trasa do Chorwacji we Wrześniu

Witajcie, czy ktoś ma doświadczenie jak sprawa z korkami przedstawia się w miesiącach poza sezonem? Chodzi mi dokładnie o wrzesień, jedziemy pierwszy raz, wyjazd w nocy z Białegostoku 01-09 przez Węgry z noclegiem w Letenye i 03-09 do Tucepi. Poczytałem trochę relacji z sierpnia i martwią mnie te korki na autostradach, a że jedziemy z małym dzieckiem, więc relacja mile widziana.

Pozdrawiam!!

Co do korków we wrześniu to nie wszystko zależy od tego że to już okres niby po sezonie , weż pod uwagę wypadki losowe lub remonty itp.

Co roku jeżdzimy we wrześniu - start koło 1-2.09 powrót koło 15-17.09 i zawsze bez najmniejszych problemów było.
Na żadne korki nie trafiliśmy jadąc przez SK,AUT,SLO i HR czy to na granicy czy na bramkach.

......ale może mieliśmy szczęście

Po cichu liczę że w tym roku też tak będzie.

Już trzeci raz z rzędu jedziemy do CRO z początkiem września. Do tej pory trasa Rzeszów - Brela, w tym roku Dubrownik i Zadar.
Jak do tej pory nie spotkaliśmy się z żadnymi korkami na trasie (wyjątek stanowi Polska - szczególnie trasa Rzeszów - Barwinek). Jedyne kolejki w których czekaliśmy dotychczas to te do toalet przy autostradzie w Chorwacji . Myślę że w tym roku również obejdzie się bez utrudnień.....

Polecam wrzesień,byliśmy trzy razy, słońce jest jeszcze b. mocne, pod koniec września są dojrzałe winogrona, szabrownictwo jest nie moralne ale........ dwa kiście nie zaszkodzą. Mniejszy ruch na drogach ,owoce tańsze, pamiętam jak jechaliśmy w 2006 około 20 września na urlop to się dziwiliśmy dlaczego jest tak mało aut na drogach.
Utkwiła mi także w pamięci chwila kiedy o 5 lub 6 rano mijaliśmy tunel ten prawie 6 kilometrowy to przed nim temp pokazywała 8 C było pochmurnie a jak wyjechaliśmy w stronę Dubrownika to pokazało 18 C i było słonecznie z małymi chmurkami, a całą drogę od Częstochowy do Zadaru lało i to dość solidnie , nasze zdziwienie było kolosalne. Temperatury oscylowały w okolicach 21 - 26 C .
Wieczorkami delikatny wietrzyk daje odpocząć od spiekoty na plaży, więc uważam że wrzesień jest najlepszym momentem na odpoczynek, POLECAM.

Dzięki wszystkim za informacje, razem z żoną wierzymy że wrzesień to najlepszy moment na taki urlop. Prawdopodobnie najgorzej będzie przejechać Polskę, a reszta to powinna być już tylko przejemnością.
Pozdrawiam

wibu napisał(a):Witajcie, czy ktoś ma doświadczenie jak sprawa z korkami przedstawia się w miesiącach poza sezonem?

Zależy gdzie, bo włosi we wrześniu nie porzucają zwyczaju spędzania weekendu na Istrii, więc na przejściu Dragonja stałem parę lat temu w korku na początku października.

Ja jadę we wrześniu za Dubrownik z Bielska Białaj i najgorszy odcinek to BB-Żywiec 20km jedzie się czasem ponad godzinę,wyjeżdżam w środku tygodnia ok.16 korek z Bielska aż do Żywca,dalej już spoko,Tak jak wszyscy piszą najgorzej przez polskę.
Pozdrawiam

My też jedziemy w środe za Dubrownik. Jeszcze nie wiemy gdzie bo jedziemy w ciemno ale celujemy w Soline lub Molunat. Miło mieć świadomość, że nie będziemy tam sami. Jedziemy zieloną Astrą III Z kATOWIC. Życzymy miłego pobytu.

Jedziecie z noclegiem? Gdzie planujecie?

a my za tydzien w czwartek jedziemy do tucepi w ciemno po raz 5

Piotrek Byrdziak napisał(a):Ja jadę we wrześniu za Dubrownik z Bielska Białaj i najgorszy odcinek to BB-Żywiec 20km jedzie się czasem ponad godzinę,wyjeżdżam w środku tygodnia ok.16 korek z Bielska aż do Żywca,dalej już spoko,Tak jak wszyscy piszą najgorzej przez polskę.
Pozdrawiam

EMOKMy też jedziemy w środe za Dubrownik. Jeszcze nie wiemy gdzie bo jedziemy w ciemno ale celujemy w Soline lub Molunat. Miło mieć świadomość, że nie będziemy tam sami. Jedziemy zieloną Astrą III Z kATOWIC. Życzymy miłego pobytu.

O korkach zapomnijcie, chyba, że w Polsce.

No to do zobaczenia "za" Dubrownikiem. Planujemy tam być w tę sobotę popołudniu (gdzie? ustalimy na miejscu).

My wyjeżdżamy w nocy z 2 na 3 września.Rok temu byliśmy też w tym okresie w Zadarze i było Super. mniejszy ruch,mniej ludzi = 0 stresu.

Witam,
my wyjeżdzamy na 2 auta z lubelskiego w ciemno gdzieś w okolice Dubrovnika. Może ktoś coś polecić, gdzie można zostać na kilka dni? Później polecimy w górę. Planujemy też jechać przez BiH, ma ktoś jakieś doświadczenia z ta trasą? jak drogi, widoki?
pozdrawiam, Michał

a wyjeżdżamy też z 2 na 3 września:)

wibu napisał(a):Witajcie, czy ktoś ma doświadczenie jak sprawa z korkami przedstawia się w miesiącach poza sezonem? Chodzi mi dokładnie o wrzesień, jedziemy pierwszy raz, wyjazd w nocy z Białegostoku 01-09 przez Węgry z noclegiem w Letenye i 03-09 do Tucepi. Poczytałem trochę relacji z sierpnia i martwią mnie te korki na autostradach, a że jedziemy z małym dzieckiem, więc relacja mile widziana.

Pozdrawiam!!

Niestety w większości wypadków na korki trafisz jedynie w naszym kraju
W CRO byłem dwa razy we wrześniu - porównując zastane natężenie ruchu w tym okresie i opowiadania znajomych jeżdżących w sezonie -wrzesień jest zdecydowanie drogowo lżejszy. Domyślam się, że jedziesz przez Słowację - proponuję- poszukaj na forum aktualnej sytuacji na ich drogach -cały czas coś budują. Jadąc przez Węgry omijałem odcinek autostrady przez Budapeszt-podobno tam też można utknąć. Przy wjeździe od Hungarów przymusowe spowolnienie ( postój na granicy ale tu to tylko kwestia pory dnia godz. 10 -35minut w ślimaczym tempie; godz.5:30 -6 minut)