Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

Witam.
Tak się zastanawiam czy dla zaoszczędzenia 60pln
warto by tak pojechać?

Krzywy75 napisał(a):Witam.
Tak się zastanawiam czy dla zaoszczędzenia 60pln
warto by tak pojechać?

Moim zdaniem warto jedynie w przypadku, kiedy jedziesz w ciągu dnia i w ogóle ci nie zależy na czasie.

Na twojej trasie jest dużo wiosek i małych miasteczek, więc musisz się liczyć z koniecznością bardzo wolnej jazdy. Jeśli ktoś tak lubi, to OK .

Nocą nie bardzo ma to sens, bo na południe od Sarvar jedziesz przez tereny leśne, gdzie może być dużo zwierzyny.

Jeśli koniecznie zależy ci na zaoszczędzeniu tych 60zł za winietę, to możesz pojechać starą dobrą Route 86, która jest bezpłatna, a od Szombathely jest na większości trasy z nową nawierzchnią i osłonami przed zwierzętami.

Jeżeli miałbym ochotę zaoszczędzić na Węgierskiej winiecie to raczej pojechałbym tak jak radzi marekkowalak czyli drogą 86 do Redics i potem przez kawałek Słwenii. https://goo.gl/maps/UbkSTqAvVvbFGnnJ9

marekkowalak napisał(a):

Krzywy75 napisał(a):Witam.
Tak się zastanawiam czy dla zaoszczędzenia 60pln
warto by tak pojechać?

Moim zdaniem warto jedynie w przypadku, kiedy jedziesz w ciągu dnia i w ogóle ci nie zależy na czasie.

Na twojej trasie jest dużo wiosek i małych miasteczek, więc musisz się liczyć z koniecznością bardzo wolnej jazdy. Jeśli ktoś tak lubi, to OK .

Nocą nie bardzo ma to sens, bo na południe od Sarvar jedziesz przez tereny leśne, gdzie może być dużo zwierzyny.

Jeśli koniecznie zależy ci na zaoszczędzeniu tych 60zł za winietę, to możesz pojechać starą dobrą Route 86, która jest bezpłatna, a od Szombathely jest na większości trasy z nową nawierzchnią i osłonami przed zwierzętami.

Trzy razy jechałem już autostradami. "Koniecznie" to ja muszę jechać do Chorwacji ale nie "koniecznie" muszę oszczędzać na winietach. Tak luźno zapytałem bo widzę że jest zaledwie 30min szybciej jadąc autostradami.

Więc jeśli nie ma "parcia" na zaoszczędzenie tych 60 zł, to ja bym osobiście wybrał jednak jazdę autostradą (M1 do Gyor, dalej M85 i M86). Chociaż sporo osób wybiera też skrót dawną DK86 z Moson na Csorną i też sobie chwalą.

Ja jestem akurat zwolennikiem autostrad i ekspresówek, ale jeśli chcesz odpocząć od monotonii takich dróg, to drogi lokalne są jak najbardziej OK.

Pamiętaj tylko, że węgierska policja lubi stawać we wioskach i łupić turystów

marekkowalak napisał(a): najbardziej OK.

Pamiętaj tylko, że węgierska policja lubi stawać we wioskach i łupić turystów

I bardzo dobrze niech łupi tych dusigroszy

Krzywy75 napisał(a):Witam.
Tak się zastanawiam czy dla zaoszczędzenia 60pln
warto by tak pojechać?

Jechałem taką trasą i trasą z winietą. Na starej 86 od Csorny do Szombatehly słaby asfalt i pełno wiosek. Wygodniej się jedzie z winietami po M86, ale bez winiet jest to do zrobienia i przeżycia. Ja jednak wolę z winietą, po prostu jadę i się nie zastanawiam nad zjazdami. Z tego co pamiętam odcinek bezpłatny starą drogą po przekroczeniu granicy węgierskiej od Rajki do Mosonmagyorovar też nie miał zbyt dobrego asfaltu.

sviva napisał(a):.. Przez Węgry nigdy nie jechałem ale to z racji tego, że to dla mnie zupełnie nie po drodze

Tak Ci się tylko wydaje .

Porównaj swoją trasę https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Z moją ...
https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Habanero napisał(a):

sviva napisał(a):.. Przez Węgry nigdy nie jechałem ale to z racji tego, że to dla mnie zupełnie nie po drodze

Tak Ci się tylko wydaje .

Porównaj swoją trasę https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Z moją ...
https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Czasowo i kilometrowo różnica żadna. Jak wygląda trasa i przejście graniczne na Wegrzech?

Osobiście nie znosimy drogi przez Węgry, ale decydując się na wakacje w Grecji nie mamy wyboru, a dokładanie setek km nie zawsze ma sens.

Inde napisał(a):

Habanero napisał(a):

sviva napisał(a):.. Przez Węgry nigdy nie jechałem ale to z racji tego, że to dla mnie zupełnie nie po drodze

Tak Ci się tylko wydaje .

Porównaj swoją trasę https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Z moją ...
https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Czasowo i kilometrowo różnica żadna. Jak wygląda trasa i przejście graniczne na Wegrzech?

Czasowo nie ma różnicy jak jedziesz nocą. W dzień Wiedeń robi różnicę i korek na przejściu Słoweńsko-Chorwackim.
Trasa przez Węgry czysta poezja. Autostrada pusta, a przejścia graniczne można wybierać. Są trzy. Ja się od dwóch lat kieruję na
Redics (tu nie ma nikogo), a następnie na Mursko-Srediśće ( do 5 min.).
Przerabiałem z Wrocławia jazdę przez Austrię i Słowenię, ale tu zdecydowanie lepiej jechać na Bad Radkersburg i Ormoż.
Jednak i ta opcja przegrała z Węgrami , bo Wiedeń trzeba było i tak przejechać.
Jeżdżę tylko w dzień

P.S.
Gdybym jeździł nocą, to tylko opcja autostradowa, od początku do końca ( Wrocław - Czechy - Austria - Słowenia - Cro).
Żadnego nocnego safari

Habanero napisał(a):

Inde napisał(a):

Habanero napisał(a):

sviva napisał(a):.. Przez Węgry nigdy nie jechałem ale to z racji tego, że to dla mnie zupełnie nie po drodze

Tak Ci się tylko wydaje .

Porównaj swoją trasę https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Z moją ...
https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Czasowo i kilometrowo różnica żadna. Jak wygląda trasa i przejście graniczne na Wegrzech?

Czasowo nie ma różnicy jak jedziesz nocą. W dzień Wiedeń robi różnicę i korek na przejściu Słoweńsko-Chorwackim.
Trasa przez Węgry czysta poezja. Autostrada pusta, a przejścia graniczne można wybierać. Są trzy. Ja się od dwóch lat kieruję na
Redics (tu nie ma nikogo), a następnie na Mursko-Srediśće ( do 5 min.).
Przerabiałem z Wrocławia jazdę przez Austrię i Słowenię, ale tu zdecydowanie lepiej jechać na Bad Radkersburg i Ormoż.
Jednak i ta opcja przegrała z Węgrami , bo Wiedeń trzeba było i tak przejechać.
Jeżdżę tylko w dzień

P.S.
Gdybym jeździł nocą, to tylko opcja autostradowa, od początku do końca ( Wrocław - Czechy - Austria - Słowenia - Cro).
Żadnego nocnego safari

Mam zamiar wyjechać 4:30-5:30 z Kujawsko-Pomorskiego. To jakbym obrał Twoją trasę to w obiad będę w Bratysławie Mocno się dziś wieczorem pochylę nad tą trasą.

Inde napisał(a):
Mam zamiar wyjechać 4:30-5:30 z Kujawsko-Pomorskiego. To jakbym obrał Twoją trasę to w obiad będę w Bratysławie Mocno się dziś wieczorem pochylę nad tą trasą.

Ja w zeszłym roku wyjeżdżałem z Bydzi przed 3 w nocy, o godz 16.30 byłem już w kąpielówkach na basenie termalnym w Lenti. Jechałem na Gorzyczki, z dodatkową winietą czeską, potem na Bratysławe, Węgry (M86), tak jak Habanero napisał, jazda przez Wegry - poezja.

niuniek napisał(a):

Inde napisał(a):
Mam zamiar wyjechać 4:30-5:30 z Kujawsko-Pomorskiego. To jakbym obrał Twoją trasę to w obiad będę w Bratysławie Mocno się dziś wieczorem pochylę nad tą trasą.

Ja w zeszłym roku wyjeżdżałem z Bydzi przed 3 w nocy, o godz 16.30 byłem już w kąpielówkach na basenie termalnym w Lenti. Jechałem na Gorzyczki, z dodatkową winietą czeską, potem na Bratysławe, Węgry (M86), tak jak Habanero napisał, jazda przez Wegry - poezja.

Elegancko! Miałem już wyszukane baseny termalne w Baden bei Wien, bo tak zakładała pierwotna trasa. Ale coraz bardziej podoba mi się ten pomysł z Węgrami. W razie czego przygotuję się na obie trasy. Nie wiadomo w sumie jak to będzie z testami i tranzytami.

Habanero napisał(a):

sviva napisał(a):.. Przez Węgry nigdy nie jechałem ale to z racji tego, że to dla mnie zupełnie nie po drodze

Tak Ci się tylko wydaje .

Porównaj swoją trasę https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Z moją ...
https://www.google.pl/maps/dir/Syc%C3%B ... !3e0?hl=pl

Skąd znałeś moją mieścinę startową? Zaczynam się bać...
W tym roku zmiana bo Pag. Poza tym przez Boboszów jechałem 2 lata temu w drodze do Chorwacji. Ja wyjeżdżam zawsze koło 12 w południe. Miałem takiego pecha, że całą "8mkę" za Wrocławiem do granicy jechałem albo za traktorem albo kombajnem. Masakra. Więc wprowadziłbym modyfikację z A4 i A1 i połączył się z Twoją trasą w Ołomuńcu.
Dalej. Jak cenowo wyniosłaby mnie trasa przez Słowację i Węgry? I jak wygląda sama droga?
Przestudiuję sobie ta trasę na spokojnie.