napisał(a) Tygrys » 03.05.2011 15:25
gemidow napisał(a):Planuje wyjazd ok 8-9 rano by tez ok 8 rano być na Makarskiej. Po drodze jakas drzemka i kilka postojów, bo jedziemy na dwa samochody i z małymi dziećmi.
A ta trasa przez Rzeszów jest wg Ciebie lepszym rozwiązaniem niż przez Kraków? Wg maps.google dłuższa o ok 40km. Warto dołożyć? Raz jechałem trasą przez Rzeszów i specjalnego wrażenia na mnie nie zrobiła, ale to było ok 5 lat temu, więc może zaszły jakies zmiany
Myślałem że już nie zauważysz tego wariantu trasy
a jednak
jeżdżę z Radomia i wiem że do Chyżne i Barwinka jest taka sama droga nawet chyba do Barwinka ze 2 km krótsza. Dalej za obydwoma przejściami granicznymi jest Słowacja tyle że za Chyżne jest ok 250km zwykłej krajówki (omijając płatną pseudo autostradę) do granicy z HU i ok 80km do Budapesztu. Od Barwinka jest tylko ok 120km do granicy z HU i również z pominięciem autostrady, poza tym ruch na drogach we wschodniej Słowacji jest duzo mniejszy niż w zachodniej. Po przejechaniu granicy SLO/HU jest droga ekspresowa - znaki z ograniczeniem prędkości do 100
co 5-10km jakaś mieściny w których TRZEBA!!! zwolnić Przed samym Miszkolcem wpadasz na autostradę i tak już do samej Makarskiej:) Najpierw M30 potem M3 potem skrót M31 (nie ma go jeszcze w maps.google) i obwodnica do M7 lub przez Budapeszt jak kto woli.
W tym roku po raz kolejny również zamierzam jechac tą trasą z tym że ja robie sobie nocleg tranzytowy nad Balatonem - polecam. Najbardziej denerwujący i męczący jest odcinek Radom-Barwinek ale przez Polskę którędy byś nie jechał to przegwizdane, Słowację przelatuję się w niespełna 2 godziny jadąc przepisowo no a dalej to już wiadomo
nikt z naprzeciwka nie podnosi ciśnienia.