Właśnie mówili w Radiu 3, że Słowacy rozważają zamknięcie granicy z PL....( 3 wesela i pogrzeb )
Miejmy nadzieje ze jak już coś to tranzyt będzie możliwy
kiero80 napisał(a):Witam wszystkich!
za 2h wyruszam w trasę do Zatonu. Standardowo w moim przypadku jadę przez Słowację (Koszyce), Węgry (Miszkolc, Budapeszt, Letenye) i dalej Zagrzeb, Zadar.
nawigacja rzeczywiście pokazuje "dziwne" skróty, ja jednak pojadę autostradami.
Kiedy dotrę na miejsce, chętnie podzielę się uwagami z trasy
Lawliet napisał(a):Witam,
Szybkie dwa pytanka
1. Czy za Żorami lepiej jechać 81 na Skoczów i do S52 czy lepiej skrócić przez Hazlach?
2. Po wjeździe na Węgry lepiej autostrada do Gyor i dalej na M85 czy skrótem przez Bosarkany? Jak wygląda tam droga, bo mam przykre wspomnienia z zeszłorocznego wyjazdu kiedy GM zrzuciło mnie z autostrady w okolicach Bratysławy.
Pozdrawiam
Konradk napisał(a): Dlatego pewnie warto rozważyć albo pojechanie przez Słowenię albo przynajmniej zjechanie na stare przejście w Letenye.
Poza tam dopiero po chwili zdałem sobie sprawę, że ustawiłem nawigację na Letenye (miejscowość) i wbiłem "Redics", bo tam miałem przewidziane tankowanie, więc nawigacja mnie poprowadziła przez słoweńską autostradę. O tym, że w ogóle byłem w Słowenii zorientowałem się... przy wyjeździe z niej Przejście graniczne HUN-SLO zorganizowane było na... stacji benzynowej, a ja dłuższą chwile byłem przekonany, że to był jakiś punkt ważenia TIRów Oczywiście nikt mnie nie zatrzymywał... Całe szczęście, że po drodze nikt się nie przyczepił do braku słoweńskiej winiety. ...także trzeba uważać.
Konradk napisał(a):...PS. Przy okazji mam pytanie.
Czy ktoś się orientuje czy były jakieś zmiany w banknotach na Węgrzech? Byłem u nich na wakacjach w 2014 r. i zostało mi trochę gotówki. Chciałem na stacji zapłacić 1000 huf i kasjerka mi ich nie przyjęła pokazując, że inna postać powinna być na nominale (jakaś Marija jeśli dobrze zrozumiałem). Banknot wydany w 2009 r. Nie miałem ochoty na dyskusję, szczególnie, że kobieta ni w ząb nie rozumiała w żadnym innym języku niż węgierski, i zapłaciłem kartą.
Kasjerka nieogarnięta czy rzeczywiście te banknoty straciły ważność?
Konradk napisał(a):Czy ktoś się orientuje czy były jakieś zmiany w banknotach na Węgrzech? Byłem u nich na wakacjach w 2014 r. i zostało mi trochę gotówki. Chciałem na stacji zapłacić 1000 huf i kasjerka mi ich nie przyjęła pokazując, że inna postać powinna być na nominale (jakaś Marija jeśli dobrze zrozumiałem). Banknot wydany w 2009 r. Nie miałem ochoty na dyskusję, szczególnie, że kobieta ni w ząb nie rozumiała w żadnym innym języku niż węgierski, i zapłaciłem kartą.
Kasjerka nieogarnięta czy rzeczywiście te banknoty straciły ważność?
dids76 napisał(a):81 na Skoczów chyba lepszą opcją tylko np. w piątkowe popołudnia na światłach w Skoczowie mogą się tworzyć korki.
Premiumtaxiwarszawa napisał(a):Witam.
Krótko i na temat.
Start: Warszawa
Kiedy: niedziela 18/19
Dokad? Rab
Ktoredy najlepiej?
angrius napisał(a):Czyli to nie jest dwupasmówka?
polokokt napisał(a):angrius napisał(a):Czyli to nie jest dwupasmówka?
Opcja którą google.mpas podpowiada drogami 86 i M86 jest w sporej części bez autostrady.
polokokt napisał(a):Ja ruszam też z Warszawy ale w sobotę 8, jakoś z rana.
Kolejny raz wybieram opcję A1 na Cieszyn - Czechy do Brna - Słowacja wzdłuż granicy Austryjackiej - Wegry i dalej już CRO.
Kwestia Węgier jaka trasa. maps.google prowadzi częściowo przez wioski drogami 86 / M86 (tak pewnie do 2h jazdy poza autostradą. Alternatywa to dociągnąć autostradą pod Budapeszt i potem autostradą w dół wzdłuż Balatonu. Opcja autostradą dłuższa o 150km. Czasowo tylko 30-40 minut dłużej. Po wioskach czasowo szybciej ale tylko w optymalnym układzie. Trafi Ci się jakiś zawalidroga i przez 20 minut nie wyprzedzisz. Jak kiepsko trafisz opcja przez wioski może wyjść czasowo tak samo jak autostrada.
Jak widać w tym wątku, każda z opcji ma swoich zwolenników
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi