Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

empire13 napisał(a):Nie znam trasy od Krakowa do okolic Popradu.

Całkiem dobrej jakości droga krajowa - zarówno w Polsce, jak i na Słowacji.

Damiannn28 napisał(a):Ok dziękuję. A jakieś inne opcje według ciebie lepsze ?

Drugą opcją jeśli chodzi o powrót, jest przejazd nie autostradowy przez kilkanaście km Słowenii, czyli przez Lendavę tędy. Jednak tam trzeba uważać, by nie wjechać na płatną autostradę. Spokojnie zaliczane nie raz.

I trzecia opcja, którą czasem praktykuję to jazda po prostu szybki przejazd autostradą M7 wzdłuż Balatonu do Budapesztu i dalej autostradą na Bratysławę, Żilinę, Zwardoń... tak wiem logicznie i km to nie wygląda za dobrze, ale autostradowa wygoda czasem bierze górę.

Damiannn28 napisał(a):

damianisko5 napisał(a):Damiannn28 . Jechałem w tym i w zeszłym roku 86 przez Lenti do Tornyiszentmiklós i dalej do przejścia w Letenye/Gorican, droga dobrej jakości, wielokrotnie opisywana w tym wątku. Z powrotem tak samo kierunek na Bratysławę. Oczekujesz porady a wygląda na to, że w ogóle nie czytasz postów.

Od ciebie nie oczekuję niczego, jak ktoś chce pomóc to pomoże. Jak sprawia ci to taki problem to nie odpisuj i oszczędź sobie i wszystkim innym gorzkich żalów.

Pierwsze wrażenie to to, że użytkownik @damianisko5 chyba błędnie odczytał Twój wpis, że coś we wspomnianych miejscowościach koniecznie chcesz zobaczyć, stąd mz ten wpis.

Witam.
Chciałbym zapytać,czy posiada ktoś informację dotyczącą wprowadzenia
w krajach takich jak Węgry i Słowacja viniet jednodniowych od 2024 roku.

Tylko raz i to bardzo dawno jechałem do Chorwacji przez Węgry.
Nie bardzo mi ta trasa odpowiadała z uwagi na różne czynniki. Ale było to dawno.
Teraz w ramach "Zwiedzanie stolic Świata" mam ochotę wpaść na chwilę do Budapesztu.
Stąd moje pytanie - Czy jadąc przez Słowację w stronę Węgier, załapię się w jakimś miejscu na płatną autostradę na Słowacji?
Oglądałem to na mapach i wychodzi mi że nie ma autostrady z obowiązkiem winiet. Ale nie jestem pewny.
Nie chodzi o te winiety, tylko by nie kupować niepotrzebnie lub zaledwie na 10 km które bez strat w czasie można ominąć.
Może ktoś ma takie informacji i będzie tak dobry podać mi jak przejechać. I nie chodzi mi o jakieś celowe omijanie, a jedynie o to czy w ogóle jest sens kupować winiety jak autostrady w ogóle nie ma.
Z tego co wiem to autostrada biegnie na Bratysławę, ale czy na południe od Jurgowa, Nowego Targu i z tych okolic (?)

Jest autostrada od Popradu na Preszov i Koszyce.

Jest kilka opcji przejazdu drogami krajowymi bez opłaty.

Osobiście jednak nie polecam: dużo jazdy przez obszary zabudowane, dużo gór i zakrętów. Zdecydowanie wolę Słowację przejeżdżać autostradami.

Niepotrzebnie jednak zakładasz nowy temat - wszystkie potrzebne informacje znajdziesz tutaj:
https://www.cro.pl/trasa-przez-slowacje-wegry-t26527.html

Chodzi mi czy na tej drodze jest autostrada z winietami
https://plfoto.com/2743260/zdjecie.html

Nie ma opłat na tym odcinku.

Ja jeździłem każda możliwą trasa z Krakowa i zwyczajnie z powodu bo lubię , wybieram na Chyżne potem na Sahy i mimi odcinek autostrady na Słowacji omijam , każdy jeździ jak lubi
.. a co do poprawiaczy czy to pięknej polszczyzny czy wątkowców to Ci którzy Ci odpisali w tym guście to tutaj z tego co widzę liderzy , przez takich to forum wymiera , niebawem będą się poprawiać nawzajem hehehe pozdro !

mariusz_sn napisał(a):No to zobaczę jak to będzie, podobno przez S6 ładniejsze widoczki a wracając przez Węgry jak to mówią być w Rzymie i papieża nie zobaczyć więc Balaton muszę zaliczyć

No i pojechałem we wrześniu jak pisałem przez S6 i jeśli jeszcze raz będę jechał przez Wiedeń to wybiorę ponownie bo dla mnie ta trasa jest ciekawsza widokowo - góry są bliżej drogi i więcej miejscowości mijanych, nie jest też monotonna bo sporo zakrętów i mega długi tunel pod Grazem.
Węgry natomiast nie była to typowa trasa jak większości wracających do Polski bo nocleg w Keszthely do którego prowadzi autostrada ale już z Keszthely do Słowacji połowa była po krajówkach i nie narzekam na jakość nawierzchni, tylko jeden odcinek był słaby ok 5 km. Wyjechałem ok 3:30 więc na drogach było pusto a sarny o których inni użytkownicy ostrzegali spotkałem tylko w jednym miejscu i całe szczęści z daleka od drogi. Fotoradary były i faktycznie trzeba było uważać ale TomTom wcześniej ostrzegał. Przy kolejnym powrocie już będzie bez Balatonu więc typowy powrót przez 86 i wtedy będę miał pełne porównanie.

Cześć wszystkim.
Mój pierwszy wyjazd z rodzinką do cro.
Zawsze jechaliśmy ze znajomymi przez Wiedeń autostradami bez noclegu.
Po przeczytaniu kilku kart forum każdy ma z lekka inne zdanie.
Jestem na etapie planowania wjazdu Warsazawa-Pag ,już pierwsze kroki zrobione co do docelowego noclegu.
W tym roku chciałbym rozłożyć wyjazd na dwa dni z noclegiem.
Myślałem nad Budapesztem, choć może być gdzie indziej. Drodzy pytanie moje co do drogi, rozważam wszystkie opcje mogą być opłaty za autostrady lub nie, jestem ciekawy ile można zaoszczędzić czasu przez opłaty lub bez, godzinka jazdy dłużej czy krócej nie robi mi różnicy bo i tak chcę rozłożyć drogę. Podzielcie się doświadczeniami.
Pozdrawiam

Cześć
Aktualnie jestem fanem trasy, która niżej. Warszawa, gierkówka, A1, przejście Zwardoń i prosto Bratysława, Gior (H). Pierwszy etap zakończony. Dwa etapy będą równe odległościowo. A jak na Pag, to drugi chyba krótszy. I super, tak trzymać.. . Spanie tranzytowe, Gior lub okolice. Ceny korzystne. Standard różny, może być.

Na początek nie pchajcie się do Budapesztu. Szkoda energii. Jak już Budapeszt, to na deser chorwackiej eskapady.Z okolic Gior jedziesz południową strona Balatonu, prosto kierunek Chorwacja. Nie trzeba na obwodnice Budapesztu. Jak Cie wyrzuci na 81 Szekes ...(coś tam), to bardzo dobrze.

Absolutnie, nie kombinuj z bez winietowym przejazdem przez SK i H... Nie bądź masochistą na trasie Niektórzy też jeżdżą A1 na Gorzyczki, do Ostrawy i potem kombinacje na Słowację. Wg mnie tez szkoda energii na to, bo trasa na Bielsko Białą jest super .. Tak trzymaj. Prosta trasa prze te SK i H. Nie ma się nad czym zastanawiać. Pozdrawiam

Adamie wydaje mi sie ze lepsza droga jest zjechac w Mszanie na przez Jastrzebie Zdroj i do obwodnicy Cieszyna i druga opcja to przez Zory do obwodnicy Cieszyna Dalej Zylina - Bratyława -Szombathely- Lenti - Letenye nowe przejscie. Droga tylko 86 zadne 74 czy Budapeszt itp sprawdzone wszystkie warianty.

Myślałem nad Budapesztem, choć może być gdzie indziej

Jeśli ze zwiedzaniem to ma sens ale chyba lepiej na powrocie. No i wtedy lepiej na kilka dni, bo to piękne miasto.
Jeśli tylko nocleg to coś za Gyor. A jeśli 10h/960km na jeden dzień to nie za dużo, to może Varaždin.

Drodzy pytanie moje co do drogi, rozważam wszystkie opcje mogą być opłaty za autostrady lub nie, jestem ciekawy ile można zaoszczędzić czasu przez opłaty lub bez, godzinka jazdy dłużej czy krócej nie robi mi różnicy bo i tak chcę rozłożyć drogę.

Zdecydowanie lepiej, szybciej, wygodniej z winietami. Za długa trasa aby kombinować.

dzwonektm napisał(a):Cześć wszystkim.
Mój pierwszy wyjazd z rodzinką do cro.
,,,,,,,,,,,,,,,

domyślam sie ze jedziesz z dziećmi ,
może rozważ nocleg w miejscowosci gdzie są "termy" ?
polecam Zalakaros lub Vasvar,
to już prawie Cro ,na drugi dzien
"kawałek drogi " na Pag,
tak jeżdziłem "z noclegiem" teraz jeżdżę na strzał bo to blisko,
zaplanuj tak droge aby być tam" w okolicach wczesnego popołudnia,
baseny ,kolacja,dzieciaki i wy będziecie zadowoleni,
rano w drogę na Pag,

dzwonektm napisał(a):Zawsze jechaliśmy ze znajomymi przez Wiedeń autostradami bez noclegu. (...) W tym roku chciałbym rozłożyć wyjazd na dwa dni z noclegiem.

Jeżeli trochę więcej opłat nie robi Ci różnicy, to pomyśl nad noclegiem w Graz. Stawiam, że dzieci będą zachwycone - szczególnie "wyspą" na rzece Mur. Do tego kolejka na Schloßberg, Wieża Zegarowa - miasto w sam raz na spędzenie tam pół dnia.