Trasa Gdańsk, Mikulov, Ciovo Mastrinka

To tak jak wyznaczyłeś, tylko do Bratysławy przez Łódź, Cieszyn, a nie Wrocław, Opole

Ryszard_K napisał(a):To tak jak wyznaczyłeś, tylko do Bratysławy przez Łódź, Cieszyn, a nie Wrocław, Opole

Jeszcze raz dziękują za rady

pasażer napisał(a):Rozumiem, że nocowałeś w Mikulovie i w hotelu były winietki. Pewnie tylko kilka zł droższe.

Dobrze zrozumiałeś - pisałem naturalnie o zakupie winietek na Czechy w drodze powrotnej z Austrii.

Co do cen, to porównywałem z oficjalnymi i na podstawie wyciągu z karty wychodziło mi, ze nic nie dopłacałem.

Może miałem szczęście, a może źle sprawdzałem ??

Nie jestem teraz na 100% pewny ale płaciłem chyba ok. 200 koron.

Mogę to sprawdzić jeśli jest taka potrzeba - ja nie zwracam aż takiej uwagi na ceny winietek, ponieważ jeśli je potrzebuję to je kupuję, a jeśli nie potrzebuję to nie - zależnie od okoliczności

Serdecznie pozdrawiam.

To ja tak nieśmiało z jednym pytaniem, już czytałam gdzieś na ten temat, ale się zgubiłam i nie mogę znaleźć, mianowicie, mamy spór z mężem, ja właśnie po przeczytaniu kilkunastu postów stwierdziłam że pojedziemy płatnymi drogami w Słowenii,a mąż twierdzi, ze nie ma zamiaru płacić kupy ojro za kilka minut jazdy, no i jak ?? kto ma racje ;>

wg mnie - mąż.
Austria - 7,50 za tydzień (powrót 7,50) + Słowenia 15,- tydzień (30,- miesiąc)

Madzik68 napisał(a):To ja tak nieśmiało z jednym pytaniem, już czytałam gdzieś na ten temat, ale się zgubiłam i nie mogę znaleźć, mianowicie, mamy spór z mężem, ja właśnie po przeczytaniu kilkunastu postów stwierdziłam że pojedziemy płatnymi drogami w Słowenii,a mąż twierdzi, ze nie ma zamiaru płacić kupy ojro za kilka minut jazdy, no i jak ?? kto ma racje ;>

Słowenia do obgadania!! Jest do przejechania ok 100km i dylemat czy płacić Słoweńcom 30 eurów za autostrady czy przejechać te 100km zwykłymi drogami??
Ja w 2008 i w 2009 wybrałem zwykłe drogi, w 2010 raczej też wybiorę zwykłe w Słowenii, wybór należy do was.

Witaj.

Sprawa Słowenii jest złożona - zależy do której części Chorwacji jedziesz.

Jeśli Istria i Kvarner to zdecydowanie autostradami.

Jeśli Dalmacja to można spokojnie przez Mureck - Lenart - Ptuj (tu obecnie trzeba uważać w związku z remontami i oddawaniem płatnych odcinków.)

Więcej i dokładniejszych informacji znajdziesz na forum - wątek ten jest dobrze opisany przez forumowiczów.

Pozdrawiam

taurus napisał(a):Co do cen, to porównywałem z oficjalnymi i na podstawie wyciągu z karty wychodziło mi, ze nic nie dopłacałem.
Może miałem szczęście, a może źle sprawdzałem ??
Nie jestem teraz na 100% pewny ale płaciłem chyba ok. 200 koron.
Mogę to sprawdzić jeśli jest taka potrzeba ...

Płacąc kartą na stacji w Cro wychodziło mniej niż bym wymieniał w cro banku PLN na HRK. Raz kupiłem też winietki na Austrię na stacji w Czechach. Około 6zł chyba tylko więcej.

Przy okazji podpowiem, tym co pierwszy raz, by nie płacić za paliwo w Cro w euro tylko kartą! Obsługa stacji sama ustala sobie kurs euro i można się zdziwić.
Na bramkach jeszcze kilka lat temu wołali tylko euro i nie wydawali reszty. Rok temu zapłaciłem kunami bez małego ale, choć kolejka mniejsza na pasie do płacenia kartą była, ale tego nie podpowiem . . .

Ps. Ja Ci wyciągu nie sprawdzam . .. co mnie to na co kasę w Mikulovie wydawałeś Pozdrav

pasażer napisał(a):Przy okazji podpowiem, tym co pierwszy raz, by nie płacić za paliwo w Cro w euro tylko kartą! Obsługa stacji sama ustala sobie kurs euro i można się zdziwić.

Witam

Ze swojej strony dodam, że przy płaceniu gotówką w kunach na stacjach benzynowych w Chorwacji też trzeba być ostrożnym i nie dać się zagadywać.

W zeszłym roku podczas tankowania na stacji INA przy tunelu Učka próbowano mnie w ten sposób oszukać na kilkaset kun, zagadując o papieżu i podmieniając banknoty w dłoni - wspólników jest dwóch - starszy ok. 55 lat brunet przy tuszy i chudy rudzielec ok. 30 -stki.

Dopiero jak się wkurzyłem i chciałem wezwać pobliski patrol policji to stwierdzili , że wierzą mi na słowo, ze dałem właściwą kwotę.

Byli tak bezczelni , że gdyby nie moja stanowczość to pewnie by mnie orżnęli..

Szkoda gadać..

Na szczęście to nie chlubny wyjątek i nadal do Chorwacji będę jeździł.

Serdecznie pozdrawiam.

taurus napisał(a):... wspólników jest dwóch - starszy ok. 55 lat brunet przy tuszy i chudy rudzielec ok. 30 -stki. ...

hehehe . . .

Kabaret jest zawsze przy tankowaniu AUTOPLIN czyli LPG.
U nas zaczyna odbijać i szybko wyłączają. Natomiast w Cro tak długo, aż się licznik nie zatrzyma lub zawór nie wystrzeli hehehe...
Podchodzi gość z obsługi i się pyta czy do pełna. Jak mówiłem - tak, to podłączył wąż i się zmył. Później już mówiłem że tylko za tyle, więc stał grzecznie, choć jak kwota przeleciała to mówiłem jeszcze trochę i tak do pełna.
Rok temu dobry był klient na tifon (dobre stacje). Gadka szmatka . . gaz leci . . w końcu pełno . . odbija że koniec i nagle gość się odwraca i zaczyna uciekać i walić głupa. . . musiałem kilka kroków zrobić za nim a ten głupi uśmieszek. . . było o tym już na forum . . .. echhh....
Pozdrav

Ryszard_K napisał(a)::roll: wg mnie - mąż.
Austria - 7,50 za tydzień (powrót 7,50) + Słowenia 15,- tydzień (30,- miesiąc)

Austria 7,50 dziesięć dni

pasażer napisał(a):

taurus napisał(a):
Przy okazji podpowiem, tym co pierwszy raz, by nie płacić za paliwo w Cro w euro tylko kartą! Obsługa stacji sama ustala sobie kurs euro i można się zdziwić.
Na bramkach jeszcze kilka lat temu wołali tylko euro i nie wydawali reszty.

Ja zawsze jak jechalem do Chorwacji to płaciłem w euro, i powiem że przelicznik nie był zły, na bramkach też płacę w euro i resztę zawsze dostaje.

Ryszard_K napisał(a):To tak jak wyznaczyłeś, tylko do Bratysławy przez Łódź, Cieszyn, a nie Wrocław, Opole

Mam jeszcze pytanko: z Cieszyna wjeżdżam na teren Czech czy muszę kupić winietę na ten kawałek do Słowacji?

Nord* napisał(a):...teren Czech ...

wykaz płatnych odcinków > http://www.motorway.cz/motorways

Nord* napisał(a):
Mam jeszcze pytanko: z Cieszyna wjeżdżam na teren Czech czy muszę kupić winietę na ten kawałek do Słowacji?

forum/viewtopic.php?t=22266&highlight=