Paweł_TBU napisał(a):W trasie przez Koszyce jednak brakuje autostrad, do Budapesztu 500km i mało szybkiej jazdy i to w sumie najbardziej męczący odcinek, z reguły w okolicy Budapesztu mnie dopada zmęczenie, ale po krótkiej przerwie dalej zawsze jedzie się już super.
Jeszcze rok, jeszcze tylko jeden rok wytrzymaj....
W następnym roku Węgrzy zapowiadają już oddanie całego odcinka od granicy słowackiej do Miszkolca, więc całe Węgry przejedziesz autostradą.
Gorzej Słowacja, ale u nich od lat cienko idzie budowa wszystkich autostrad. Chociaż w najbliższym czasie zapowiadają oddanie obwodnicy Prešova, ale nie wiem czy akurat Tobie to coś da, bo to będzie dla tych jadących od Popradu, a nie od Svidnika.