Trasa z Rzeszowa

Witam Forumowiczów.

Wybieram się pierwszy raz do Chorwacji pod koniec czerwca w okolice Makarskiej. W związku z tym mam pytanie: jaką trasą najlepiej jechać? Na razie jestem za: Rzeszów, Barwinek, Koszyce, Balaton, Budapeszt, Zagrzeb, Split.
Czy jest to dobra trasa?

Już 5 raz będę jechał tą trasą do CRO. Myślę że z Rzeszowa to najlepsza droga do Chorwacji. Jeszcze miesiąc i jazda (28.06)

Ja wyjeżdżam 30.06. A jak jest z opłatami za austostrady? Na Słowacji winietka, a na Węgrzech jest bez opłat czy są?
Pozdrawiam

Opłaty są na autostrady , my kupujemy winietkę na granicy (taka biała budka zaraz po przejechaniu granicy) .

Marena napisał(a):Witam Forumowiczów.

Wybieram się pierwszy raz do Chorwacji pod koniec czerwca w okolice Makarskiej. W związku z tym mam pytanie: jaką trasą najlepiej jechać? Na razie jestem za: Rzeszów, Barwinek, Koszyce, Balaton, Budapeszt, Zagrzeb, Split.
Czy jest to dobra trasa?

na pewno tą drogą będzie najmniejsza odległość ale nie byłbym pewny czy to najszybsza trasa. ja jechałem do cro dwa razy- w 2002 przez węgry i w tym roku - przez austrię. uważam, że nie ma tu żadnego porównania (na korzyść drugiego wariantu). na węgrzech masz zdecydowanie mniej autostrad, a na słowacji musisz przejechać przez kiepsko oznakowane koszyce. koszmarem jest także jazda wzdłuż balatonu.
ja wyjeżdżałem z sandomierza, a więc od rzeszowa ok. 100km i gdy będę wybierał trasę ponownie to na pewno pojadę p. słowację ( zylina - bratysława), austrię i słowenię.
autostrady w austrii wcale nie są drogie - 7,60 euro 10 dniowa winietka.
pozdrawiam i życzę miłego pobytu.

No tak, ale żeby jechać przez Bratysławę dochodzi jeszcze koszt winietki na Słowacji ~30 zł (+ 30 zł Austria x2= 60 zł). Nadal nie wiem czy autostrady na Węrzech są płatne (jeśli tak, to czy winietki czy bramki?)

Pozdrawiam

Marena napisał(a):No tak, ale żeby jechać przez Bratysławę dochodzi jeszcze koszt winietki na Słowacji ~30 zł (+ 30 zł Austria x2= 60 zł). Nadal nie wiem czy autostrady na Węrzech są płatne (jeśli tak, to czy winietki czy bramki?)

Pozdrawiam

Witaj na Węgrzech są winietki oto link do strony http://www.autopalya.hu/Engine.aspx u góry wybiera się język i jest po Polsku. W Słowacji pomiędzy Preszowem a Koszycami jest autostrada na którą to obowiązują winietki ale równolegle do niej biegnie bardzo dobra szeroka droga i jest na niej mały ruch. Preszow jak i Koszyce omija się obwodnicą. Nad Balatonem tylko 14 km odcinek jest troszkę uciążliwy zresztą zobaczysz na mapie autostrad węgierskich. Pozdrawiam JurekG

Sęk w tym że ta alternatywna do autostrady droga też wymaga winietki .
forum/viewtopic.php?t=10611

Trasą przez Słowację i Węgry jeździłem do Chorwacji już kilka razy i muszę stwierdzić , że nie jest ona najgorsza.Uważam ,że mit o trudnościach z jazdą nad Balatonem jest trochę przesadzony,bo jeździ się tamtędy bez większych problemów, tym bardziej , że Węgrzy wzięli się dosyć poważnie za budowę autostrady wzdłuż jeziora i trzeba mieć nadzieję,że pójdzie im to lepiej niż w naszym kraju.Natomiast najgorszy na tej trasie jest Budapeszt(przynajmniej dla mnie)Koszmarnie oznakowany,z dziurawymi ulicami,korkami,mnóstwem świateł.Przydała by się obwodnica.
Z kolei trasa przez Austrię i Słowenię z naszego regionu moim zdaniem dobra jest jedynie gdy jedzie się na Istrię,Krk czy inne regiony pólnocnej Chorwacji.Jeżeli chcemy wypoczywać na południu krótsza jest trasa Słowacja - Węgry.
Pozdrawiam

gospodarz napisał(a):Sęk w tym że ta alternatywna do autostrady droga też wymaga winietki .
forum/viewtopic.php?t=10611

Kolego "gospodarz" alternatywna droga Nr 68 "równoledła do autostrady A1" pomiędzy Prszowem a Koszycami nie wymaga winietki a oto link do stony http://www.ndsas.sk/index/index.php?ids=491 czerwony kolor to autostrada, a czarny to droga nr 68. Proszę nie wprowadzać ludzi w bład. Pozdrawiam JurekG

w pełni się zgadzam droga równoległa do autostrady i bez żadnych opłat,
a za ten kawałek atosrady około 28 km to szkoda opłaty

jurekg napisał(a):

gospodarz napisał(a):Sęk w tym że ta alternatywna do autostrady droga też wymaga winietki .
forum/viewtopic.php?t=10611

Kolego "gospodarz" alternatywna droga Nr 68 "równoledła do autostrady A1" pomiędzy Prszowem a Koszycami nie wymaga winietki a oto link do stony http://www.ndsas.sk/index/index.php?ids=491 czerwony kolor to autostrada, a czarny to droga nr 68. Proszę nie wprowadzać ludzi w bład. Pozdrawiam JurekG

Fakt, trochę się zagalopowałem. Przepraszam
Na obu mapkach kluczowy jest poniższy zapis:
Na cestách vyznačených na mapke červenou farbou musia byť nálepkou označené všetky vozidlá.
Na cestách vyznačených na mapke zelenou farbou musia byť nálepkou označené vozidlá nad 3,5 t.

P

Jeśli dobrze rozumiem to na równoległej drodze do tej autostrady winietki są potrzebne dla samochodów pow 3,5 tony. Chodzi chyba o to, żeby samochody ciężarowe MUSIAŁY jechać atostradą a nie jeździły równoległa drogą do autostrady.
Jechałem tą trasą kilkakrotnie i wg mnie jest bardzo dobra. Autostrad nie ma tylko przez Słowację (bo ten 20 km odcinek omijamy) ale tam nie ma dużego ruchu więc jest ok, przez Węgry zwalniamy tylko przejeżdzając Budapeszt i wzdłuż Balatonu.
A Chorwacja? To zależy od miesiąca, dnia i szczęścia. Ja jeszcze nie stałem w korkach na autostradach, ale czytałem na forum relacje o wielokilometrowych korkach przed bramkami w sezonie.
Ja wybrałbym dalej trasę "starą" (czyli autostrada tylko do Karlovaca, potem przez Plitvice i nie zjeżdzać w stronę morza przy Splicie tylko dopiero przed Baska Voda).
Piękne widoki i zaoszczędzone parę złotych.

Marena napisał(a):Witam Forumowiczów.

Wybieram się pierwszy raz do Chorwacji pod koniec czerwca w okolice Makarskiej. W związku z tym mam pytanie: jaką trasą najlepiej jechać? Na razie jestem za: Rzeszów, Barwinek, Koszyce, Balaton, Budapeszt, Zagrzeb, Split.
Czy jest to dobra trasa?

Jeśli jedziesz z Rzeszowa do Marakskiej, to chyba nie ma bardziej sensownej drogi niż to, co podałeś. Najgorzej jest przebić się do Barwinka, a dalej idzie już prosto. No, może nad Balatonem jedzie się jeszcze powoli.
Pół Węgier jedziesz autostradą - od Miskolca do Balatonu, a potem od granicy madziarsko-chorwackiej do samego Splitu.

cześć
Ja też jadę z Rzeszowa na Hvar i myślę o tej samej drodze
ale chodzi mi po głowie przejazd przez Czarnogórę.

pozd.