niezawodny napisał(a):Nie jestem ekspertem od gór (zapewne jest ktoś taki na CRO.PL?) ale ze skromnej wiedzy którą posiadam wynika że powyżej 1.700 m każde 100 m to bardzo dużo - drastycznie zmienia się klimat, roślinność, świat zwierząt a wraz z tym krajobraz. Powyżej 2.000 m n.p.m mówi się już o wysokich górach, w których śnieg leży przez cały rok.
Też ekspertem nie jestem
ale nie uważam, że jest jakaś granica (np 1700 metrów które podałeś), powyżej której coś zmienia się drastycznie, moim zdaniem są to bardziej zmiany stopniowe zachodzące zarówno pomiędzy 1900 a 2000 jak i pomiędzy 1700 a 1800 mnpm. Choć pewnie "granica lasu" jest jedynym wyjątkiem. Nie wiem.
niezawodny napisał(a):Powtórzę wcześniejszą informację (sformuuję ją inaczej); pomiędzy 15.09 a 15.06 Szosa Transfogarska jest oficjalnie zamknięta / niedostępna dla ruchu i nie jest to jakieś widzimisię biurokratów a tylko praktyka; śnieg, lód, mgły etc. uniemożliwiają przejazd. To jest norma. Przy czym 15.06 to pierwszy dzień w którym trasa jest otwierana o ile warunki atmosferyczne na to pozwalają - w praktyce często nie pozwalają do końca czerwca.
Ja z kolei słyszałem, że ten 15 czerwca to data otwierania tunelu, bo dojazd do Jeziora Białego i położonych tam hoteli jest chyba otwarty dużo wcześniej....
niezawodny napisał(a):Znajomy przejeżdżał trasą ok 10.09 i ledwo przeżył (zaliczył gołoledź na serpentynach w totalnej zamieci śnieżnej).
Podczas naszego przejazdu 15 lub 16 czerwca temperatura na termometrze samochodowym wynosiła ok 3 stopni, przy gruncie była na pewno niższa, więc też zastanawialiśmy się czy nie zacznie to wszystko przymarzać.... Trochę ślizgało...
niezawodny napisał(a):Kilimandżaro leży na równiku a pokrywa go potężny lodowiec, choć u jego stóp temperatura osiąga +50 Celsjusza. Myslę że w tak wysokich górach mamy zupełnie inny świat niż ten, który znamy na co dzień
Kilimandżaro jest ponad dwukrotnie wyższe od gór o których rozmawiamy, ja porównywałem dwa podobne do siebie wysokościami masywy, z których jeden leży kilkaset km na południe od równika.....
I jeszcze drobna uwaga co do wpływu wysokości npm na zaleganie pokrywy śnieżnej. W tym samym okresie (ok połowy czerwca) przeszedłem też pasmo Piatra Craiului leżące kilkadziesiąt km od Fogaraszy i sięgające powyżej wysokości na jakiej przebiega Trasa Transfogarska (szczyty grani głównej powyżej 2200 mnpm). Poza kilkoma płatami śniegu zalegającymi w bardzo niedostępnch dla słońca żlebach nie było tam w ogóle śniegu - ani na stromych zachodnich zboczach ani na bardziej łagodnych wschodnich, ani na całej grani....
Sam byłem tym zdziwiony bo spodziewałem się tego co w Fogaraszach dnia poprzedniego....
Na zaleganie pokrywy mają wpływ tez takie czynniki jak położenie (zbocze północne czy południowe, wschodnie czy zachodnie), a może też i "strzelistość" czyli charakter gór. Jesli nie ma głębokich kotlin, żlebów itd, w których może zalegać bardzo gruba warstwa śniegu to szybciej on stopnieje ......
Nie chce poprawiać konstrukorów tunelu
ale myśle ze pod względem zalegania pokrywy śniegu byłyby tam dużo lepsze miejsca na jego usytuowanie (w promieniu kilkuset metrów), choć pewnie były inne przeciwskazania...., bo "nie samym śniegiem żyje konstruktor"......