Trasa do Chorwacji z Polski południowo-wschodniej- dyskusja

Ja tankuję na ostaniej stacji na Słowacji a potem już w CRO w Gorican. Nawet jeśli kilka km trzeba na gazolinie przejechać to i tak jest korzystne rozwiązanie - https://www.google.pl/maps/dir/GAS+Milh ... 62!1m0!3e0

Śmigał ktoś na majówkę? Jak postępy prac przy autostradzie SK -> Miskolc?

victoo napisał(a):Śmigał ktoś na majówkę? Jak postępy prac przy autostradzie SK -> Miskolc?

Dołączam do pytania.

Co prawda ukończenie autostrady jest planowane na przyszły rok, ale chciałbym spytać, jak wygląda nawierzchnia na DK3, bo ponoć od jesieni jest już dobrze...

Witam
Co prawda nie na majówkę a tydzień temu ale myślę że od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Trasa wygląda tak jak w ubiegłym roku, tzn. światła, objazdy, dodatkowo jest zdecydowanie bardziej rozjeżdżona. W niektórych miejscach wygląda jak ser szwajcarski, dziura na dziurze.

anab napisał(a):Witam
Co prawda nie na majówkę a tydzień temu ale myślę że od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Trasa wygląda tak jak w ubiegłym roku, tzn. światła, objazdy, dodatkowo jest zdecydowanie bardziej rozjeżdżona. W niektórych miejscach wygląda jak ser szwajcarski, dziura na dziurze.

I tak jest na całej długości od Tornyosnemeti aż do Miszkolca?

W jakiej porze dnia/nocy jechałeś? Duży tam jest ruch?

Najgorzej jest od granicy do miejscowości Forro. Co do ruchu, dwa tygodnie temu spędziliśmy noc w samochodzie w miejscowości Novajidrany czekając na poboczu na lawetę (bliskie spotkanie z jedną z dziur w drodze ) i przez całą noc ruch był duży a momentami bardzo duży, głównie Tiry.

anab napisał(a):Najgorzej jest od granicy do miejscowości Forro. Co do ruchu, dwa tygodnie temu spędziliśmy noc w samochodzie w miejscowości Novajidrany czekając na poboczu na lawetę (bliskie spotkanie z jedną z dziur w drodze ) i przez całą noc ruch był duży a momentami bardzo duży, głównie Tiry.

W ubiegłym roku też były dziury wiosną, ale potem podobno połatali i latem było już lepiej.

Ja planuję przejazd tamtędy właśnie nocą, więc na tych pierwszych 25 km trzeba będzie bardzo uważać. Bo póki co (korytarze) innej alternatywy nie ma (jak 2 lata temu, kiedy wiele osób objeżdżało przez Satoraljaujhely). .

Oczywiście wszystko to przy założeniu, że latem będzie można swobodnie wjechać do Rumunii.

Też mam nadzieję, że coś się poprawi, do tej pory jeździliśmy w okresie wakacyjnym i rzeczywiście było lepiej. No cóż, sprawdzimy w czerwcu.

Witam, pod koniec czerwca mamy plany na pierwszy wyjazd do Cro i w związku z tym podpowiedzcie mi którą trasę wybrać.
1. Czechy-Austria-Słowenia-Chorwacja
2. Czechy-Słowacja-Węgry-Chorwacja
3. Słowacja-Węgry-Chorwacja
Wyruszamy ok 18.00 i podróż nocą, 2 kierowców. Na każdej trasie na chwilę obecną google maps pokazuje roboty drogowe. Najbardziej skłaniam się ku trasie nr 3 bo już tamtędy jechałam nad Balaton, winiety też chyba wyjdą najtaniej (bez kupowania winiety na Słowacji bo w tej opcji jest krótki odcinek który omija się bezproblemowo)

agacz1 napisał(a):Witam, pod koniec czerwca mamy plany na pierwszy wyjazd do Cro i w związku z tym podpowiedzcie mi którą trasę wybrać.
1. Czechy-Austria-Słowenia-Chorwacja
2. Czechy-Słowacja-Węgry-Chorwacja
3. Słowacja-Węgry-Chorwacja
Wyruszamy ok 18.00 i podróż nocą, 2 kierowców. Na każdej trasie na chwilę obecną google maps pokazuje roboty drogowe. Najbardziej skłaniam się ku trasie nr 3 bo już tamtędy jechałam nad Balaton, winiety też chyba wyjdą najtaniej (bez kupowania winiety na Słowacji bo w tej opcji jest krótki odcinek który omija się bezproblemowo)

Jeździmy z Lublina prawie zawsze trasą numer trzy Dwukrotnie kiedy remontowany był duży kawałek słowackiej trasy pokusiliśmy się o jazdę przez Wiedeń, Austrię, Słowenię i nigdy więcej Gdybyś miała jakiekolwiek pytania - postaram się pomóc

Jest tu na forum cały temat związany z dojazdem do Chorwacji z twojej części kraju:

https://www.cro.pl/trasa-do-chorwacji-z-polski-poludniowo-wschodniej-dyskusja-t32901.html

Tam znajdziesz wszystkie przydatne informacje

Ale nie wiem, czy jest tu ktokolwiek, kto jeździ inaczej niż twoją trasą nr 3

Węgierski odcinek do Miszkolca jest miejscami kiepski, ale jak już wjedziesz na autostradę to dalszy nocny przejazd jak dla mnie jest idealny, a ruch znikomy. Jechałem tą trasą z małymi modyfikacjami 9 razy, zwykle żona dojeżdżała w okolice Budapesztu, tam przesiadka i przejazd przez miasto które rozświetlone w nocy robi niesamowite wrażenie.

Ja z Krakowa a i tak zawsze podobna trasa , przejście Sahy i potem nasze traski się łączą ... Słowacja bez winiety oczywiście , jeździłem już chyba każdą możliwą i od dawien dawna tylko taka ...

agacz1 napisał(a):Witam, pod koniec czerwca mamy plany na pierwszy wyjazd do Cro i w związku z tym podpowiedzcie mi którą trasę wybrać.
1. Czechy-Austria-Słowenia-Chorwacja
2. Czechy-Słowacja-Węgry-Chorwacja
3. Słowacja-Węgry-Chorwacja
Wyruszamy ok 18.00 i podróż nocą, 2 kierowców. Na każdej trasie na chwilę obecną google maps pokazuje roboty drogowe. Najbardziej skłaniam się ku trasie nr 3 bo już tamtędy jechałam nad Balaton, winiety też chyba wyjdą najtaniej (bez kupowania winiety na Słowacji bo w tej opcji jest krótki odcinek który omija się bezproblemowo)

Najbardziej rozsądna opcja to trasa nr 3. Ja też jeździłem nią wielokrotnie, choć szczerze nie lubię odcinka od Rzeszowa do Preszowa i choć odcinek od granicy SK/H do Miszkolca też ostatnio bywał mało sympatyczny (jakość nawierzchni i roboty drogowe). Trasa nr 1 jest zasadna jeśli jedzie się na Istrię - wtedy można jechać przez całą Słowenię "wykorzystując w pełni" winietę.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku S19 zawiedzie nas z Lublina do Rzeszowa, a od granicy SK/H będzie można jechać autostradą aż nad Adriatyk. Wtedy zostanie mniej niż 200 km odcinków bez autostrad i dróg szybkiego ruchu. Myślę, że będzie duuużo szybciej.

Czytam wpisy z ubiegłego roku i wiele osób poleca w Słowacji jechać przez Trebisov i omijać remontowany odcinek do Miszkolca. Nadal nic się nie zmieniło i polecacie ten objazd?