Tribunj czerwiec 2010r
napisał(a) franko » 04.11.2010 10:35
Jeżeli chodzi o moje maleństwo (fiat 126p), to nie wiem w jaki dzień tygodnia był składany, ale na prawym boku, na dole, miał znaczek "licencja", chociaż był z Polski, nie wiem także, czy Z bielska był, czy Z Tych (Tychów), któreś ponoć były lepsze.
Kolor miał "groszek", był bez doposażenia. Mnie służył do 42000km, potem
przeszedł w ręce brata (taka transakcja w rodzinie). Jak brat go sprzedawał po kilku latach, to maluch miał na liczniku grubo ponad 100000km i nadal popylał, tylko blachy już nadjadał "ząb czasu". taki to był maluch. Też bez łapówki tylko na przedpłaty.
Każdego dnia jeździłem do PKO na Sienkiewicza i go oglądałem, tam był długo wystawiany.
Nie mogłem się doczekać odbioru, a odebrałem w październiku 1978 roku w POLMOZBYCIE na 1-go Sierpnia.