Bombolero napisał(a):Ile kilometrów dróg bez płotów jest jadąc od Gliwic do Chorwacji przez Słowację i Węgry? Zawsze wybierałem trasę przez CZ-AU-Słowenia, bo wydawało mi się, że ma najwięcej austrad w sobie.
Teraz rozważam trasę przez Słowację i Węgry. Z tego względu, że już 3 auto skasowałem przez zwierzęta leśna, unikam jak mogę dróg, które nie są opłotowane.
Ile takich dróg jest na trasie przez Węgry?
Bo przez Austrię to chyba tylko kolice Mikułowa i Wiedeń, jeśli dobrze pamiętam.
Bombolero napisał(a):... Teraz rozważam trasę przez Słowację i Węgry. Z tego względu, że już 3 auto skasowałem przez zwierzęta ...
migchel napisał(a):Czyli z tego co piszecie na granicy CZ/SK brak kontroli aktualnie z powodu tych obostrzen . Ale wolno w tym miejscu w ogole przekroczyc granice teraz ? Mosty u Jablonkova ?
kibz napisał(a):Straszono kontrolami na granicy Słowacji, wprowadzonymi w związku ze spotkaniem w Bratysławie. Akurat 31. 05 miałem zaplanowany wyjazd do Cro, a od pewnego czasu jadę przez Zwardoń. Kontrolowałem sytuację na mapach - rzeczywistość okazała się banalna. Zwolniłem podczas przejazdu, kilku strażników stało z boku, jeden machnął ręką i tyle było kontroli... A przy okazji bojąc się korków w Bratysławie znalazłem sposób na ominięcie jazdy przez centrum. Parę kilometrów przed Bratysławą jadąc D1 zjeżdża się na 127, potem 61 (parę km) i wjeżdża się na D4. Wyjazd jest niedaleko węgierskiej granicy... A mimo trasy szybkiego ruchu w Bratysławie traciłem czasami sporo czasu jadąc przez centrum. Zaznaczam, że jadę przeważnie w dzień.
Chili9511 napisał(a):22 czerwca wybieram się do Dalmacji z Krakowa, którą drogę najlepiej wybrać? Kilka lat temu jechaliśmy przez Słowację i Węgry i niezbyt przyjemnie to wspominamy (dzikie drogi, sporo zwierzyny). Jak wygląda trasa przez Czechy i Austrię? Którędy najlepiej jechać i o której godzinie wyjechać z Krakowa tak aby zminimalizować ryzyko korków?
rybson77 napisał(a):Chili9511 napisał(a):22 czerwca wybieram się do Dalmacji z Krakowa, którą drogę najlepiej wybrać? Kilka lat temu jechaliśmy przez Słowację i Węgry i niezbyt przyjemnie to wspominamy (dzikie drogi, sporo zwierzyny). Jak wygląda trasa przez Czechy i Austrię? Którędy najlepiej jechać i o której godzinie wyjechać z Krakowa tak aby zminimalizować ryzyko korków?
Ja osobiście wolę drogę SK - HU, jest już dużo lepiej, Słowacja sporo postawiła na autostrady i wygląda to naprawdę okej. Jeżeli chcesz ominąć dzikości na Węgrzech to polecam drogę wzdłuż Balatonu, jest ona o 20/30 minut dłuższa(niż przez Szombathely), ale jedziesz typowo autostradami. Nie ma znaczenia o której wyjedziesz, zawsze będą korki w sezonie, ja osobiście wolę wyjechać koło 20, aby na granicy CRO być między 2 a 4.
Zbigniew74 napisał(a):rybson77 napisał(a):Chili9511 napisał(a):22 czerwca wybieram się do Dalmacji z Krakowa, którą drogę najlepiej wybrać? Kilka lat temu jechaliśmy przez Słowację i Węgry i niezbyt przyjemnie to wspominamy (dzikie drogi, sporo zwierzyny). Jak wygląda trasa przez Czechy i Austrię? Którędy najlepiej jechać i o której godzinie wyjechać z Krakowa tak aby zminimalizować ryzyko korków?
Ja osobiście wolę drogę SK - HU, jest już dużo lepiej, Słowacja sporo postawiła na autostrady i wygląda to naprawdę okej. Jeżeli chcesz ominąć dzikości na Węgrzech to polecam drogę wzdłuż Balatonu, jest ona o 20/30 minut dłuższa(niż przez Szombathely), ale jedziesz typowo autostradami. Nie ma znaczenia o której wyjedziesz, zawsze będą korki w sezonie, ja osobiście wolę wyjechać koło 20, aby na granicy CRO być między 2 a 4.
Ale jak wjechać z Krakowa do Słowacji żeby na te autostrady słowackie dostać?
piekara114 napisał(a):Trasa przez Zwardoń jadąc z Krakowa ie ma sezny z powodu ilości remontów po drodze. Po zjeździe w Głogoczowie z zakopianki jedziesz przez wioski, 70tka max. Potem między Sucha a Żywcem są remontu i mijanki ze światłami i zjazd na k boczna drogę przez środek wiosek. Potem remont w węgierskiej Górce.
Osobiście pojechałabym Zakopianka - do Rabki jedziesz 2padniwka, choć w Gaju (to chyba jest Gaj, nie jestem pewna) jest zwężka (w tygodniu, bo w weekend nie), ale nawet to idzie. Do Rabki-Zabornia jedziesz spokojnie, potem spowolnienie w Klikusziwej, a po zjeździe na Chyzne bez zmian, na spokojnie. Potem na Słowacji wpadniesz na ekspresówkę i już do Bratysławy lecisz. A tam odbijasz na Węgry.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi