moskit3 napisał(a):A ja w tym roku pojadę przez Bielsko- Żywiec-Bratysława-Szombathely-Lendava-Ćakovec wyjeżdżam wieczorkiem z Warszawy , poranek w Bratysławie i w dzień przez Węgry boczkiem . jeszcze tędy nie jechałem więc chcę zobaczyć tą trasę
moskit3 napisał(a):A ja w tym roku pojadę przez Bielsko- Żywiec-Bratysława-Szombathely-Lendava-Ćakovec wyjeżdżam wieczorkiem z Warszawy , poranek w Bratysławie i w dzień przez Węgry boczkiem . jeszcze tędy nie jechałem więc chcę zobaczyć tą trasę
buter napisał(a):moskit3 napisał(a):A ja w tym roku pojadę przez Bielsko- Żywiec-Bratysława-Szombathely-Lendava-Ćakovec wyjeżdżam wieczorkiem z Warszawy , poranek w Bratysławie i w dzień przez Węgry boczkiem . jeszcze tędy nie jechałem więc chcę zobaczyć tą trasę
Latam podobnie z okolic Bielska-Białej. Jedna zmiana u mnie to ominięcie Słowenii i przelot przez stare przejście w Gorican.
przepol napisał(a):Ja zawsze omijalem (chyba z przyzwyczajenia) , w tym roku chyba Lendava wita by ominąć pierwsze bramki autostradowe. Choć jedziemy w niedzielę to może nie będzie źle....
Na trasie mogą zaskoczyć policjanci (Sk,Hu) i zwierzyna (HU)
yzedef napisał(a):Ja natomiast zetnę ten róg wcześniej i pojadę przez Dolga Vas - Mursko. Rok temu tak jechałem i droga była ok, oczywiście z pominięciem autostrady. Odicnek krotki a i przejechać się te 50km/h to człowiek lekko odpocznie od autostrady.
Chris_M napisał(a):yzedef napisał(a):Ja natomiast zetnę ten róg wcześniej i pojadę przez Dolga Vas - Mursko. Rok temu tak jechałem i droga była ok, oczywiście z pominięciem autostrady. Odicnek krotki a i przejechać się te 50km/h to człowiek lekko odpocznie od autostrady.
A w dodatku w Cakovcu można po drodze coś zjeść, taniej i lepiej niż na wybrzeżu.
Tam po drodze jest kilka pizzerii oraz dobry kebab.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi