napisał(a) krutom » 02.07.2017 23:04
Te dwie trasy i wybór między nimi to odwieczna dyskusja na forum.
Można by rzec jak o wyższości tych naszych największych świąt.
Jak ktoś jedzie ze Śląska to wybór jest oczywisty: Zwardoń i 86-tka przez Węgry.
Ale już w przypadku trasy z Krakowa, czy Wieliczki sprawa jest dyskusyjna. Czas przejazdu porównywalny, a wariant przez Sahy i Budapeszt sporo krótszy.
Jeździłem tak wielokrotnie w obie strony (z okolic Wieliczki/Niepołomic).
Dla mnie najszybciej i najwygodniej (autostrady) jest przez Czechy, i Austrię, a potem objazd MLP.
Robię wtedy ok 1400 km w 16 - 17 godzin i w ciągu jednego dnia jestem w okolicach końca Makarskiej.
Ale trzymam się zasad. Nie wyjeżdżam w sobotę rano i nie wracam w soboty.
Trasa przez Czechy i Węgry nie daje takiej możliwości przejazdu na mojej trasie w czasie 16 godzin.
Ale ma inne zalety, szybsze przekraczanie granicy, mniejszy ruch na drodze i wspomniana przez Romka malowniczość.
Jak ktoś jedzie pierwszy raz ma naturalną tendencje do znalezienia trasy idealnej. A taka nie istnieje.
Ja stale próbuje znaleźć jakieś modyfikacje i dla zabicia nudów i zobaczenia czegoś innego.
86-tkę też przerabiałem.
Niezależnie jaki wariant wybierzecie - szerokości i bez wyprzedzających się tirów.