Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
michu1978
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 23.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) michu1978 » 21.07.2016 11:42

szaki17 napisał(a):Jedź przez Węgry, LPG zatankujesz w Bratysławie i następne tankowanie masz na granicy Węgry-Cro w Letenye, na starym przejściu jest LPG. Odleglość ok 250 km na LPG chyba przejedziesz .

raczej mi butla starcza przy spokojnej jeździe na ok 310-330 km
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.07.2016 11:54

michu1978 napisał(a):raczej mi butla starcza przy spokojnej jeździe na ok 310-330 km


No to spokojnie bujniesz na Lpg przez Węgry, można tam zjeść dobry obiadek, o ile jedziesz w dzień, i zaraz za granicą masz autostradę a w Cro z Lpg problemów nie ma.
fabio007
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 31.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) fabio007 » 21.07.2016 11:58

michu1978 napisał(a):
szaki17 napisał(a):Jedź przez Węgry, LPG zatankujesz w Bratysławie i następne tankowanie masz na granicy Węgry-Cro w Letenye, na starym przejściu jest LPG. Odleglość ok 250 km na LPG chyba przejedziesz .

raczej mi butla starcza przy spokojnej jeździe na ok 310-330 km


No i spokojnie starczy, żeby przeskoczyć Węgry :) Kolejne tankowanie jak tu już wspominali w Letenye na starym przejściu (tylko trzeba na nie zjechać :P - kieruj się na przejście dla ciężarówek i spokojnie trafisz).

I jeszcze jedna rzecz: przecież oprócz LPG macie jeszcze w autach normalne zbiorniki, więc chyba nie ma co tak się obawiać o to, że skończy się LPG, bo nawet jak się skończy to do następnej stacji jedzie się na drugim paliwie :) Jakiś 'zapas' chyba tam macie przy tak długiej podróży? :P
lukas0816
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 19.07.2016
Z Katowic przez Słowację i Węgry

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukas0816 » 22.07.2016 12:47

Witam,

Przeczesuję to forum od kilku dobrych dni. Planuję właśnie trasę do Vinisce. A jedziemy 1 raz (2 + 1 dziecko 2 lata) więc chcę to dobrze zaplanować. Wiem, że temat dojazdów był już tu wałkowany na milion różnych sposobów. Ale opisywane trasy często są z różnych części Polski i różnie to wygląda potem w opisach tras. Drugi problem, to fakt, że niektóre posty są czasem nawet z 2010 roku więc ich aktualność jest znikoma...

Wyjazd z Katowic w okolicy +- 6 - 8 rano. Trasa w tygodniu wtorek - środa.

Pierwszą opcją jaką rozważałem była najpopularniejsza trasa przez Czechy, Austrię i Słowenię (z pominięciem wiadomego płatnego odcinka). Najszybciej i chyba najłatwiej. Nocleg w okolicy Graz (Oetokel 52E za pokój)

Rozważam jednak alternatywę Słowacko-Węgierską. Długość i czas dojazdu nie różni się znacząco. Zakładam zakup winiet i jazdę głównymi drogami bez błądzenia po lokalnych drogach. I teraz tak:

  • Polska: K-ce, Tychy, B-B, Zwardoń
  • Słowacja też nie wygląda jakoś trudno (chyba cały czas E75): Żylina, Trenczyn, Trnawa, Bratysława
  • Węgry, tu jest mnóstwo opcji. Jednak nie interesują mnie zbytnio wycieczki krajoznawcze po lokalnych drogach. Także planuję tak: Rajka M15, Gyorg M60, Szombathely M85/86/M86, Nagykanizsa 74, Letenye (i tu gdzieś nocleg).
  • Chorwacja: to już Zagrzeb i prosto do Vinisce;)

https://goo.gl/maps/RUqPfTZqx5r

Podsumowując. Trasa przez Węgry poza kilkoma odcinkami autostrad prowadzi głównie drogami jednojezdniowymi (oglądałem kilka punktów na Street View).

Minusy:
  • ciężarówki w tygodniu
  • łatwiej o niepotrzebny mandacik (bez Yanosika będzie ciężej... ;)

Plusy:
  • Nocleg tranzytowy za 1/3 cen austriackich (200 pln zaoszczędzone na tym elemencie można dużo lepiej zainwestować, a nie wymagam marmurów i złotych kranów... ;)

Koszt dojazdu (dystans, benzyna, winiety) porównywalny.

Czy taka trasa jak na pierwszy raz jest optymalna i warta zastanowienia? Wiem, że są zwolennicy jednej i drugiej trasy i każda grupa ma swoje racje. Także nie chodzi tu o pokazywanie wyższości jednej trasy nad drugą. A tylko o opinię czy powyższe plusy i minusy się równoważą, czy może opcja 1 jest poprostu lepsza choć droższa (pod kątem noclegu).

Pozdrawiam, i proszę o jakąś rzeczową opinię cromaniaków;)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108177
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 22.07.2016 13:07

Trasa dobra - nic nie zmieniaj. :idea:
Szerokości. :papa:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re: Z Katowic przez Słowację i Węgry

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 22.07.2016 13:47

lukas0816 napisał(a):Witam,

Przeczesuję to forum od kilku dobrych dni. Planuję właśnie trasę do Vinisce. A jedziemy 1 raz (2 + 1 dziecko 2 lata) więc chcę to dobrze zaplanować. Wiem, że temat dojazdów był już tu wałkowany na milion różnych sposobów. Ale opisywane trasy często są z różnych części Polski i różnie to wygląda potem w opisach tras. Drugi problem, to fakt, że niektóre posty są czasem nawet z 2010 roku więc ich aktualność jest znikoma...

Wyjazd z Katowic w okolicy +- 6 - 8 rano. Trasa w tygodniu wtorek - środa.

Pierwszą opcją jaką rozważałem była najpopularniejsza trasa przez Czechy, Austrię i Słowenię (z pominięciem wiadomego płatnego odcinka). Najszybciej i chyba najłatwiej. Nocleg w okolicy Graz (Oetokel 52E za pokój)

Rozważam jednak alternatywę Słowacko-Węgierską. Długość i czas dojazdu nie różni się znacząco. Zakładam zakup winiet i jazdę głównymi drogami bez błądzenia po lokalnych drogach. I teraz tak:

  • Polska: K-ce, Tychy, B-B, Zwardoń
  • Słowacja też nie wygląda jakoś trudno (chyba cały czas E75): Żylina, Trenczyn, Trnawa, Bratysława
  • Węgry, tu jest mnóstwo opcji. Jednak nie interesują mnie zbytnio wycieczki krajoznawcze po lokalnych drogach. Także planuję tak: Rajka M15, Gyorg M60, Szombathely M85/86/M86, Nagykanizsa 74, Letenye (i tu gdzieś nocleg).
  • Chorwacja: to już Zagrzeb i prosto do Vinisce;)

https://goo.gl/maps/RUqPfTZqx5r

Podsumowując. Trasa przez Węgry poza kilkoma odcinkami autostrad prowadzi głównie drogami jednojezdniowymi (oglądałem kilka punktów na Street View).

Minusy:
  • ciężarówki w tygodniu
  • łatwiej o niepotrzebny mandacik (bez Yanosika będzie ciężej... ;)

Plusy:
  • Nocleg tranzytowy za 1/3 cen austriackich (200 pln zaoszczędzone na tym elemencie można dużo lepiej zainwestować, a nie wymagam marmurów i złotych kranów... ;)

Koszt dojazdu (dystans, benzyna, winiety) porównywalny.

Czy taka trasa jak na pierwszy raz jest optymalna i warta zastanowienia? Wiem, że są zwolennicy jednej i drugiej trasy i każda grupa ma swoje racje. Także nie chodzi tu o pokazywanie wyższości jednej trasy nad drugą. A tylko o opinię czy powyższe plusy i minusy się równoważą, czy może opcja 1 jest poprostu lepsza choć droższa (pod kątem noclegu).

Pozdrawiam, i proszę o jakąś rzeczową opinię cromaniaków;)



Dokładnie. Trasa ok. My tak jeździmy od wielu lat. Ostatnio jednak zjeżdżaliśmy w Bielsko Białej na Cieszyn do przejścia a potem przy granicy do Słowacji na Żylinę i dalej jak piszesz. Przez Cieszyn szybsza trasa ale nie wiem jak w tym roku pojedziemy bo ostatnio jak do Bratysławy jechaliśmy od Cieszyna właśnie są jakieś remonty i korki w ciągu dnia spore. A nocleg mamy w Nagykanisza (w planach dzięki Januszowi wizyta na termach w Zakalaros).

Pozdrawiam :papa:
Smelbo
Globtroter
Posty: 55
Dołączył(a): 22.07.2010
Re: Z Katowic przez Słowację i Węgry

Nieprzeczytany postnapisał(a) Smelbo » 23.07.2016 16:11

lukas0816 napisał(a):Witam,

Przeczesuję to forum od kilku dobrych dni. Planuję właśnie trasę do Vinisce. A jedziemy 1 raz (2 + 1 dziecko 2 lata) więc chcę to dobrze zaplanować. Wiem, że temat dojazdów był już tu wałkowany na milion różnych sposobów. Ale opisywane trasy często są z różnych części Polski i różnie to wygląda potem w opisach tras. Drugi problem, to fakt, że niektóre posty są czasem nawet z 2010 roku więc ich aktualność jest znikoma...

Wyjazd z Katowic w okolicy +- 6 - 8 rano. Trasa w tygodniu wtorek - środa.

Pierwszą opcją jaką rozważałem była najpopularniejsza trasa przez Czechy, Austrię i Słowenię (z pominięciem wiadomego płatnego odcinka). Najszybciej i chyba najłatwiej. Nocleg w okolicy Graz (Oetokel 52E za pokój)

Rozważam jednak alternatywę Słowacko-Węgierską. Długość i czas dojazdu nie różni się znacząco. Zakładam zakup winiet i jazdę głównymi drogami bez błądzenia po lokalnych drogach. I teraz tak:

  • Polska: K-ce, Tychy, B-B, Zwardoń
  • Słowacja też nie wygląda jakoś trudno (chyba cały czas E75): Żylina, Trenczyn, Trnawa, Bratysława
  • Węgry, tu jest mnóstwo opcji. Jednak nie interesują mnie zbytnio wycieczki krajoznawcze po lokalnych drogach. Także planuję tak: Rajka M15, Gyorg M60, Szombathely M85/86/M86, Nagykanizsa 74, Letenye (i tu gdzieś nocleg).
  • Chorwacja: to już Zagrzeb i prosto do Vinisce;)

https://goo.gl/maps/RUqPfTZqx5r

Podsumowując. Trasa przez Węgry poza kilkoma odcinkami autostrad prowadzi głównie drogami jednojezdniowymi (oglądałem kilka punktów na Street View).

Minusy:
  • ciężarówki w tygodniu
  • łatwiej o niepotrzebny mandacik (bez Yanosika będzie ciężej... ;)

Plusy:
  • Nocleg tranzytowy za 1/3 cen austriackich (200 pln zaoszczędzone na tym elemencie można dużo lepiej zainwestować, a nie wymagam marmurów i złotych kranów... ;)

Koszt dojazdu (dystans, benzyna, winiety) porównywalny.

Czy taka trasa jak na pierwszy raz jest optymalna i warta zastanowienia? Wiem, że są zwolennicy jednej i drugiej trasy i każda grupa ma swoje racje. Także nie chodzi tu o pokazywanie wyższości jednej trasy nad drugą. A tylko o opinię czy powyższe plusy i minusy się równoważą, czy może opcja 1 jest poprostu lepsza choć droższa (pod kątem noclegu).

Pozdrawiam, i proszę o jakąś rzeczową opinię cromaniaków;)


Cześć.
Ja Ci natomiast nie polecę tej trasy jak poprzednicy. Kilka razy już byłem w Cro, zawsze na dole okolice Makarskiej. Za pierwszym razem pojechałem tak wyznaczoną przeze mnie trasą https://drive.google.com/open?id=11W6izEoul2YgyQMfINuyTSbLuzU&usp=sharing i dalej tak będę jeździł. W 2014r wybrałem się w trasę taką jaką ty proponujesz, czyli BB, później na Bratysławę i Budapeszt. Jechało się źle, mega ruch, z Bratysławy na Budapeszt kupa Rumuńskich lawet z niemieckimi mercedesami, do tego kontrole policji. Nawet przyczepili się do tego jak na pustym parkingu przy stacji (w nocy) zatrzymałem się najeżdżając na linie, dziecko mi wymiotowało i musiałem szybko stanąć. Nic ich to nie ruszyło, wzieli paszporty i czekałem 15 minut. Dobrze że mandatu nie wlepili - policja węgierska. Może są wyczuleni na RO i dlatego tam ich tyle było.
Po takim odcinku przez Bratysławę i Budapeszt byłem zmęczony.
Natomiast tą trasą którą wrzuciłem wyżej dobrze mi się jedzie. Szybko, bez niespodzianek. Najkrócej wracałem coś 12 czy 13 godzin.
Jeszcze zastanawiam się czy nie zmodyfikuję kawałka na Słowacji w taki sposób https://drive.google.com/open?id=13ow5045jhe9FFjval3puxaaKoIc&usp=sharing

Także na Twoim miejscu jechał bym albo na Korbielów z BB albo na Żyline a później Zwoleń

Ja jadę za dwa tygodnie po raz 5 czy 6 :)

Pozdrawiam
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1964
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 25.07.2016 07:27

Sol-Wagon napisał(a):
Bartolo napisał(a):Ostrzeżenie dla jadących na przejście graniczne w barwinku - w miejscowości Krościenko Wyżne - Iskrzynia, działa odcinkowy pomiar prędkości, sporo ludzi tam się nacina. Jeżeli temat był to sorki.

Nieźle mnie on wkurza...bo jadę przez 1 bramkę...

słyszałem właśnie przed chwilą w lokalnym radio...
ten odcinkowy ma 3-cie miejsce w Polsce aktualnie...zarejestrował 4.700 wykroczeń...:p
lukas0816
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 19.07.2016
Re: Z Katowic przez Słowację i Węgry

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukas0816 » 25.07.2016 12:26

Smelbo napisał(a):
Cześć.
Ja Ci natomiast nie polecę tej trasy jak poprzednicy. Kilka razy już byłem w Cro, zawsze na dole okolice Makarskiej. Za pierwszym razem pojechałem tak wyznaczoną przeze mnie trasą https://drive.google.com/open?id=11W6izEoul2YgyQMfINuyTSbLuzU&usp=sharing i dalej tak będę jeździł. W 2014r wybrałem się w trasę taką jaką ty proponujesz, czyli BB, później na Bratysławę i Budapeszt. Jechało się źle, mega ruch, z Bratysławy na Budapeszt kupa Rumuńskich lawet z niemieckimi mercedesami, do tego kontrole policji. Nawet przyczepili się do tego jak na pustym parkingu przy stacji (w nocy) zatrzymałem się najeżdżając na linie, dziecko mi wymiotowało i musiałem szybko stanąć. Nic ich to nie ruszyło, wzieli paszporty i czekałem 15 minut. Dobrze że mandatu nie wlepili - policja węgierska. Może są wyczuleni na RO i dlatego tam ich tyle było.
Po takim odcinku przez Bratysławę i Budapeszt byłem zmęczony.
Natomiast tą trasą którą wrzuciłem wyżej dobrze mi się jedzie. Szybko, bez niespodzianek. Najkrócej wracałem coś 12 czy 13 godzin.
Jeszcze zastanawiam się czy nie zmodyfikuję kawałka na Słowacji w taki sposób https://drive.google.com/open?id=13ow5045jhe9FFjval3puxaaKoIc&usp=sharing

Także na Twoim miejscu jechał bym albo na Korbielów z BB albo na Żyline a później Zwoleń

Ja jadę za dwa tygodnie po raz 5 czy 6 :)

Pozdrawiam


Witam,

Twoja propozycja jest jakąś alternatywą dla moich planów. Od czasu mojego postu czytałem trochę o tej sławnej już chyba "route 86". I wynika z tego, że na przejazd weekendowy jeszcze jakoś ujdzie, ale w tygodniu ta droga dostarcza zdecydowanie więcej wrażeń. A że wyjeżdżam we wtorek to myślę, że nadrobienie kilku kilometrów autostradą będzie bezpieczniejsze... Kosztem skorzystania z Węgierskich autostrad będzie jednak przejazd drogami co najwyżej ekspresowymi przez Słowację. Sumarycznie na dosyć krótkim odcinku.

https://goo.gl/maps/b5uyAfuDqLS2

Na powyższym linku widać, że wujek Gugiel poprowadził trasę przez środek Budapesztu. Czy nie jest to hardcorowe rozwiązanie jeśli będę tam mniej więcej koło godziny 9-11 (nie wiem o której finalnie wyjedziemy z K-c). Obwodnica M0 to dodatkowe 50km ekstra...

PS. Sorki, za męczenie, ale chyba każdy przed swoim pierwszym razem "ma stresa". Szczególnie jeśli na co dzień jeździ nie więcej niż 15-20km... ;) Pozdrawiam, Ł.
nowotarżanin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1108
Dołączył(a): 21.12.2014
Re: Z Katowic przez Słowację i Węgry

Nieprzeczytany postnapisał(a) nowotarżanin » 25.07.2016 13:50

lukas0816 napisał(a): Na powyższym linku widać, że wujek Gugiel poprowadził trasę przez środek Budapesztu. Czy nie jest to hardcorowe rozwiązanie jeśli będę tam mniej więcej koło godziny 9-11 (nie wiem o której finalnie wyjedziemy z K-c). Obwodnica M0 to dodatkowe 50km ekstra...

PS. Sorki, za męczenie, ale chyba każdy przed swoim pierwszym razem "ma stresa". Szczególnie jeśli na co dzień jeździ nie więcej niż 15-20km... ;) Pozdrawiam, Ł.

Od kilku lat jeżdżę przez Sahy i Budapeszt do Cro, nie wiem jak jest w tygodniu bo moje przejazdy przez Budapeszt wypadają w soboty bądź niedziele, w te dni jest spoko, nie korzystam z obwodnicy MO gdyż tak jak zauważyłeś to dodatkowe kilometry. Poza tym zatrzymuję się na chwilę w Budapeszcie bo to piękne miasto i zawsze można coś nowego zwiedzić. Przejazd przez Budapeszt jest naprawdę bardzo dobrze i czytelnie oznakowany, myślę, że i bez nawigacji spokojnie byś przejechał.
Smelbo
Globtroter
Posty: 55
Dołączył(a): 22.07.2010
Re: Z Katowic przez Słowację i Węgry

Nieprzeczytany postnapisał(a) Smelbo » 25.07.2016 14:46

lukas0816 napisał(a):
Smelbo napisał(a):
Cześć.
Ja Ci natomiast nie polecę tej trasy jak poprzednicy. Kilka razy już byłem w Cro, zawsze na dole okolice Makarskiej. Za pierwszym razem pojechałem tak wyznaczoną przeze mnie trasą https://drive.google.com/open?id=11W6izEoul2YgyQMfINuyTSbLuzU&usp=sharing i dalej tak będę jeździł. W 2014r wybrałem się w trasę taką jaką ty proponujesz, czyli BB, później na Bratysławę i Budapeszt. Jechało się źle, mega ruch, z Bratysławy na Budapeszt kupa Rumuńskich lawet z niemieckimi mercedesami, do tego kontrole policji. Nawet przyczepili się do tego jak na pustym parkingu przy stacji (w nocy) zatrzymałem się najeżdżając na linie, dziecko mi wymiotowało i musiałem szybko stanąć. Nic ich to nie ruszyło, wzieli paszporty i czekałem 15 minut. Dobrze że mandatu nie wlepili - policja węgierska. Może są wyczuleni na RO i dlatego tam ich tyle było.
Po takim odcinku przez Bratysławę i Budapeszt byłem zmęczony.
Natomiast tą trasą którą wrzuciłem wyżej dobrze mi się jedzie. Szybko, bez niespodzianek. Najkrócej wracałem coś 12 czy 13 godzin.
Jeszcze zastanawiam się czy nie zmodyfikuję kawałka na Słowacji w taki sposób https://drive.google.com/open?id=13ow5045jhe9FFjval3puxaaKoIc&usp=sharing

Także na Twoim miejscu jechał bym albo na Korbielów z BB albo na Żyline a później Zwoleń

Ja jadę za dwa tygodnie po raz 5 czy 6 :)

Pozdrawiam


Witam,

Twoja propozycja jest jakąś alternatywą dla moich planów. Od czasu mojego postu czytałem trochę o tej sławnej już chyba "route 86". I wynika z tego, że na przejazd weekendowy jeszcze jakoś ujdzie, ale w tygodniu ta droga dostarcza zdecydowanie więcej wrażeń. A że wyjeżdżam we wtorek to myślę, że nadrobienie kilku kilometrów autostradą będzie bezpieczniejsze... Kosztem skorzystania z Węgierskich autostrad będzie jednak przejazd drogami co najwyżej ekspresowymi przez Słowację. Sumarycznie na dosyć krótkim odcinku.

https://goo.gl/maps/b5uyAfuDqLS2

Na powyższym linku widać, że wujek Gugiel poprowadził trasę przez środek Budapesztu. Czy nie jest to hardcorowe rozwiązanie jeśli będę tam mniej więcej koło godziny 9-11 (nie wiem o której finalnie wyjedziemy z K-c). Obwodnica M0 to dodatkowe 50km ekstra...

PS. Sorki, za męczenie, ale chyba każdy przed swoim pierwszym razem "ma stresa". Szczególnie jeśli na co dzień jeździ nie więcej niż 15-20km... ;) Pozdrawiam, Ł.

Z Budapesztem wydaje mi się że zależy jak trafisz, raz jechałem w nocy było pusto, drugim razem znów był mega zakorkowany a było to niedziela. Do tego jakieś objazdy były w centrum i chwile jeździłem po uliczkach. Plus taki że widoki są fajne, można coś do jedzenia znaleźć. Bo później na trasie zostają już tylko stacje, MC Donaldy i ewentualnie jakieś zajazdy. No chyba że zjedziesz gdzieś dalej.
dannyEBE
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 09.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) dannyEBE » 25.07.2016 20:50

Witam, którą trasą będzie szybciej, bardziej komfortowo ? Z Wrocławia wyjeżdżamy w sobotę o 18 więc na Węgrzech będziemy w środku nocy i nie zależy nam na widokach. Co innego z powrotem :)

1) https://goo.gl/maps/NSxWuwtM29F2

2) https://goo.gl/maps/FqsaRHJpcQL2

Bo rozumiem, że jadąc przez Cieszyn muszę mieć także winietę na Czechy tak?

Chodzi mi o tą trasę https://goo.gl/maps/eDay6PVfiE72
nowotarżanin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1108
Dołączył(a): 21.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) nowotarżanin » 25.07.2016 21:08

dannyEBE napisał(a):Witam, którą trasą będzie szybciej, bardziej komfortowo ? Z Wrocławia wyjeżdżamy w sobotę o 18 więc na Węgrzech będziemy w środku nocy i nie zależy nam na widokach. Co innego z powrotem :)

1) https://goo.gl/maps/NSxWuwtM29F2

2) https://goo.gl/maps/FqsaRHJpcQL2

Bo rozumiem, że jadąc przez Cieszyn muszę mieć także winietę na Czechy tak?

Chodzi mi o tą trasę https://goo.gl/maps/eDay6PVfiE72

Moim zdanie trasa nr 2 będzie szybsza i jak to nazwałeś bardziej komfortowa, od Szekesfehervar masz już do końca autostradę.
franki
Croentuzjasta
Posty: 128
Dołączył(a): 09.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) franki » 27.07.2016 11:52

To ja się podczepię.
Mam zaplanowany kilkudniowy postój nad Balatonem w Balatogyorok.
Pomyślałem że ominę te kawałeczki węgierskich autostrad.
Co myślicie o tej trasie - chodzi mi szczególnie o trasę przez HU link do trasy
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108177
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 27.07.2016 12:04

Moim zdaniem trasa OK.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ] - strona 40
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone