Trasa Szczecin- poreć

Krystof napisał(a):być może - jechałem przez Niemcy tylko raz (w sensie - z Chorwacji), trasą Zagrzeb - Praga - Drezno - Berlin - Szczecin - Gdańsk. To był rok 2000 i byłem raczej rozczarowany. Autobany (szczególnie odcinek granica czeska - Drezno) były rozkopane (remonty), więc jechało się w korku, obiazdami, powoli.

Parę lat temu - podobne wrażenia. Wschodnie autobany wyglądały jak jeden wielki plac remontowy. Może teraz jest już faktycznie lepiej.

BTW: gdańszczanie, czytaliście forum/viewtopic.php?t=10278 ?

czytałe... i nie wiem - stoję w blokach startowych, bo w każdej chwili mogę zostać 2. raz tatusiem = zero alkoholu, dalszych wypadów, permanentnie na standbay'u ale propozycja sympatyczna, k.

Ja osobiście nie lubię jechać przez Drezno , to prawda tam zdarzaja się remonty. Lepsza drogą jest Berlin - Lipsk-Hof-Regensburg-Wels-Graz-Maribor.
Na trasie Wels-Graz dwa płatne tunele nie pamietam cen tuneli.
Czechy już dawno sobie darowałem ,chociaż w porównaniu z Polskimi drogami to raj . Trasa przez Niemcy dłuższa o jakieś 160 km , ale na odcinku Kołbaskowo - Wels pojedziesz ze średnią 150 km/h. Przyznam sie że dla mnie przestały sie liczyć koszty (ceny tuneli ,zwiększone zużycie ropy, bo jazda 160 do 200 na km/h na autostradzie zwiększa zużycie ), a liczy sie wygoda.
W zeszłym roku byłem na Istrii ,jechałem Gdańsk-Berlin -Monachium -Salzburg . Z Gdańska wyjechałem o 7 rano w Salzburgu gdzie nocowaliśmy byłem o 19 (nocleg za 3 osoby 40 euro).
Od czterech sezonów nie jeżdzę przez Polskę , bo jest coraz gorzej .
Na pewno sytuację zmieni autostrada A1 Gdańsk - Toruń , ale to dopiero za 3 - 4 lata.

Krystof napisał(a):być może - jechałem przez Niemcy tylko raz (w sensie - z Chorwacji), trasą Zagrzeb - Praga - Drezno - Berlin - Szczecin - Gdańsk. To był rok 2000 i byłem raczej rozczarowany. Autobany (szczególnie odcinek granica czeska - Drezno) były rozkopane (remonty), więc jechało się w korku, obiazdami, powoli.
Jeśli jest tak, jak piszesz, to być może kolejnym razem ruszę przez Niemcy. Najwyżej wrócę "standardowo". Jaką trasę proponujesz za Dreznem? Na Czechy, czy przez Monachium? i jak dalej? k.

A po co sie pchacie do Czech? Za Dreznem wrzucaj piątke i śmigasz na Chemniz, Hof, Ragensberg, Monachium, Salsburg...

Nie zgadzam się, jakoby wschodnie autobany były rozkopane. Co prawda za Dreznem bylo kilkanascie kilometrów zwezenia, ale to i tak sie jedzie stówką. Zadnych problemów.

W niedziele jechalem z Berlina w strone Drezna, to za Berlinem tez sa zwęzenia na 15 km. Ale to pikuś przecież.

Pozdrawiam.

do Czech się pchałem rekreacyjnie - żeby się wreszcie (po 2 tygodniach w Kro) tanio i dobrze piwa nażłopać

Musze powiedzieć że nie spodziewałem się tyle dobrego o trasie od wszystkich. Co do trasy na Drezno to oczywiście dalej troche remontujś ale te odcinki są przejezdne z prędkościa do 90km/godz ta trasą jeżdżę co roku i widzę jak szybko to robią. Na długi weekend do Karpacza to napewno pojade przez Niemcy to o wrażeniach napisze co sie poprawiło

marcin_00
Czy w miare mozna trafic do tego Hotelu bo na mapce jego lokalizacji brak nr zjazdu. Pytam dlatego poniewaz tak łatwo wydawało mi sie dotarcie do OTEKOL hotel w Grazu trafiłem noca i w deszczu co spowodowało że nie mogłem go zlokalizować. Na mapie byłem obstukany rzeczywistośc była troche trudniejsza. Z góry dziękuje za radę

A propo Karpacza.
Dwa lata temu Szczecin Karpacz przez nasz kochany kraj ponad 8 godzin, Karpacz Szczecin przez Niemcy niecałe pięć.
I to by było na tyle na temat jazdy ze Szczecina do cro przez Polskę

Do Wlodek

Witam
Spokojnie trafisz. Jest to drugi zjazd ,zresztą hotel widać z autostrady będzie po prawej stronie. Potem jest małe rondo na tym rondzie w prawo i kieruj się znakami do hotelu. On znajduje się w takim centrum handlowym . Jeszcze jedno jak dojedziesz do Salzburga to kieruj się na Wiedeń a nie Villach i pamiętaj drugi zjazd za rozjazdem Wiedeń - Villach.
Pozdrawiam.
P.S.
Przed wyjazdem lepiej zrobić rezerwację przez internet.

Do tej pory jeżdziłem z Gdańska trasą przez Łódź-Częstochowa oraz przez Wrocław-Poznań na Gdańsk. Obydwie trasy to piekielna mordęga. Z ciekawością czytam opinię o trasie via Szczecin, ale jadąc z Gdańska mimo wszystko wydaje się to absurdalne nakładanie kilometrów. Trasa Gdańsk-Szczecin wcale nie jest taka rewelacyjna, zwłaszca odcinki okolic Słupska, Sławna, Sianowa, Karlina, Płot, Nowogardu - wąska droga, przejazdy przez miasteczka. Uważajcie na Karlino - gmina chyba kupiła fotoradar i namierzają zamiejscowych frajerów zza krzaków. Typowo polskie działanie, zeby zgarniać kasę od tych co przekraczają szybkość o 12 do 20 km/h zamiast łapać prawdziwych piratów. Daleko do tej Chorwacji znad Bałtyku, oby zbudowali wreszcie ta autostradę A-1 to poroblem lekko się rozwiąże, ale to dpoiero najszybciej w 2010.
Trasa przez Niemcy może ciekawsza turystycznie niż polskie zapyzaiałe drogi i osady.

Jazda z Gdańska do Szczecina przez Koszalin, Karlino, Nowogard jest bez sensu. Wszyscy tamtędy jadą i dla tego jest zpachna.
Radzę jechć na:Chojnice, Czarne, Szczecinek, Drawsko Pomorskie, Stargard Szczeciński cirka 360 km zamiast 350 km. Droga tej samej klasy a o połowę mniejszy ruch jak nie lepiej i zdecydownie mniej (nie trafiłem) fotoradarów itp.

Może i mniejszy ruch i być może mniej radarów, ale to co sugerujesz to już zupełna ścieżka rowerowa. Jak żle idzie to jeden traktor lub ciężarówka jest w stanie skutecznie zablokować drogę na wiele, wiele kilometrów. Nie sądzę, że to lepsza trasa, bo często pokonuję odcinek Gdańsk-Chojnice i wiem co tam się dzieje /wąsko, zakręty, rozklekotane ciężarówki, często traktory/. To już zupełna łamigłówka w drodze na Cro, może najlepiej przez Stokholm a stamtąd samolotem.

Ja mam inne odczucia, jechałem jedną i drugą trasą i jezeli nie muszę jadę na Chojnice i starogard Gd.

Nie ma się co spierać. Wszystko to beznadzieja. Po prostu nie mamy idealnej trasy z okolic Gdańska na Chorwację. To takie miotanie się i wybór mniejszego zła. Ze Szczecina to na pewno nie ma się co zastanawiać tylko walić przez Niemcy, ale z takiego Gdańska, Słupska, Elbląga i okolic to już ruletka, która ze słabych tras jest najmniej słaba i czy może warto jechać przez Szczecin /Niemcy/ na Cro chociaż patrząc na mapę to zupełny kosmos. Pozdrawiam.

Co do trasy przez Chojnice , to muszę przyznać rację Censorowi to wygląda na ścieżkę rowerową . Często jeżdzę do Kościerzyny i Bytowa to wiem jak to wygłąda . Sam dojazd z Przymorza do Kościerzyny zajmuje około godz. , a to tylko 70 km. A co dopiero dojechanie do Kołbaskowa to 6 do 7 godz ? Pewnie że na trasie Gdańsk - Szczecin niestety trzeba przejechać przez miasteczka , ale i tak jest to dość szybka trasa .


Co do wyboru trasy do Chorwacji to jest kwestia tego co kto preferuję .Jedni jadą przez całą Polskę bo za oszczędzą na benzynie bo nie dokładają 250km (ropie .gazie) pewnie też czują się bezpieczniej .
Ja wybrałem trasę przez Niemcy bo koszty sie nie liczą tylko czas i wygoda. Jeżeli w Chorwacji jestem w 16 godz to coś znaczy . Droga dłuższa a dużo szybsza i bezpieczniejsza .