napisał(a) markid » 22.06.2021 09:50
Paweł_TBU napisał(a):Zawsze jeździłem przez Węgry, chciałem teraz pojechać inaczej ale winiety mnie zaskoczyły. Pobyt mamy 11 dni więc musiał bym kupować miesięczne, zostanę chyba przy starej trasie ale jak to jest teraz z tymi cholernymi korytarzami tranzytowymi? Jedziemy spod Kielc, zawsze przez Koszyce do Budapesztu i dalej na Chorwację. Ktoś jechał ostatnio? Mapy Googla pokazują jakieś zamknięte odcinki dróg.
Ja też z Kielc, więc odległości podobne.
Jeździłem różnymi trasami: CZ-A-SL-HR, SL-HU-HR tak przez Koszyce-Miszkolc jak i przez Bratysławę, drogę 86 i Szombathely. Również różne warianty godzin wyjazdu: nocne, dzienne.
Ostatnio jeżdżę w dzień - w nocy nad ranem jednak człowiek łatwo odpływa.
Wyjeżdżam najwcześniej jak się uda, np. o 4.
Najprzyjemniej mi się jedzie trasą: Kielce - Miechów - Wolbrom - Olkusz - Dąbrowa Górnicza - Mysłowice - Tychy - Pszczyna - Bielsko B. - Żywiec - Węgierska Górka - granica SL - Czadca - Żylina - Bratysława - granica HU - przed Gyorem w M85 - M86 - Szombathely - Lenti - M70 - Letenye stare przejście HR - autostrada HR gdzie tam akurat jadę.
Jeśli trasa nocna - to najszybciej będzie przez CZ - A - SL (najwięcej autostrad - choć przyznam, że tej trasy nie lubię - w dzień korki, bardzo kręta autostrada w Austrii, Słabe drogi w Czechach).
Jeśli trasa dzienna to najmniej korków jest na tej opisanej wyżej - ma też taką zaletę, że jest o ok 100 km więcej tras szybkiego ruchu / autostrad w porównaniu z trasą przez Koszyce - Miszkolc. W przyszłym roku trochę się to poprawi bo powinna już być autostrada Koszyce - Miszkolc ale do Preszowa (SL) nie ma z Kielc szybkiej trasy, a odcinek dość długi.
Niestety przy powrocie tą trasą nie jest tak fajnie - trafia się na korki na Śląsku.