Jak rzekłem, jedziemy do Vodic. Nic konkretnego, po prostu pochodzić, lodów skosztować, zakupy żywności zrobić.
Na początku zwiedzamy zakamarki.
Potem wychodzimy na otwarte przestrzenie
Z napisał(a):Widzę że u Daria w Plaży byłeś.
sdolas napisał(a):Slavko1974 napisał(a):Jak rzekłem, jedziemy do Vodic....
Jak to jedziemy ?
Takiś nygusiaty
My niemal codziennie chodziliśmy pieszo plażą na lody do Vodic albo do centrum Tribunj zaraz obok kościoła.
Powrót do Nasze relacje z podróży