Trasa do Chorwacji z Polski południowo-wschodniej- dyskusja

napisał(a) **woka** » 31.07.2008 08:00

wojan napisał(a):Bardziej literacki opis trasy tutaj w meegarelacji
Polecam.

( wpadam tylko na sekundę) ..... Wojan, nie kieruj na inny link (to nie każdy potrafi czytać). Dobrze piszesz, krótko, treściwie i sensownie.
Jeżeli chcesz to możesz poprawić ... odcinek zwykłej drogi pomiędzy Balatonem a granicą CRO to około 35 km. Z jednych zapisków wychodzi mi, że 38, z innych że 35 km. (jechałem i nudziłem się, czasem coś zapisałem. Ot tak, z nudów. Dane tegoroczne).

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 05.08.2008 22:09

Odnośnie zakupu winietek węgierskich dodam coś od siebie :wink:

Nie ma sensu szukać punktu sprzedaży - Węgrzy uruchomili od tego roku stronę www, gdzie taką winietkę możemy sobie kupić nie odrywając sie od komputera.
Trzeba się zalogować na ich stronie ( hasło i login przyda się nie tylko w tym roku).
Płatności dokonuje sie za pomocą karty płatniczej.
Potwierdzenie zakupu winiety przychodzi e-mailem, robimy wydruk i gotowe.
Taka winieta jest droższa od tej kupowanej na Węgrzech o 100 HUF czyli ok. 1,40 PLN.

napisał(a) **ma-r-lena** » 26.08.2008 23:58

wojan!
Dzięki za kawał dobrej roboty, dzięki Twojemu opisowi i mapkom (a jakże wydrukowałam sobie przed wyjazdem) dojechałam pięknie do Chorwacji i z powrotem - nigdzie nie zabłądziłam.
Nigdy sama nie wpadłabym na to, żeby wracając z Chorwacji pojechać do Letenye po winietę, a tak miałam na kartce (tej wydrukowanej) pojechałam i kupiłam, nie pakując sie na autostradę odpowiedniego świstka (bo była to e-matrica, a nie naklejka)
pozdrawiam

napisał(a) **wojan** » 27.08.2008 18:06

ma-r-lena napisał(a):wojan!
Dzięki za kawał dobrej roboty, pozdrawiam

Proszę bardzo

I jakby co polecam się na przyszłość

napisał(a) **RONINEK** » 03.09.2008 13:46

Wojan.. sliczne dzieki :!:

Wlasnie wczoraj wracałem "twoją" trasą. 2 tyg. temu jechalem do Chorwacji również ta trasą. Mialem wydrukowany twój przepis i bardzo mi sie przydał.

Tylko jedno "ale" : Wpakowalem sie w Budapeszt w godzinach szczytu :evil:

Massssakra. :cry:

2 godziny wleczenia sie w korkach po kilka metrów..w upale.

Ale tak.. cala reszta O.K. :!:

Jeszcze raz DUŻE DZIĘKI !!

Pozdrawiam.

napisał(a) **wojan** » 03.09.2008 20:37

RONINEK napisał(a): 2 godziny wleczenia sie w korkach po kilka metrów..w upale.

Dzięki temu miałeś czas żeby zauważyć poukrywane między konarami drzew drogowskazy

Nic nie piszesz,że pobłądziłeś w Budapeszcie - czyli wolniutko,ale bezbłędnie z M3 na M7 :?:

napisał(a) **RONINEK** » 04.09.2008 13:23

Nie pobładziłem

Ale to wleczenie w korkach mnie totalnie osłabiło

Kilka lat temu przejeżdzalem przez Budapeszt.. i tego nie było. Teraz masssakra

W powrotnej drodze postanowiłem byc 'mądrzejszy" :oops:

i umyslalem sobie objechac Bude ta pseudo-obwodnicą, zdaje sie M0 .

Takie same korki i na dodatek wyjechalem z miasta po zupełnie przeciwnej stronie na autostrade :oops:

Zeby tego było malo .. dało sie zawrócić dopiero po 20 km :!:

I znowu 2 godziny w plecy.. :oops:

Podsumowując:
Cała trasa O.K. tylko ten Budapeszt.. totalna porażka..

napisał(a) **koltonek** » 04.09.2008 13:54

wojan, trasa super opisana. Na szczęście autostrada jest juz od Miszkolca aż do granicy chorwackiej a i droga przez Węgry bez autostrady to naprawdę żaden problem. Najgorsza część to ta słowacka z ich pseudoautostrada (na tym odcinku).
Ale Twój opis naprawdę był pomocny.

napisał(a) **mich** » 04.09.2008 14:50

cóż robota wojana pierwsza klasa.
dodam tylko, że zdażyło mi sie kiedyś przypadkiem wjechać na tę słowacką autostrade bez winietki i nic sie nie stało... przez kolejne dwa lata tez tak robiłem i nic.. :oops:

również w tym roku a jechałem tam 6 razy :oops:

no i uwaga do RONNINKA - na M0 masssakra. dwa pasy totalnie zapakowane autami. przez budapeszt dobrze jedzie sie w sobotę. miasto jest puste.

napisał(a) **wojan** » 04.09.2008 19:00

mich napisał(a): dodam tylko, że zdażyło mi sie kiedyś przypadkiem wjechać na tę słowacką autostrade bez winietki i nic sie nie stało... przez kolejne dwa lata tez tak robiłem i nic.. również w tym roku a jechałem tam 6 razy

Miałeś Mich-u

wielkiego farta.Ja tym odcinkiem słowackiej autostrady jechałem tylko raz,ale udało mi się trafić na policyjny patrol blokujący jedną nitkę drogi.Policjant machał lizaczkiem,trzeba było zwalniać aby popatrzył sobie na szybę i jak się miało winietkę można było jechać dalej

napisał(a) **j23** » 14.09.2008 10:56

autostrada M7 jest już a całości oddana, od Budapesztu do granicy cały czas autostradą

napisał(a) **RAFAELITO** » 14.04.2009 19:10

Witam i o radę pytam.
Czy ktoś z Was orientuje się czy do jazdy po Słowacji, Węgrzech (przejazd) i HR (wczasy) pożycznym samochodem potrzeba jakichś papierowych formalności typu: umowa pożyczki (notarialna?) - tłumaczona na english (tłumacz przysięgły?), dodatkowe ubezpieczenie?.
Pytam bo jestem zmuszony pożyczyć auto od ojca (ja nie mam klimy :cry:

)???

napisał(a) **Aneta.K** » 14.04.2009 19:22

RAFAELITO napisał(a):Witam i o radę pytam.
Czy ktoś z Was orientuje się czy do jazdy po Słowacji, Węgrzech (przejazd) i HR (wczasy) pożycznym samochodem potrzeba jakichś papierowych formalności typu: umowa pożyczki (notarialna?) - tłumaczona na english (tłumacz przysięgły?), dodatkowe ubezpieczenie?.
Pytam bo jestem zmuszony pożyczyć auto od ojca (ja nie mam klimy )???

Tutaj....troszke obszerniej
Pożyczonym samochodem

napisał(a) **AfrostPL** » 02.05.2009 23:00

Piotrek_B napisał(a):Potwierdzenie zakupu winiety przychodzi e-mailem, robimy wydruk i gotowe.
Taka winieta jest droższa od tej kupowanej na Węgrzech o 100 HUF czyli ok. 1,40 PLN.

Mam pytanie czysto technicznę, zalogowałem się na stronie kupuje winietę i wedle opisu nic już nie muszę robić moje tablice rejestracyjne będa w bazie danych i automatycznie zostaną odczytane, jednak nigdy nie byłem na węgrzech i nie wiem jak to ma wyglądać na miejscu przy wjeździe na autostradę są oddzielne bramki dla pojazdów z taką wirtualną winietą ? czy mam podjechać do pierwszej lepszej bramki a jak węgier coś zacznie gadać by mu zapłacić to jak mam mu wytłumaczyć, że mam wirtualną winiete

mam okazać wydruk mejla ?

napisał(a) **Slick** » 03.05.2009 00:23

Witam

na Węgrzech nie ma zadnych bramek na autostradach

pozdrav