napisał(a) daro2008 » 01.04.2012 08:52
Witam.
W tym roku już trzeci raz do Chorwacji, startujemy z okolic Strzelec Krajeńskich i trasa TYLKO przez Niemcy, dłużej ok. 200 - 250 km, ale nie mam tej przyjemności tłuc sie przez nasz cudowny kraj.
Mój kolega w tamtym roku pojechał na południe naszego kraju, gdyż miał przystanek we Wrosławiu i co? NIGDY WIĘCEJ tą trasą!
Jedziesz przez Gorzów Wlkp., Berlin Ring, Drezno, Passau, Graz (tutaj nocuje Oekotel), Maribor, Zagrzeb, no i ja już na południe Zadar, Split, Riviera Makarska (Tucepi) - trasa bezpieczna i szybka.
Wyjeżdżam ok. godz. 01:00 z soboty na niedzielę, dziecko od razu zasypia, gdyż nie daję spać mu w domu (5 lat), budzi się ok. 08:00, ja w tym czasie jestem już daleko w Niemczech. Niedziela rano, autostrada A13 puściutka, aż nudno się robi, ok. godz. 12:00 jestem już dość daleko w Austrii, robię postój na obiadek, ok. godz. 14:00 melduje się na przedmieściach Graz w Oekotelu, jak widac nie kręcę jakiegoś super tempa, jadę bezpiecznie i z przyjemnością, wakacje zaczynają mi się pod domem w momencie gdy wsiadam do auta!
Noc w Oekotelu, rano świetne śnadanko (wszystko to za 44 euro, dzieci do lat 12 gratis) i dalej w drogę, Słowenia, i już w Chorwacji, mały posiłek w restauracji przy autostradzie (w środku mają wypchanego niedźwiedzia i chyba króliki grajace w karty), serwują tutaj super gulasz, postój obowiązkowy na parkingu za Mostem Krka, zapierajacy dech w piersiach (widoki) zjazd na Rivierę Makarską i ok. 15:00 melduję się w Tucepi.
Uploaded with
ImageShack.us
Ostatnio edytowano 02.04.2012 20:26 przez
daro2008, łącznie edytowano 2 razy