Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8061
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 01.03.2018 20:36

Już kilka razy mi się tutaj tak zdarzyło, link do map Googla inną trasę pokazywał na laptopie a inną na smartfonie/tablecie :wink:
zabekrafal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 03.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) zabekrafal » 01.03.2018 20:37

dids76 napisał(a):Już kilka razy mi się tutaj tak zdarzyło, link do map Googla inną trasę pokazywał na laptopie a inną na smartfonie/tablecie :wink:


Ciekawe czym to jest spowodowane? Czy ktoś już poruszał ten temat?
noik22
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 56
Dołączył(a): 12.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) noik22 » 01.03.2018 20:56

wielbiciel napisał(a):
noik22 napisał(a):Kolego, droga która wrzuciłes jest przez Czechy i Austrie.

A kolega na geografię gdzie uczęszczał... kurcze, może lepiej nie jedź nad Adriatyk bo nad Morzem Północnym wylądujesz.

Może spowodowane jest to miejscem gdzie uczęszczało się na geografie?
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 01.03.2018 21:35

wielbiciel napisał(a):
noik22 napisał(a):Kolego, droga która wrzuciłes jest przez Czechy i Austrie.

A kolega na geografię gdzie uczęszczał... kurcze, może lepiej nie jedź nad Adriatyk bo nad Morzem Północnym wylądujesz.


Mi również link wskazuje trasę przez Czechy i Austrię, więc nie bardzo w tym wątku.
Gonzales
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1222
Dołączył(a): 29.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gonzales » 02.03.2018 15:03

W ubiegłym roku jechałem do Chorwacji przez Czechy, Austrię i Słowenię. I powiedziałem sobie że to był ostatni raz tą trasą.
Ruch na autostradzie w Austrii okropny. Nie licząc mnóstwa remontów i kilku korków spowodowanych wypadkami, szaleniec jadący pod prąd (całe szczęście okazało się ze jechał w tą samą stronę co my ale sąsiednim pasem) oraz w drodze powrotnej od granicy ze Słowenią do samego prawie Wiednia ograniczenie do 100km/godz spowodowane troską o środowisko. O stadach fotoradarów już nie wspomnę.
Tak więc w tym roku zmiana trasy na Słowację i Węgry. Rozczytałem kilka wątków poświęconych temu zagadnieniu i przyznam ze jestem jeszcze mniej zorientowany niż byłem. A raczej za bardzo zorientowany.
Wstępnie wybrałem taki wariant: Moja trasa
Czytając różne opinie wystraszyłem się dzikich zwierząt które ponoć stadami rzucają się pod samochody na drodze 86. Przez Węgry będę jechał w nocy i może lepszym wariantem będzie prawie równoległa droga 74?
Zastanawiałem się też nad możliwością przejazdu prze Słowenię czyli do końca drogą 86 na przejście graniczne Mursko-Srediśće. Jak wygląda przejazd tamtędy w nocy. Czy łatwo jest gdzieś źle skręcić i błąkać się po okolicy? Oczywiście mam nawigację i to nie jedną ale różnie z nimi bywa.
Jeszcze inny wariant jaki przychodzi mi do głowy to jazda przez Węgry tylko autostradami (ale nadrabia się pona 100 km) czyli z Gyor M1 na Budapeszt i następnie M7 wzdłuż Balatonu. Można to trochę skrócić drogą 81 lub 82 tylko czy ma to sens?
Im więcej kombinuję tym mam większy mętlik w głowie. Wyjazd z Krakowa w trzy samochody 22.06 wczesnym wieczorem ze względu na dzieci które lepiej aby w nocy sobie spały.
Może do tego czasu pomożecie mi na podjęcie najlepszej decyzji?

Pozdrowienia.;)
Patryk Pe
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 23.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Patryk Pe » 02.03.2018 15:18

Moim zdaniem nie ma sensu skracać drogi przez Węgry. Samochodem jadę zawsze autostradami. Raz jechałem tą 86-stką w nocy, autokarem z biura podróży - to była masakra. Droga dłuży się niemiłosiernie. W dzień pewnie jedzie się dużo przyjemniej. Ale z drugiej strony wiele osób tak jeździ i zaraz napiszą Ci, że ta droga jest wspaniała i dużo oszczędzasz czasu i pieniędzy dzięki niej. Jeśli chcesz bezpiecznie i spokojnie przejechać Węgry to polecam autostradę. Jest dalej, ale jakość podróży oczywiście wyższa. Winietę kupisz bez problemu przez internet i śmigasz.
Bratwojciech
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 490
Dołączył(a): 31.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bratwojciech » 02.03.2018 15:21

Gonzales napisał(a):W ubiegłym roku jechałem do Chorwacji przez Czechy, Austrię i Słowenię. I powiedziałem sobie że to był ostatni raz tą trasą.
Ruch na autostradzie w Austrii okropny. Nie licząc mnóstwa remontów i kilku korków spowodowanych wypadkami, szaleniec jadący pod prąd (całe szczęście okazało się ze jechał w tą samą stronę co my ale sąsiednim pasem) oraz w drodze powrotnej od granicy ze Słowenią do samego prawie Wiednia ograniczenie do 100km/godz spowodowane troską o środowisko. O stadach fotoradarów już nie wspomnę.
Tak więc w tym roku zmiana trasy na Słowację i Węgry. Rozczytałem kilka wątków poświęconych temu zagadnieniu i przyznam ze jestem jeszcze mniej zorientowany niż byłem. A raczej za bardzo zorientowany.
Wstępnie wybrałem taki wariant: Moja trasa
Czytając różne opinie wystraszyłem się dzikich zwierząt które ponoć stadami rzucają się pod samochody na drodze 86. Przez Węgry będę jechał w nocy i może lepszym wariantem będzie prawie równoległa droga 74?
Zastanawiałem się też nad możliwością przejazdu prze Słowenię czyli do końca drogą 86 na przejście graniczne Mursko-Srediśće. Jak wygląda przejazd tamtędy w nocy. Czy łatwo jest gdzieś źle skręcić i błąkać się po okolicy? Oczywiście mam nawigację i to nie jedną ale różnie z nimi bywa.
Jeszcze inny wariant jaki przychodzi mi do głowy to jazda przez Węgry tylko autostradami (ale nadrabia się pona 100 km) czyli z Gyor M1 na Budapeszt i następnie M7 wzdłuż Balatonu. Można to trochę skrócić drogą 81 lub 82 tylko czy ma to sens?
Im więcej kombinuję tym mam większy mętlik w głowie. Wyjazd z Krakowa w trzy samochody 22.06 wczesnym wieczorem ze względu na dzieci które lepiej aby w nocy sobie spały.
Może do tego czasu pomożecie mi na podjęcie najlepszej decyzji?

Pozdrowienia.;)

W okolicach Balatonu dziczyzny lata sporo. Osobiście na jazdę nocą wybrałbym autostradę i przejście w Letenye.
zabekrafal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 03.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) zabekrafal » 02.03.2018 15:40

Gonzales napisał(a):W ubiegłym roku jechałem do Chorwacji przez Czechy, Austrię i Słowenię. I powiedziałem sobie że to był ostatni raz tą trasą.
Ruch na autostradzie w Austrii okropny. Nie licząc mnóstwa remontów i kilku korków spowodowanych wypadkami, szaleniec jadący pod prąd (całe szczęście okazało się ze jechał w tą samą stronę co my ale sąsiednim pasem) oraz w drodze powrotnej od granicy ze Słowenią do samego prawie Wiednia ograniczenie do 100km/godz spowodowane troską o środowisko. O stadach fotoradarów już nie wspomnę.
Tak więc w tym roku zmiana trasy na Słowację i Węgry. Rozczytałem kilka wątków poświęconych temu zagadnieniu i przyznam ze jestem jeszcze mniej zorientowany niż byłem. A raczej za bardzo zorientowany.
Wstępnie wybrałem taki wariant: Moja trasa
Czytając różne opinie wystraszyłem się dzikich zwierząt które ponoć stadami rzucają się pod samochody na drodze 86. Przez Węgry będę jechał w nocy i może lepszym wariantem będzie prawie równoległa droga 74?
Zastanawiałem się też nad możliwością przejazdu prze Słowenię czyli do końca drogą 86 na przejście graniczne Mursko-Srediśće. Jak wygląda przejazd tamtędy w nocy. Czy łatwo jest gdzieś źle skręcić i błąkać się po okolicy? Oczywiście mam nawigację i to nie jedną ale różnie z nimi bywa.
Jeszcze inny wariant jaki przychodzi mi do głowy to jazda przez Węgry tylko autostradami (ale nadrabia się pona 100 km) czyli z Gyor M1 na Budapeszt i następnie M7 wzdłuż Balatonu. Można to trochę skrócić drogą 81 lub 82 tylko czy ma to sens?
Im więcej kombinuję tym mam większy mętlik w głowie. Wyjazd z Krakowa w trzy samochody 22.06 wczesnym wieczorem ze względu na dzieci które lepiej aby w nocy sobie spały.
Może do tego czasu pomożecie mi na podjęcie najlepszej decyzji?

Pozdrowienia.;)


W zeszłym roku jechałem taką trasą

https://goo.gl/maps/YiEE9W8skVC2

Jeżeli chodzi o odcinek drogi 86 od Szombathely do Rédics to trasa fajna. Nowa nawierzchnia i bardzo pusto. Jeśli chodzi o zwierzynę to w tamtą stronę jechałem jak już było widno i może były jakieś dwie plamki po jakiś mniejszych zwierzątkach. W drodze powrotnej jechałem przez noc, więc czujność wzmożona, ale żadnych wybiegających zwierząt nie było.
Jeśli chodzi o przejazd przez kawałek Słowenii, to bardzo sprawnie. Przelatuje się przez maleńkie miasteczko i już granica. Nawigacja spokojnie sobie poradzi. Najważniejsze jest by zaraz po przekroczeniu granicy HUN-SLO skręcić na pierwszym rondzie w lewo, taka droga pomiędzy polami by nie załapać się na winietę
Załączniki:
cc.jpg
el_grego
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 12.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_grego » 02.03.2018 15:53

W zeszłym roku poraz pierwszy jechałem przez SK/HU (wcześniej 3x CZ/AT/SLO) - i tak jak pisałem już w kilku innych wątkach, nie wrócę już na CZ/AT/SLO. Trasa przez SK/HU jest duuuuużo spokojniejsza i przyjemniejsza, dużo mniejszy ruch, drogi w dobrym stanie. Na odcinku węgierskim jechałem M15-->M1-->M85-->M86-->86--> Lenti --> M70 --> Letenye (stare przejście) - całość zajęła mniej niż 3h z 15 min postojem i zgodnie z przepisami. Jechałem wieczorem. Uważam że zwierzaka można wszędzie trafić, nawet na autostradzie więc bym tak nie panikował w tej kwestii tylko troszkę zwolnić i mieć oczy szeroko otwarte + zatrudnić dodatkową parę oczu pasażera :D w końcu od Szambothely do granicy to tylko kilkadziesiąt km. Oczywiście to są tylko moje subiektywne odczucia, ale wiem jedno - w tym roku wybieram tą samą trasę!

a tak na marginesie - trzeba by mieć prawdziwego (nie)farta aby trafić na takie zjawisko --> :D :D :
Mr hepik
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 31.05.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mr hepik » 02.03.2018 16:06

Oj tam,bywaja większe stada



ale to i tak bezpieczniejsze niz pojedyńczy dzik na polskiej drodze w mieście ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.03.2018 17:50

Z ciekawości odpaliłem nawigację i porównałem dwa warianty przejazdu przez Węgry.
1- Autostrada (całość) Bratysława przejście graniczne H-Cro
2- 86-tką + odcinki szybkiego ruchu i autostradowe (winiety), odcinek taki sam jak w wariancie 1
Wyszło że wariant 1- odległość 330 km , czas przejazdu 3,20 h
Wariant 2 - 259 km, czas 3,10 h
Więc jeżeli chodzi o czas, to jesteśmy na "+_ 10min".
Tracimy w wariancie 1 paliwo, większa odległość + większa prędkość = większe spalanie. Zyskujemy 10 min.
Oczywiście to czysta teoria, ale miarodajne porównanie, te same ustawienia profilu pojazdu, ten sam czas podróży.
Na mapie jest trasa jaką ja jeżdżę.
Obrazek
tranquilo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1488
Dołączył(a): 07.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) tranquilo » 03.03.2018 11:50

Ja jechałem w tamtym roku przez Słowację i Węgry i bardzo się obawiałem tej strasy zwłaszczą fragmentu 86 za Szombately. Generalnie byłem bardzo zadowolony z tej trasy, Jechałem w nocy, droga pusta, jedynie trzeba zwracać uwagę na fotoradary we wsiach ale jakoś tak wydaje mi się że nie były jakoś bardzo uciążliwe. |Wieś ma ze 100-300 metrów i koniec ograniczenia. Można z powrotem wrócić do 100. A cały odcinek ma ledwie jakieś 70-80km. Traktuję go jako odskocznię od monotonnej autostrady.

Przejeżdżam przez Słowenię i przejście przez Mursko Sredisce.

Jak dla mnie bardziej irytujący jest dojazd do Żyliny i wjazdu na autostradę. Mieszkam tuż obok A1 w Piekarach Śląskich i praktycznie od startu mógłbym wskoczyć na pełną prędkość tylko że potem w Czechach nie ma zbytnio możliwości żeby bezpłatnie dostać się na trasę w Słowacji. A przez Austrię nie chcę jechać.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.03.2018 21:12

adrianek90 napisał(a):

Jak dla mnie bardziej irytujący jest dojazd do Żyliny i wjazdu na autostradę. Mieszkam tuż obok A1 w Piekarach Śląskich i praktycznie od startu mógłbym wskoczyć na pełną prędkość tylko że potem w Czechach nie ma zbytnio możliwości żeby bezpłatnie dostać się na trasę w Słowacji. A przez Austrię nie chcę jechać.


Mnie też męczy dojazd do Żyliny, szczególnie w drodze powrotnej (Żylina-Cieszyn). Dlatego nie patrzę na koszty tylko kupuję winietę na Czechy, Słowację i rura aż do Węgier. Tam też kupuję winietę, a co , wakacje są raz w roku :wink:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8061
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 03.03.2018 21:35

Cały czas chodzi mi po głowie trasa przez Słowację i Węgry. Raczej wybrałbym opcję jak szaki17 . Z racji miejsca zamieszkania, zanim dostałbym się do Żyliny to trasą przez Czechy jestem w Brnie. Do czerwca jeszcze kawał czasu, więc mam czas na zastanowienie :oczko_usmiech:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.03.2018 17:29

dids76- my prawie sąsiedzi, z Raciborza masz rzut beretem i jesteś w Czechach na autostradzie, nie zastanawiał bym się nad inną opcją.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ] - strona 84
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone