starówka, mniej ciekawych miejsc. Podejrzewam, że z trojaczków Piran-Koper-Izola, ten drugi jest najmniej urodziwy

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.03.2016 12:06

...a w Trieście - czas na małe odświeżenie i relaks przy aperolu i wędlinie z pastą z pomidorów

My w Trieście byliśmy też w zeszłym roku... i wcześniej. Jakoś nas tak wciągnęło

napisał(a) **Nefer** » 09.03.2016 19:33

My sól ze Słowenii też przywieźliśmy, ale kupiliśmy ją w salinach w Secovlje na granicy słoweńsko-chorwackiej. :wink:

Koper też nam się podobał, ale to miasto sporo większe od Piranu i trudno je porównywać.
A z jaskiń odwiedziliśmy Skocjańske Jame i zrobiły one na nas bardzo duże wrażenie.

napisał(a) **walp** » 09.03.2016 19:42

Pääkäyttäjä napisał(a):Koper to taka trochę mniej urodziwa siostra Piranu. Mniejsza starówka, mniej ciekawych miejsc. Podejrzewam, że z trojaczków Piran-Koper-Izola, ten drugi jest najmniej urodziwy

Za to ważniejszy, bo to przecież była stolica weneckiej Istrii, no i jedyny handlowy port Słowenii.

Niestety, nie daliśmy rady zwiedzić i tylko przejechaliśmy przez miasto w drodze do Wenecji. :wink:

napisał(a) **renatalato** » 10.03.2016 09:34

Łaadnie

, następne miejsca do zwiedzenia, szczególnie Piran

pozdrawiam

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 11.03.2016 09:31

Wenecja. Veni, vidi, vici... Venezia, The Floating City, City of Masks, La Dominate, Serenissima. Plan był taki, żeby z Triestu do Mestre pociągiem ale zaspaliśmy i jednak pojechaliśmy autem (logistycznie pociąg był ogarnięty - Trieste Centrale > VE Mestre > VE Santa Lucia lub na Mestre przesiąść sie na tramwaj T1). No i wybuliłem na miejscu za parking 28 €... bo pomyliłem dwa garaże, które są obok: wspomniany San Marco z Tronchetto (pierwsze dwie godziny - 3 €, 3 i 4h 5€ od 5h liczą już za 21€ ale wtedy można stać 24h...).

Dobra, parkujemy, bierzemy bileciki na tramwaj wodny i rura na stare miasto. Niewiele brakowało a wyrzuciłbym... bilet. Dostałem paragon, który wziąłem za bilet oraz... kartonik wielkości wizytówki, który z jednej strony miał reklamę a z drugiej opis kursów tramwaju wodnego. Dobrze, że kosza pod ręką nie było bo bym się zdziwił... :mrgreen:

Wenecja jak to Wenecja - fajna, tłoczna ale IMHO szału nie ma

Mniam, pizza

Mmm, pastaaa

c.d.n.

napisał(a) **walp** » 11.03.2016 10:16

Pääkäyttäjä napisał(a):Wenecja jak to Wenecja - fajna, tłoczna ale IMHO szału nie ma.

Moim zdaniem unikalna. Zrobiła na mnie dwukrotnie duże wrażenie.

Ale takiej pięknej, zielonej wody nie bylo. Też sprawka Fomei? :oczko_usmiech:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 11.03.2016 10:25

walp napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):Wenecja jak to Wenecja - fajna, tłoczna ale IMHO szału nie ma.

Moim zdaniem unikalna. Zrobiła na mnie dwukrotnie duże wrażenie.

Ale takiej pięknej, zielonej wody nie bylo. Też sprawka Fomei?

Nie wiem, nie znam się, unikanla nie oznacza, że szał musi być

Ale wszyscy mi mówili, że będzie śmierdzieć. Nie śmierdziało a woda rzeczywiście miała turkusowo-zielonkawye zabarwienie. Fomei podkreślił nasycenie ale musiałbym poszukać RAW'ów albo zdjęć z drugiego aparaciku, żeby sprawdzić

napisał(a) **paw_el** » 11.03.2016 10:27

a jaka jest cena biletu na tramwaj wodny? będę wyruszał z wenecji ze stacji PKP Santa Lucia

napisał(a) **maxredaktor** » 11.03.2016 10:41

Dobowy kosztuje 20 euro, i jeśli chcesz spędzić w Wenecji cały dzień, popływać po Canal Grande i lagunie, to taki opłaca się najbardziej.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 11.03.2016 12:08

paw_el napisał(a):a jaka jest cena biletu na tramwaj wodny? będę wyruszał z wenecji ze stacji PKP Santa Lucia

Vaporetto - 7.5 € w jedną stronę od osoby. 20 € dzienny.