Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

dids76 napisał(a):Jakoś dziwnie jedziesz, jak A1 to czemu na Cieszyn a potem Brno?

Oczywiście, widzisz tak to jest pisać w pośpiechu w skrócie myślowym.
Oczywiście miałem na myśli normalnie jazdę A1 na Ostrawę i potem na Brno. Czyli tutaj na tym odcinku od Warszawy taki standardzik który proponuje google.maps.

seta1 napisał(a):

Moturek napisał(a):Wyjazd 19.07. Ostatecznie zdecydowałem trasa Zwardon Słowacja na Zyline Bratysława następnie Węgry Szombathely i Cro .

Proszę po przyjeździe o info z trasy(szczególnie Węgry),jadę tyn samym wariantem 22.07 (nocleg i zwiedzanie Rastoke https://podroze.onet.pl/ciekawe/chorwac ... ke/g5ts22x) i 23.07 dojazd okolice Trogiru.

Hej
Wyjechaliśmy 19.07 o 4 nad ranem z Krakowa.
Do Zwardownia przez Wadowice trasa średnia z lisami i sarnami na drodze wlacznie. Potem przez Słowacja luz drogi niemal puste nie wiem może dlatego że niedziela. Pierwszy raz jechaliśmy w niedzielę. Bratysława ok 8:00 luźno. Węgry dalej pusto Tak autostradą dawno nie jechałem na przejściu granicznym Letenye 1 luźno- 10min maks 5aut przed nami. Nowe przejście google pokazywali +15min.
Jedyny większy ruch to na autostradzie za Zagrzebiem ale tylko na odcinku ok 30km potem znowu luźno wręcz pusto czasami aż do Malarskiej. Aha i na obwodnicy Zagrzebia był korek ale to przez malowanie pasów na jezdni i zawezeniu do jednego pasa(strata ok 10min) na sporym odcinku- zapewne przez niedzielę tylko.
W samej Makarskiej ludzi już dosyć. Nie ma pustych plaż jak na początku lipca. Na miejsce dotarliśmy po 13h z przerwami na siku dość czestymi. W tym przerwą na obiad. To pokazuje jak puste drogi były.
Zachęcam do tej trasy. Dzisiaj Polacy z Wałbrzycha mówili że w Sloweni na Macelj stali grubo ponad godzine

polokokt napisał(a):

angrius napisał(a):Czyli to nie jest dwupasmówka?

Opcja którą google.mpas podpowiada drogami 86 i M86 jest w sporej części bez autostrady. Zwykład droga krajowa sprzed 20 lat. W mieście 50 poza miastem 90. Sporo radarów czy kontroli z ręki. Trochę TIRów. Także jak coś się trafi to się człowiek ciągnie. Ale po wiel godzinach monotonni na autostradzie, dla niektórych to miła odskocznia.

Ja jadę na noc, więc raczej nie powinno być problemów z zawalidrogami. Bardziej obawiam się zwierzyny, skoro mówicie, że tam sporo tego biega...

angrius napisał(a):

polokokt napisał(a):

angrius napisał(a):Czyli to nie jest dwupasmówka?

Opcja którą google.mpas podpowiada drogami 86 i M86 jest w sporej części bez autostrady. Zwykład droga krajowa sprzed 20 lat. W mieście 50 poza miastem 90. Sporo radarów czy kontroli z ręki. Trochę TIRów. Także jak coś się trafi to się człowiek ciągnie. Ale po wiel godzinach monotonni na autostradzie, dla niektórych to miła odskocznia.

Ja jadę na noc, więc raczej nie powinno być problemów z zawalidrogami. Bardziej obawiam się zwierzyny, skoro mówicie, że tam sporo tego biega...

Bez przesady, znowu tak sporo tej zwierzyny tam nie biega, po prostu uważaj tak samo jak na polskich drogach. Na jedenaście przejazdów nocą raz mi się udało spotkać "pasącą" się sarenkę na drodze . Bez obaw, po prostu uważaj .

polokokt napisał(a):
Opcja którą google.mpas podpowiada drogami 86 i M86 jest w sporej części bez autostrady. Zwykład droga krajowa sprzed 20 lat. W mieście 50 poza miastem 90. Sporo radarów czy kontroli z ręki. Trochę TIRów. Także jak coś się trafi to się człowiek ciągnie. Ale po wiel godzinach monotonni na autostradzie, dla niektórych to miła odskocznia.

Nie sprzed 20 lat, a sprzed 3 czy 4 - jest nowa nawierzchnia na większości tej drogi.

I nie sporo radarów, bo aż 2: jeden w Szmobathely, drugi w Zalabaksa. Oba świetnie oznakowane i z daleka widoczne.
A M86 to jest autostrada - na całej długości. Też nowa

gartur napisał(a):Bez przesady, znowu tak sporo tej zwierzyny tam nie biega, po prostu uważaj tak samo jak na polskich drogach. Na jedenaście przejazdów nocą raz mi się udało spotkać "pasącą" się sarenkę na drodze . Bez obaw, po prostu uważaj .

No to miałem jakiegoś wyjątkowego pecha, bo pasącą się sarenkę spotkałem jadąc pierwszy raz.
Oczywiście nie jest to safari i samochody przecież tamtędy jeżdżą, ale na zwierzynę trzeba naprawdę mocno uważać.

ja przez całe lata jeżdżę z Pszczyny (Śląsk) przez Czechy, Austrie, Słowenie no i oczywiście Chorwacje, ale w tym roku a dokładnie w przyszłym tygodniu w czwartek myślę, żeby pojechać przez Węgry. Google Maps pokazuje mi tę trasę: https://goo.gl/maps/CVyYwngCRd5WMDvo7

Czy wszystko tu ok?

Będzie ok, sprawdzone w zeszłym roku. W tym też tak jadę.

elliotek napisał(a):ja przez całe lata jeżdżę z Pszczyny (Śląsk) przez Czechy, Austrie, Słowenie no i oczywiście Chorwacje, ale w tym roku a dokładnie w przyszłym tygodniu w czwartek myślę, żeby pojechać przez Węgry. Google Maps pokazuje mi tę trasę: https://goo.gl/maps/CVyYwngCRd5WMDvo7

Czy wszystko tu ok?

Tak się składa że jadę niemal z tego samego miejsca niemal w to samo miejsce
Tyle że w Węgrzech rezygnuję z autobany i skracam sobie przejazdem przez Słowenię. W zeszłym roku tak pojechałem i było wszystko w porządku. Za 2 dni ruszam dokładnie w ten sam sposób.
https://goo.gl/maps/UcKaPqWQr7XCQkiG7

gartur napisał(a):

angrius napisał(a):

polokokt napisał(a):

angrius napisał(a):Czyli to nie jest dwupasmówka?

Opcja którą google.mpas podpowiada drogami 86 i M86 jest w sporej części bez autostrady. Zwykład droga krajowa sprzed 20 lat. W mieście 50 poza miastem 90. Sporo radarów czy kontroli z ręki. Trochę TIRów. Także jak coś się trafi to się człowiek ciągnie. Ale po wiel godzinach monotonni na autostradzie, dla niektórych to miła odskocznia.

Ja jadę na noc, więc raczej nie powinno być problemów z zawalidrogami. Bardziej obawiam się zwierzyny, skoro mówicie, że tam sporo tego biega...

Bez przesady, znowu tak sporo tej zwierzyny tam nie biega, po prostu uważaj tak samo jak na polskich drogach. Na jedenaście przejazdów nocą raz mi się udało spotkać "pasącą" się sarenkę na drodze . Bez obaw, po prostu uważaj .

No i miałem jechac ta ekspresowką przez Szombathely, ale wszedłem dzisiaj na stronę gov.pl a tam wyznaczone konkretne drogi na tranzyt przez Węgry i niestety nie można się nią poruszać.

PS. genialny regulamin zabrania mi podania linku xD

Proszę wpisać zatem w google: wegry gov wjazd przejazd pobyt

mateelv napisał(a):
No i miałem jechac ta ekspresowką przez Szombathely, ale wszedłem dzisiaj na stronę gov.pl a tam wyznaczone konkretne drogi na tranzyt przez Węgry i niestety nie można się nią poruszać.

PS. genialny regulamin zabrania mi podania linku xD

Proszę wpisać zatem w google: wegry gov wjazd przejazd pobyt

Było o tym pierdylion razy, korytarze są dla obywateli państw zaznaczonych na żółto. Polska, jak na razie jest zaznaczona na zielono, wiec nas one nie dotyczą!
jak-dojechac-do-chorwacji-po-otwarciu-granic-sezon-2020-t55858.html
Fakt że na stronie https://www.gov.pl/web/wegry/wjazd-przejazd-pobyt jest to baaaardzo niezrozumiale napisane

dids76 napisał(a)::roll:

mateelv napisał(a):
No i miałem jechac ta ekspresowką przez Szombathely, ale wszedłem dzisiaj na stronę gov.pl a tam wyznaczone konkretne drogi na tranzyt przez Węgry i niestety nie można się nią poruszać.

PS. genialny regulamin zabrania mi podania linku xD

Proszę wpisać zatem w google: wegry gov wjazd przejazd pobyt

Było o tym pierdylion razy, korytarze są dla obywateli państw zaznaczonych na żółto. Polska, jak na razie jest zaznaczona na zielono, wiec nas one nie dotyczą!
jak-dojechac-do-chorwacji-po-otwarciu-granic-sezon-2020-t55858.html
Fakt że na stronie https://www.gov.pl/web/wegry/wjazd-przejazd-pobyt jest to baaaardzo niezrozumiale napisane

No jakby nie patrzeć nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to krajów "żółtych". Komunikat pojawił się 14 lipca.

mateelv napisał(a):

dids76 napisał(a)::roll:

mateelv napisał(a):
No i miałem jechac ta ekspresowką przez Szombathely, ale wszedłem dzisiaj na stronę gov.pl a tam wyznaczone konkretne drogi na tranzyt przez Węgry i niestety nie można się nią poruszać.

PS. genialny regulamin zabrania mi podania linku xD

Proszę wpisać zatem w google: wegry gov wjazd przejazd pobyt

Było o tym pierdylion razy, korytarze są dla obywateli państw zaznaczonych na żółto. Polska, jak na razie jest zaznaczona na zielono, wiec nas one nie dotyczą!
jak-dojechac-do-chorwacji-po-otwarciu-granic-sezon-2020-t55858.html
Fakt że na stronie https://www.gov.pl/web/wegry/wjazd-przejazd-pobyt jest to baaaardzo niezrozumiale napisane

No jakby nie patrzeć nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to krajów "żółtych". Komunikat pojawił się 14 lipca.

Ale w tym samym komunikacie pisze: "PRZYJAZD I POBYT OSÓB NIE POSIADAJĄCYCH OBYWATELSTWA WĘGIERSKIEGO:

Z terytorium państw zaszeregowanych do kategorii zielonej – bez ograniczeń. Jednak jeśli taka osoba przebywająca na Węgrzech w ciągu 14 dni zauważy objawy zakażenia, nie może opuścić swojego miejsca pobytu i jest zobowiązania niezwłocznie powiadomić telefonicznie urząd epidemiologiczny."
Czyli będąc obywatelem państwa "zielonego" możesz wjechać na Węgry i poruszać się po ich terytorium BEZ OGRANICZEŃ

mateelv napisał(a):No jakby nie patrzeć nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to krajów "żółtych". Komunikat pojawił się 14 lipca.

Jakby nie patrzeć, jeśli pobyt na Węgrzech jest możliwy dla obywateli polskich bez żadnych ograniczeń w dowolnym miejscu to znaczy, że aby tam dotrzeć nie obowiązuję żadne korytarze tranzytowe.
Jeśli ktoś planuje pobyt np w Bukfurdo >>> https://www.bukfurdo.hu/cs/jak-se-k-nam-dostanete - to może tam bez przeszkód pojechać.

Janusz Bajcer napisał(a):

mateelv napisał(a):No jakby nie patrzeć nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to krajów "żółtych". Komunikat pojawił się 14 lipca.

Jakby nie patrzeć, jeśli pobyt na Węgrzech jest możliwy dla obywateli polskich bez żadnych ograniczeń w dowolnym miejscu to znaczy, że aby tam dotrzeć nie obowiązuję żadne korytarze tranzytowe.

I to jest absurdalne. Logika podpowiada jedno, a jak jest napisane - każdy widzi.

Pobyt bez ograniczeń, a tranzyt wyznaczoną drogą. Kto to tworzy...