seban_85 napisał(a):Hej.
Podziele się z Wami moimi doświadczeniami z dzisiejszej podróży do Chorwacji.
Trasa z okolic Katowic, przez Zwardoń, Żyline, Bratysławe, Gyor, obwodnice tranzytową Budapesztu, Letenye i Zagrzeb - na nocleg.
Słowacja bez problemów, żadnych patroli, granica otwarta. Strażnik nawet nie był zainteresowany by nas zatrzymać gdy przejeżdżaliśmy przez granicę. Droga w Słowacji ogólnie OK, ale był odcinek takiej trasy 1na1 i trochę dziury. Potem autostrada do Bratysławy więc luzik.
Granica węgierska, chwila postoju bo "trzepali" busy Ukraińców albo Romów. Podejrzana ekipa:) nas puścili, nawet nie pytali o nic tylko jechać. Nie rozdawali żadnych mapek przejazdu tranzytem.
Niestety tranzytem do Budapesztu i Letenye, ale trasa zajebi...
Jak wjechalem na granicy slowackiej to wyjechalem w Leteye. Bardzo szybko, pomimo +150km zamiast przez Szombathely. Ale było warto
I co ważne, na trasie są tylko wybrane stacje benzynowe i parkingi opisane jako dozwolone do tranzytu - wiele z nich jest oklejonych czerwoną kartką: NO FOR TRANSIT. Trzeba uważać i je omijać.
Granica chorwacka: nikogo nie było przede mną w kolejce:)
Wjeżdżałem około godziny 19.
Węgier sprawdził paszporty, Chorwatką chciała testy antygenowe i potwierdzenia szczepień oraz paszporty
Wydruk z IPK wystarczył, spytała tylko czy Johnson, bo 1dawka i spoko.
Dzieci mam troje, nawet nie pytali o wiek ani o testy.
3 minuty i już byłem w Cro
Jutro jeszcze 530km z Zagrzebia do Kleku i można odpoczywać
Gdybyście szukali namiarów na super warunki noclegowe w Zagrzebiu to szczerze polecam New Apartments - śmieszna cena za super spartamenty.
Życze wszystkim spokojnej i bezpiecznej trasy do Cro.