Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trasa 86 (Węgry) - obiad

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 25.08.2010 21:09

Pik71 napisał(a):Byłem jadłem. Nie chcę wiedzieć co Wy jecie w domu skoro to co tam się podaje nazywacie jedzeniem. Sorki ale to było okropne.

No to teraz dowaliłeś, Ciekawe ilu zagrałeś na nosie.
Ja nie narzekam.
jasio
Cromaniak
Posty: 747
Dołączył(a): 02.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jasio » 26.08.2010 08:17

Ważne że dużo i tanio a reszta to drobiazg :lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.08.2010 10:38

Zgadzając sie z wszystkimi krytycznymi opiniami,tak sie zastanawiam,co sie dzieje z niezjedzonymi resztkami.
Biorac pod uwagę,że każda porcja przekracza możliwości normalnego człowieka,nie wszyscy ( a raczej niewielu) prosza o zapakowanie niezjedzonego,na zapleczu powinne stać potężne kontenery na resztki.
Jeśli ich tam nie ma(może sprawdze w tym roku) budzi sie potężne podejrzenie ,że wracają (te resztki) z powrotem na talerze ;)
alwexim
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 03.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) alwexim » 27.08.2010 20:56

hepik napisał(a):Zgadzając sie z wszystkimi krytycznymi opiniami,tak sie zastanawiam,co sie dzieje z niezjedzonymi resztkami.
Biorac pod uwagę,że każda porcja przekracza możliwości normalnego człowieka,nie wszyscy ( a raczej niewielu) prosza o zapakowanie niezjedzonego,na zapleczu powinne stać potężne kontenery na resztki.
Jeśli ich tam nie ma(może sprawdze w tym roku) budzi sie potężne podejrzenie ,że wracają (te resztki) z powrotem na talerze ;)

No to by wyjaśniało po co sypią tyle soli do wszystkiego :wink: a czy jest tak tanio to mam obawy bo duże ilości są owszem ale najtańszych rzeczy, m.in. frytki i sosy
crokao
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 06.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) crokao » 30.08.2010 14:02

Witam
Ja też dodam parę słów, a propos tej knajpki..
W zeszłym roku w drodze do Cro zatrzymaliśmy się tam na obiad, i nie powiem ,nie było źle, mimo iż kelner nie znał ani słowa po angielsku, niemiecku i po polsku, ... jedliśmy chyba rosół - i to nawet był rosół, filet z piersi kurczaka był smaczny, a zupa gulaszowa było baaardzo dobra, mimo że przesadziłam z ostrą papryką....
W tym roku, już czekałam na ten obiadzik...ale jakie było nasze rozczarowanie - przywitał nas smrodek z pobliskiej obory ale to tylko szczegół, bo.....rosół był jakiś dziwny w smaku, a na dodatek w każdym talerzu był inny dodatek - jedni dostali marchewkę, a inni mięso... filet był taki sobie, ale zupa gulaszowa, na którą tak czekałam była... totalnie przesolona i też na każdym talerzu inna... ja dostałam z kluskami, a mój mąż z ziemniakami... pomijam fakt, iż obrusy były poprostu brudne z muchami w roli głównej, a kelner przez rok nawet nie spróbował nauczyć się słowa po polsku ( mimo sporego obłożenia za strony polaków), a na dodatek miał taką minę jakby tam pracował za karę, dodam tylko że to ten sam kelner co w zeszłym roku tylko jeszcze bardziej nadąsany... toalety owszem - komunistyczne, ale to chyba jak całe Węgry, takie odniosłam wrażenie... za rok już mnie tam nie zobaczą, wolę zjeść ogrzewane na kuchence polskie naleśniki .... NIE POLECAM!!!! i pozdrawiam
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 30.08.2010 16:31

Jadącym przez Sahy na Budapeszt droga wypada przez Retsag. Polecam tamtejszą knajpkę Anna Etterem w centrum. Na razie sprawdzona na zupie rybnej, rosole z knedlikami wątrobianymi, gulaszach baranim i wołowym z haluszkami, wieprzowinie z serem i szynką oraz surówkach z ogórków, pomidorów i lekko podkwaszonej kapusty.

Jó étvágyat!
GaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) GaR » 30.08.2010 20:06

są na trasie dobre knajpki rodzinne kultywujące kuchnię węgierską,
z możliwością nabycia (czasem czy tak dostaje się je w prezencie) wyrobów domowych. Nie ma wesel :-), obsługuje właściciel, a nie skrzywiony kelner, gada papuga, grają świerszcze .... ech szkoda gadać...

słoiki z zaprawianą papryką widać na fotce :-)

Obrazek

GaR
crokao
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 06.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) crokao » 30.08.2010 20:09

GaR napisał(a):są na trasie dobre knajpki rodzinne kultywujące kuchnię węgierską,
z możliwością nabycia (czasem czy tak dostaje się je w prezencie) wyrobów domowych. Nie ma wesel :-), obsługuje właściciel, a nie skrzywiony kelner, gada papuga, grają świerszcze .... ech szkoda gadać...

słoiki z zaprawianą papryką widać na fotce :-)

Obrazek

GaR

no no no .... fajnie ale gdzie tak jest? podaj jakieś szczegóły...proszę
GaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) GaR » 30.08.2010 21:47

crokao - 7 km za opiewaną tutaj knajpą w Csornej. Nie lubię podawać takich adresów bo oczekiwania są tak różne jak towarzystwo które "turla" się 86-tką do Chorwacji. Sam czytałem tutaj tak skrajne opinię o tych samych miejscach czy zdarzeniach - że branie odpowiedzialności za czyjeś fobie i oczekiwania wcale mi się nie uśmiecha. Dlatego dodam że jest drogo, nie za czysto i niesmacznie, oraz że Peter nie lubi Polaków, a najlepiej znanym mu słowem jest słowo KATASTROFA :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam GaR
zpoe
Globtroter
Posty: 52
Dołączył(a): 21.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zpoe » 31.08.2010 12:41

w tym roku z niecierpliwością jechaliśmy do tej knajpy po drodze do CRO i........rzeczywiście duże porcje i.....tyle....kelner chciał nam zapakować to co zostało ale po zapchaniu się bo do tego się tylko to sprowadziło podziękowaliśmy...w drodze powrotnej jedliśmy gdzieś w okolicach Kormend i porcje ciut mniejsze, ciut drożej ale duuuuużo smaczniej i przyjemniej...
malczykos
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 124
Dołączył(a): 22.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) malczykos » 03.09.2010 14:21

zpoe napisał(a):w tym roku z niecierpliwością jechaliśmy do tej knajpy po drodze do CRO i........rzeczywiście duże porcje i.....tyle....kelner chciał nam zapakować to co zostało ale po zapchaniu się bo do tego się tylko to sprowadziło podziękowaliśmy...w drodze powrotnej jedliśmy gdzieś w okolicach Kormend i porcje ciut mniejsze, ciut drożej ale duuuuużo smaczniej i przyjemniej...


Potwierdzam. Byłem tam wczoraj podczas powrotu z CRO. Obsługa tragiczna, ani me ani be w żadnym języku prócz swojego. Do tego mina kelnera, która mówiła "mam was w du....". Jedzenia dużo ale średniej jakości do tego nie najlepszy zapach wewnątrz. Nie polecam.
SONATA
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 54
Dołączył(a): 15.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) SONATA » 03.09.2010 15:09

NO ..... i w dwa sezony rodacy knajpę rozłożyli. :lol:
paolooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 449
Dołączył(a): 29.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) paolooo » 03.09.2010 15:16

byłem, widziałem, jadłem........


ale na kolana mnie nie powaliło, no i jakaś taka wyczuwalna niechęć do klienta.....


byłem tam dwa razy: pierwszy i ostatni
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 04.09.2010 18:38

Trzeba szukać innej knajpy. Csorna widocznie to już przeszłośc. Sam w bieżącym roku tam jadłem ale nie byłem tam tak do końca usatysfakcjonowany chociaż jadłem żeberka i półmisek siedmiogrodzki. Jakoś tak do końca bez smaku. Myślę, że któryś z cromaniaków, kierowców tirów poda nam nowy namiar na inną fajną knajpkę z niedrogim i pysznym jedzeniem na trasie 86
Lelon
Globtroter
Posty: 41
Dołączył(a): 24.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lelon » 16.09.2010 11:57

Ja również ze znajomymi zatrzymałem się w tym roku w drodze do Cro(4 września) w knajpce w Csornej. W drodze powrotnej jedliśmy już gdzie indziej.

Co do knajpy w Csornej to:
- porcje rzeczywiście duże, ale jakoś wszystko bez smaku
- frytki na starym oleju
- kelner średnio miły
- kiepski zapach wewnątrz knajpy(zapach starego oleju)

Generalnie jeżeli ktoś chce się zapchać to polecam... ja wiem, że na Węgrzech można zjeść o wieeele smaczniej więc w drodze powrotnej szukaliśmy innej knajpy.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Trasa 86 (Węgry) - obiad - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone