Trasa przez góry w Austrii

napisał(a) **aga i jacek** » 26.11.2006 22:08

Zastanawiamy się czy dobrym pomysłem jest jechać na Chorwację przez góry w Austrii ze względu na podziwianie widoków z samochodu.Czy ktoś tak już jechał? Czy warto robić dodatkowe kilometry? czy lepiej jechać standartowo przez Wiedeń

napisał(a) **piotrus** » 27.11.2006 11:47

Ja jechalem, niezle sie jedzie tunelami.
Szczegoly w mojej relacji
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=13172

napisał(a) **kulka53** » 27.11.2006 12:26

Witam

Ja jechalem przez Austrię w drodze do Slowenii w 2004r.

Byla to trasa: Wiedeń, Wiener Neustadt, Neunkirchen, Murzzuschlag, Bruck a.d. Mur, Leoben, Knittelfeld, Wolfsberg, Volkermarkt na przejście Jezersko - Seebergsattel

Nie jechaliśmy trasą szybkiego ruchu tylko zwyklą drogą więc jak to przez Austrię nie chcąc przekraczać przepisowej prędkości :wink:

b. wolno...
A widoków na tej trasie specjalnie nie bylo, no może jedynie w okolicach przelęczy na granicy ze Slowenią.

Jazdy tą trasą do Chorwacji nie polecam

napisał(a) **aga i jacek** » 27.11.2006 12:28

no dzięki Piotrusiu ale nagle urwałes tę relację i co??????

napisał(a) **petris** » 27.11.2006 13:43

Przejscie przez Karawanki,wspaniały wjazd a co za widoki.Nudniejsza przez tunel.

napisał(a) ***p*a*t*i*** » 27.11.2006 16:33

Ja jechałam, tuneli owszem sporo, ale widoki... rewelacja

napisał(a) **gospodarz** » 27.11.2006 19:04

kulka53 napisał(a):Witam

Ja jechalem przez Austrię w drodze do Slowenii w 2004r.

Byla to trasa: Wiedeń, Wiener Neustadt, Neunkirchen, Murzzuschlag, Bruck a.d. Mur, Leoben, Knittelfeld, Wolfsberg, Volkermarkt na przejście Jezersko - Seebergsattel

Nie jechaliśmy trasą szybkiego ruchu tylko zwyklą drogą więc jak to przez Austrię nie chcąc przekraczać przepisowej prędkości b. wolno...
A widoków na tej trasie specjalnie nie bylo, no może jedynie w okolicach przelęczy na granicy ze Slowenią.

Jazdy tą trasą do Chorwacji nie polecam

Trasa przez Jezersko nam się podobała. Wracaliśmy tamtędy pod koniec sierpnia, w środku tygodnia. Droga była pusta, kręta. Po stronie słoweńskiej długi czas jedzie się dnem głębokiej doliny. W rejonie Spodna Jezersko wjeżdża sie na seprentyny. W Zgorna Jezersko piękne widoki na okoliczne szczyty. Na przełęcz wjeżdża się serpentynami ale przez las. Podobnie zjazd na stronę austriacką. Droga na przełęcz w mierę szeroka z obu stron.

napisał(a) **piotrulex** » 28.11.2006 21:49

raz jechalismy za wiedniem na jakas mniejsza droge z tunelem 10km - polecam

innym razem zachaczalismy przez wlochy i jechalismy trasa wysokogorska przez min. Insbruck - polecamy tym bardziej

napisał(a) **fokstrot** » 28.11.2006 23:40

pare lat temu jechalem stadardowo przez wieden a mimo to gor nie ominalem

trasa taka sama jaka jechal toudee, ktorej opis jest na jego stronie
zdjecia ze strony /mam nadzieje, ze sie nie obrazisz toudee

moje foty niestety sa w postaci analogowej a skanera brak/
Obrazek

jedyny minus trasy - trzeba sie cholerenie nakrecic kolkiem. droga w okolicach przejscia jest strasznie waska i kreta. nie stanowilo to jednak problemu dla jadacych nawet duzymi camperami

napisał(a) **Leszek Skupin** » 29.11.2006 16:30

Też chciałem tak pojechać ale przeważyła szybkość jazdy autostradą. I wygląda na to, że wiele straciłem. Ale nic to ... może w przyszłym roku

napisał(a) **aga i jacek** » 29.11.2006 16:58

po prostu bosko...już bym chciała pojechać..........

napisał(a) **piotrulex** » 29.11.2006 20:18

aga i jacek napisał(a):po prostu bosko...już bym chciała pojechać..........

na

www.rumianki.ao.pl

bede mial pewnie kilka zdjec z przeprawy przez alpy austriackie i wloskie

http://www.rumianki.ao.pl

napisał(a) **gospodarz** » 29.11.2006 21:03

Coś te rumianki przywiędły chyba i nie chcą się otwierać

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 29.11.2006 21:18

Te rumianki się otwierają ale strrrasznie powolutku..... :wink:

napisał(a) **mysza73** » 30.11.2006 14:37

Witam wszystkich :!:

Mam pytanko,słyszałam że niektóre tunele w Alpach są płate.Czy to może te na tej trasie? Już planuję przyszłe wakacje i zawsze to lepiej wcześniej wiedzieć niż być zaskoczonym niespodziewanym wydatkiem.Pozdrawiam wszystkich, którzy zakochali się w Cro jak ja i moja rodzinka