Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

alemusial napisał(a):dodatkowo sam początek podróży mnie nie nastraja pozytywnie bo pewnie na zakopiance stać bedę

Po co Ci zakopianka?
Jedź przez Mszanę Dln. i w Chabówce przetnij krajową na Chyżne.

A po co tak kręcić. Z Lubnia to już kawałek do Rabki a tu już odbijamy na Spytkowice i dalej na Chyżne. Przed wyjazdem można zerknąć na http://www.gddkia.gov.pl/pl/22/mapa-kam ... torujacych lub tutaj http://www.gddkia.gov.pl/pl/19/lista-utrudnien.

Ja jadę od ok. 5 rano, żadnej roboty o tej godzinie nie ma. Tu warto zobaczyć i wszystko będziemy wiedzieć.https://www.gddkia.gov.pl/pl/22/mapa-ka ... alopolskie.

MlodyLeo napisał(a):Kolego chcesz jechać przez Słowację I Węgry a następnie piszesz, że chciałbyś nocleg w Austrii trochę nielogiczne chyba lepszym rozwiązaniem jest nocleg na Węgrzech. Co ciekawe mapka jaka wstawiłes sama na dzień dzisiejszy pokazuje że szybciej przez Cz A Sło na trasie alternatywnej pokazuje korek na granicy H-Cro.

racja mój błąd miało być na Węgrzech

Raphael napisał(a):@Rafer
jeśli priorytetem jest czas, to ja bym pojechał tak:
https://goo.gl/maps/DgmnRZcTW1s
i tak bym to wyliczył, żeby nie pchać się w godzinach szczytu przez GOP, bo zarówno S86 i S1 są wtedy dość wolnymi drogami.
Ze Zwardonia do słowackiej drogi 11 jeszcze jedzie się ze średnią 40 km/h przez wioski, zwężenia, zakręty, ale "na dniach" mają otworzyć odcinek D3 Zwardoń-Świerczynowiec (pewnie się spóźnią, chociaż mam nadzieję, że do czerwca już będzie gotowe).

też myślałem o tej trasie a czy ona prowadzi bezpłatnymi drogami po Węgrzech ?? bo tak mi wygląda

Rafer napisał(a):

Raphael napisał(a):@Rafer
jeśli priorytetem jest czas, to ja bym pojechał tak:
https://goo.gl/maps/DgmnRZcTW1s
i tak bym to wyliczył, żeby nie pchać się w godzinach szczytu przez GOP, bo zarówno S86 i S1 są wtedy dość wolnymi drogami.
Ze Zwardonia do słowackiej drogi 11 jeszcze jedzie się ze średnią 40 km/h przez wioski, zwężenia, zakręty, ale "na dniach" mają otworzyć odcinek D3 Zwardoń-Świerczynowiec (pewnie się spóźnią, chociaż mam nadzieję, że do czerwca już będzie gotowe).

też myślałem o tej trasie a czy ona prowadzi bezpłatnymi drogami po Węgrzech ?? bo tak mi wygląda

Ta trasa nie prowadzi bezpłatnymi drogami po Węgrzech. Aby pojechać bezpłatną opcją przez Węgry, to musisz na ostatniej stacji za Bratysławą zjechać na Rusovce i dalej na stare przejście graniczne i dalej w kierunku miasta Mosonmagyarovar, przejechać przez to miasto i kierować się starą drogą nr 86. Nie możesz wjechać na węgierską autostradę, bo ta jest płatna już od samego przejścia granicznego ze Słowacją. Następnie musisz ominąć odcinek drogi ekspresowej na 86tce pomiędzy Csorną a Szombathely i jechać starą 86ką. Ja w zeszłym roku przejechałem 86kę i uważam, że super się nią jedzie. Czas przejazdu pewnie około 50 minut dłuższy omijając autostradę i ekspresówkę. Albo wykup winietę 10 dniową lub miesięczną na Węgry i śmigasz bez objazdów. Dodatkowo w w/w wariancie przy granicy z Chorwacją znowu wjeżdżasz na płatną autostradę.

Poza tym ja pojechałbym do końca 86ką, przejechał maleńki skrawek Słowenii omijając autostradę (przez miejscowość Lendava) i dalej na Cakovec i na chorwacką autostradę. Plus tego jest taki, że przejeżdżasz przez małe przejście graniczne pomiędzy Słowenią a Chorwacją w Mursko Sredisce, które nie jest zakorkowane.

Moja propozycja
https://www.google.pl/maps/dir/Szubin/C ... 937769!3e0

Wariant węgierski bez wykupionej winiety
https://www.google.pl/maps/dir/48.07741 ... b1!3e0!5i1

No, niestety nie jest już bezpłatnie (kiedyś było) - trzeba by ją zmodyfikować by ominąć odcinek M15, M1 i M7 - czyli w Bratysławie zjechać na ichniejszą 2jkę, by na Węgry wjechać numerem drogi 150.

Jak koszty nie grają roli, to wykupić winietkę i skorzystać jeszcze z kawałka M85 (czyli pojechać M1 pod sam Gyor), by ominąć sporo wiosek z ograniczaniem do 30stki. Generalnie od odcinka Vasvar - naprawdę super droga bez nadmiernego ruchu/korków i z dobrą nawierzchnią.

[quote="Bianchi"]Ja co roku jeżdżę przez Słowację i Węgry. Dotąd przekraczałem granicę w Milhost/Tornyosnemeti bo najbliżej mam jadac z Tarnowa. Niestety droga od przejścia do autostrady nie jest zbytnio komfortowa:(.Czy ktos z Was przekracza SK/H w innych miejscach w miare nie daleko od Koszyc bądź Preszowa?[/quot

Ja raz wybrałem się tak rekreacyjnie trasą przez Poprad,Różniawa i przejście Kral/Banrewe-i szczerze nie polecam.Za ten czas co dojechaliśmy do granicy Słowacko-Wegierskiej to jadąc przez Preszów i Koszyce pewnie byłbym już w okolicach Budapesztu. Fakt tą trasą też szału nie ma ale szybszej trasy moim zdaniem nie znajdziesz.Pozdrawiam.

megamis7 napisał(a):

Bianchi napisał(a):Ja co roku jeżdżę przez Słowację i Węgry. Dotąd przekraczałem granicę w Milhost/Tornyosnemeti bo najbliżej mam jadac z Tarnowa. Niestety droga od przejścia do autostrady nie jest zbytnio komfortowa:(.Czy ktos z Was przekracza SK/H w innych miejscach w miare nie daleko od Koszyc bądź Preszowa?[/quot

Ja raz wybrałem się tak rekreacyjnie trasą przez Poprad,Różniawa i przejście Kral/Banrewe-i szczerze nie polecam.Za ten czas co dojechaliśmy do granicy Słowacko-Wegierskiej to jadąc przez Preszów i Koszyce pewnie byłbym już w okolicach Budapesztu. Fakt tą trasą też szału nie ma ale szybszej trasy moim zdaniem nie znajdziesz.Pozdrawiam.

a mógłbyś pokazać swoją trasę na google?

A co myślicie o tej alternatywnej trasie ale przez Czechy,Austrię i Słowenię bezpłatnymi ??
https://goo.gl/maps/2V3TkCyj13w
na razie jest to moja trasa nad którą się najbardziej zastanawiam poza tą przez Słowację i Węgry,
trasa przez Węgry jak patrze to nie ma za dużo autostrad

Jak patrzysz..?
Od Bratysławy do Szambotley autostrada a z tamtąd to już moment do Cro....

Kolego Rafer dzięki mapką które wstawiłes wczoraj i dziś i różnic na nich zawartych tzn. Wczoraj Google pokazywało korek na granicy H-Cro, a na granicy Slo-Cro spokój dzisiaj jest zupełnie odwrotnie. Dochodzę do wniosku ze jadąc w lipcu w okolicach Brna odpale wujka Google sprawdzę natężenie ruchu i zdecyduje czy odbić na Bratyslawe i Wegry czy kontynlowac przez A i Sło. Ewentualnie jeszcze w Wiedniu mogę odbić na Węgry i pojechać tamtędy. To chyba najlepsze wyjście.

fotograf123 napisał(a):Jak patrzysz..?
Od Bratysławy do Szambotley autostrada a z tamtąd to już moment do Cro....

fakt zacząłem sprawdzać od dołu i patrze i patrze autostrad nie ma a kiedy ostatnio jechałeś tą trasą są jakieś korki ja mam strasznie złe wspomnienia po przejeździe przez Wiedeń 2-3 godz w korku

ogólnie mam jeszcze jedną trasę raczej taką widokową przez Słowację ale stracę pewnie dużo czasu tylko że jest plus zrobiłbym nocleg nad Balatonem a potem 6 godz i jestem an miejscu
https://goo.gl/maps/FxzhdkTTxfR2

Rafer napisał(a):ogólnie mam jeszcze jedną trasę raczej taką widokową przez Słowację ale stracę pewnie dużo czasu tylko że jest plus zrobiłbym nocleg nad Balatonem a potem 6 godz i jestem an miejscu
https://goo.gl/maps/FxzhdkTTxfR2

Przez Słowację jechałem tą trasą jakieś 2-3 lata temu do Budapesztu (tylko odbiłem na Sahy i Vac, co dla tranzytu do Cro nie byłoby dobrym pomysłem). Trasa bardzo ładna, widokowa. Przy przejeździe przez Donowały znaki drogowe "zredukuj na 2. bieg" i jak się trafi na wspinającą się ciężarówkę, to podjazdy trochę trwają - na szczęście to tylko kawałek dużych gór + piękne widoki. Nie kupowałbym na te kilka kilometrów słowackiej winiety i odcinek Bańska B.-Zwoleń objechałbym darmową drogą, która biegnie obok R1 (przed wyjazdem sugeruję opatrzeć ją sobie na GoogleView). Dookoła Budapesztu kilka Auchanów, świetne miejsce do zaopatrzenia się w lokalne specjały, kiełbasy, wino, świetną węgierską wodę mineralną.

Bianchi napisał(a):Ja co roku jeżdżę przez Słowację i Węgry. Dotąd przekraczałem granicę w Milhost/Tornyosnemeti bo najbliżej mam jadac z Tarnowa. Niestety droga od przejścia do autostrady nie jest zbytnio komfortowa:(.Czy ktos z Was przekracza SK/H w innych miejscach w miare nie daleko od Koszyc bądź Preszowa?

Hm... a tak z ciekawości nie lubisz papczeć na mapę, zobaczyć gdzie sa przejścia graniczne to przecież proste ? Poczekaj aż skończą autostradę/drogę szybkiego ruchu od granicy (robią !) będziesz wówczas usatysfakcjonowany

Jeżdżę z Nowego Sącza i lepszej opcji nie ma, skoro jakość drogi Ci nie odpowiada (pewnie jeździsz Ferrari) to może samolot ?