Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tramwajem po torze wodnym – lipiec 2024.

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3011
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 06.03.2025 22:02

piotrf napisał(a):Piękne lusterka na koniec dnia :verryhappy:

Oj tak :tak: Udały się :hearts: .
Mieliście dzień (nawet dwa) obfitujący w ciagłe zmiany pogody, ale przez to i zdjęcia są ciekawsze.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13292
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.03.2025 08:53

piotrf napisał(a):Piękne lusterka na koniec dnia :verryhappy:


Pozdrawiam
Piotr


Dzięki :cmok:
Mam nadzieję, że dzisiejszy wieczorny odcinek także przypadnie Ci do gustu :oczko:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13292
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.03.2025 08:55

wiola2012 napisał(a):
piotrf napisał(a):Piękne lusterka na koniec dnia :verryhappy:

Oj tak :tak: Udały się :hearts: .
Mieliście dzień (nawet dwa) obfitujący w ciagłe zmiany pogody, ale przez to i zdjęcia są ciekawsze.


O tak, pogoda pokazywała swoje letnie pazurki :lol: Raz słońce raz burza z rzeką wody z chmur - ale masz rację, przez jej zawirowania było raz że ciekawiej dwa że ładniej :tak:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13292
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.03.2025 09:17

Okolica dostarcza nam niesamowitych wrażeń wzrokowych.

20240711_195024.jpg


20240711_195040.jpg


20240711_195044.jpg


20240711_195101.jpg


20240711_195104.jpg


20240711_195210.jpg


20240711_201218.jpg


20240711_201235.jpg


20240711_201240.jpg


20240711_201244.jpg


20240711_201314.jpg


20240711_201324.jpg


Robi się ciemniej i coraz bardziej klimatycznie.

20240711_202421.jpg


20240711_204151.jpg


20240711_204151.jpg


Nasze dzieci szaleją na boisku.

20240711_205134.jpg


20240711_205139.jpg


A słońce i woda malują.

20240711_205717.jpg


20240711_210412.jpg


20240711_210810.jpg


20240711_210959.jpg


20240711_211750.jpg


20240711_212300.jpg


20240711_212316.jpg


20240711_214356.jpg


Jest po 22 a na dworze wciąż jasno.

20240711_220946.jpg


DSC_6024.JPG


DSC_6025.JPG


DSC_6026.JPG


DSC_6027.JPG


DSC_6028.JPG


Obiecałam dzieciom frytki na kolację.

Dzieci 5 sztuk więc frytek trzeba dużo.

Nie byłby to problem gdyby nie komary.

Zaatakowały nas jak szalone.

Trzeba było wszystko pozamykać a i tak wewnątrz łódki zabiłam ich chyba milion.

A od smażenia zrobiłam taka saunę, że ciężko było oddychać.

Ale frytki były.

Chyba z pięć pełnych patelni jak nie więcej.

Po smażeniu komary chyba odpuściły.

Cokolwiek dało się przewietrzyć ale i tak mieliśmy saunę.

W nocy na szczęście padało, było trochę chłodniej.

Dało się spać.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13196
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.03.2025 09:27

Na Karczemkę zwróciliśmy uwagę w czasie naszego rejsu, ale pora przywoływania obok nie sprzyjała zatrzymaniu się. W jedną stronę śpieszno nam było do Buczyńca, gdzie planowaliśmy przenocować i zapoznać się z pochylniami, zanim sami je pokonamy. A z powrotem to już tylko kurs na Miłomłyn...
Fajnie, że Wy znaleźliście tam bezpieczną przystań :) na przeczekanie zawirowania pogody.
AdamSz
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 1578
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 07.03.2025 12:22

Uwaga wszyscy, włącznie z dyrekcją .... To tylko, kolejny komentarz merytoryczny !!!!...Zgodny z tematem !!!!
Nic nie krytykuję, nic nie chwalę ...Mowie jak jest, czarno na białym ...Tym razem psychologia rejsu na takiej wypożyczonej łodzi

Dowiadujemy się, że jest pięć dzieciaków.A ile dorosłych ?? ...2 ?? ... 3 ??
Niech będzie 2 .... Razem 7 .... ..Ech zapomniaem o Dawidzie ...sorry.....8

A ta łódź, model Suncamper ma miejsc 6

A niech by było nawet te 6 na 6, to też na łodzi ciasno, do całodobowego życia... Zwłaszcza od trzeciego dnia :faja: ...Sławny trzeci dzień ...bardzo istotna cezura czasowa 8) :|

Czyli wchodzimy w temat psychologii rejsu ... Czyli ograniczenia na łodzi czarterowej, wynikające z ograniczonej przestrzeni i braku swobody .... Kto jeszcze tego nie przeżył, to niech tą oczywistą oczywistość weźmie pod uwagę

Cały tydzień wszyscy są skazani na siebie na odległość jednego metra, a nawet pół metra. Owszem, w takim rejsie śródlądowym, możliwość przystanków i ucieczki od siebie jest większa... Ale takie długodystansowe czartery morskie, gdzie cały dzień w morzu ?? Problem staje się bardziej, ale to baaardziej wyrazisty :|

Oczywiście wypożyczający mają jeden z celów głównych ... cięcie kosztów wypożyczenia łodzi (dwa budżety, albo i więcej)...Jest więc powszechna tendencja do upychania na wypożyczonej łodzi, jak najwięcej ludzi, co chwilami wygląda jak upychanie śledzi w beczce. Ale o tym za bardzo nie myślimy na początku rejsu.. .. Wszystko wyjdzie w praniu :| ;)

I teraz wracając do tej przykładowej łodzi i przykładowej załogi ?? ....

Co dzień na wieczór na łodzi demolka wnętrza. I zaczyna się dżez...Szykowanie spania jak w M2 .... matka, ojciec, dwoje dzieci, dziadek, babcia, pies i kot .... Demolka w salonie, demolka w drugim pokoju, łóżka robione ze stołów i kanap.
Czujecie tego dżeza, czyli blusa ?? :| ;)

I to wszystko w atmosferze obijania się o siebie, oparów gotowanego żarcia, zaduchu parnej pogody, albo deszczu ... Mokre gorsze .... i ??... Żrących Komarów ... :rotfl: :oczy:

A komary na Mazurach dorodne, że hoho.... jak czołgi ;) ... Niektórzy, a zwłaszcza niektóre potrafią latać do rana z jakąś ścierką w pogoni za jednym upierd//wym komarem ...Miła noc, może być na tych Mazurach :| ...Jeden ubity, zaraz pojawia się drugi i pięknie sobie bzyczy :la: ...Spokojny sen 8) :faja: .. Ale równowaga w przyrodzie musi być... Wszystkie gwiazdozbiory nad głową, jak na dłoni..I spadające gwiazdy też :spoko:

Temat nie rozwinięty, a jedynie zaakcentowany, to używanie toalety na łodzi. Jedna turystyczna na 6, hostel. No, niestety musimy sobie poczekać tydzień do jakiś w miarę komfortowych, czyli normalnych warunków

Powiadam... Nic nie krytykuję... Do niczego nie namawiam... Może jedynie otwieram trochę oczy, tym którzy tych różnych niuansów może nie czują. I gotowi są poświęcić niezły pinionc na atrakcje oczywiste, ...Ale też i atrakcje ukryte, które dopiero wyjdą w praniu ....

A żeglarze mówią, .... Najlepszy jacht, bez względu na jego wielkość, to jacht dwuosobowy :spoko:

Lubię te Mazury :spoko: nawet z tymi komarami :spoko:

.....
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1065
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 08.03.2025 18:15

Wspaniały wyjazd i świetnie rozplanowany. Niby takie oczywiste, ale niesamowite jak na niewielkim odcinku zmieniają się kolory i odcienie wody.

Wieczory i poranki na jeziorach i rzekach są wyjątkowe, a niekiedy spektakularne, szczególnie jeśli można cieszyć się nimi samemu, no prawie samemu to nabierają dodatkowo wyjątkowej mocy.

Ciekawe po ile frytek zjedli. Swego czasu w Częstochowie była słynna aleja frytkowa, ulica z budkami, w których przeważnie można było kupić tylko frytki przez całą dobę. W początkach istnienia w cenie 65-75 groszy za 100 gram. Nie jeden chojrak wymiękał po 300 gramach, podobno rekord to 700 gram.

W piosence od 3 minuty:

megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5555
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.03.2025 20:30

Kapitańska Baba napisał(a):A słońce i woda malują.

Przepiękne są te namalowane przez nie obrazy :lol:.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3011
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 08.03.2025 21:25

Kapitańska Baba napisał(a):Okolica dostarcza nam niesamowitych wrażeń wzrokowych....A słońce i woda malują.

Cudnie malują :hearts: . Sam człowiek by tak nie wymyślił.

Kapitańska Baba napisał(a):Obiecałam dzieciom frytki na kolację.
Dzieci 5 sztuk więc frytek trzeba dużo...
Trzeba było wszystko pozamykać a i tak wewnątrz łódki zabiłam ich chyba milion.
A od smażenia zrobiłam taka saunę, że ciężko było oddychać.
Ale frytki były.
Chyba z pięć pełnych patelni jak nie więcej.

A ja kupiłam air fryer. I nie jest to reklama sprzętu, ale frytki wychodzą super, ze zwyczajnych ziemniaków, praktycznie bez tłuszczu. Inne rzeczy też smażę i już go nikomu nie oddam :mg:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13292
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2025 09:59

dangol napisał(a):Na Karczemkę zwróciliśmy uwagę w czasie naszego rejsu, ale pora przywoływania obok nie sprzyjała zatrzymaniu się. W jedną stronę śpieszno nam było do Buczyńca, gdzie planowaliśmy przenocować i zapoznać się z pochylniami, zanim sami je pokonamy. A z powrotem to już tylko kurs na Miłomłyn...
Fajnie, że Wy znaleźliście tam bezpieczną przystań :) na przeczekanie zawirowania pogody.


Karczma wewnątrz bardzo sympatyczna, miła uśmiechnięta obsługa. Na zewnątrz także ogrom miejsca bardzo ładnie zagospodarowanego - widać, że ktoś o to dba :tak: Jeśli dodać do tego naprawdę bezpieczne miejsce do cumowania - ocena całości bardzo pozytywna :verryhappy:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13292
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2025 10:10

"ziemniak"]Wspaniały wyjazd i świetnie rozplanowany. Niby takie oczywiste, ale niesamowite jak na niewielkim odcinku zmieniają się kolory i odcienie wody.


To prawda. Woda ma milion odcieni i kolorów a ....... nawet więcej :tak: Potrafię bardzo długo siedzieć i się jej przypatrywać. Ona jest jak kobieta.....bardzo zmnienna :lol:

Wieczory i poranki na jeziorach i rzekach są wyjątkowe, a niekiedy spektakularne, szczególnie jeśli można cieszyć się nimi samemu, no prawie samemu to nabierają dodatkowo wyjątkowej mocy.


Kolory nieba i wody, zapachy, śpiew ptaków, w nocy gwiazdy i szum wiatru - te doznania są bezcenne :hearts:

Ciekawe po ile frytek zjedli. Swego czasu w Częstochowie była słynna aleja frytkowa, ulica z budkami, w których przeważnie można było kupić tylko frytki przez całą dobę. W początkach istnienia w cenie 65-75 groszy za 100 gram. Nie jeden chojrak wymiękał po 300 gramach, podobno rekord to 700 gram.

W piosence od 3 minuty:


Fajne :tak:
Hmm...po ile? Nie wiem ale dużo...myślę że na głowę przypadło im po wielkim pełnym talerzu :rotfl:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13292
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2025 10:11

megidh napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):A słońce i woda malują.

Przepiękne są te namalowane przez nie obrazy :lol:.


:hearts: :hearts: Tak :hearts: :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13292
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2025 10:13

"wiola2012"]
Cudnie malują :hearts: . Sam człowiek by tak nie wymyślił.


W życiu! Człowiek to bardzo ułomna część Natury niestety :oczko:

A ja kupiłam air fryer. I nie jest to reklama sprzętu, ale frytki wychodzą super, ze zwyczajnych ziemniaków, praktycznie bez tłuszczu. Inne rzeczy też smażę i już go nikomu nie oddam :mg:


Właśnie ciągle gdzieś widzę ostatnio zachwyty nad tym urządzeniem. Ciekawe czy mi by pasował :oczko:
Frytki oczywiście były ze zwykłych ziemniaków, innych absolutnie nie uznajemy, są paskudne :oczko:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13292
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2025 10:33

Piątkowy poranek.

Dziś znowu czeka nas kawał drogi.

Łabędzia rodzinka też już nie śpi.

20240712_084058.jpg


20240712_084104.jpg


20240712_084120.jpg


DSC_6029.JPG


Robimy overholung – tyłem nie bylibyśmy w stanie wyjechać do toru wodnego, rośliny wkręcające się w śrubę by nas zatrzymały chyba po pierwszym metrze.

Na pełnej mocy ruszamy by już po paru sekundach zwolnić.

Doczłapujemy resztkami sił silnika do toru i stop.

Trzeba odciąć warkocz.

Turlamy się raz szybciej raz wolniej.

20240712_090524.jpg


Mijamy powalone drzewa.

20240712_093231.jpg


20240712_093237.jpg


Nareszcie wypłynęliśmy z tych potwornych zarośli.

Silnik już się nie plącze.

20240712_094359.jpg


DSC_6030.JPG


Prowadzi nas czapla.

DSC_6032.JPG


Po dziesiątej jesteśmy już na pierwszej pochylni.

Musimy chwilę zaczekać bo krowa ma pierwszeństwo.

20240712_101545.jpg


A skoro stoimy to wiadomo – czas na drona.

DJI_0429.JPG


DJI_0433.JPG


DJI_0435.JPG


Krowa popłynęła, mamy zielone światło.

Wpływamy na wózek.

20240712_104048.jpg


20240712_104134.jpg


Szara oczywiście za nami.

20240712_104228.jpg


20240712_115813.jpg


20240712_115816.jpg


20240712_115822.jpg


20240712_115832.jpg

AdamSz
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 1578
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 10.03.2025 11:45

Jaka krowa popłynęła ?? Nie widzę tam żadnej krowy ?? .... Acha, to znów nieładne przytyki :sm: do różnych jednostek pływających :sm: .... Ile tu już tego było w różnych relacjach :sm:

Oczywiście, nasza krowa, to nie krowa :lool:

A wiele rzeczy jest tu określanych, jako paskudne 8) ... Dla kogoś, np, cala ta nowa budowla przekopu, tu z wielką atencją opisywana, może być paskudna sama w sobie, jako betonowe dzieło architektoniczne, przemysłowe, wkomponowane w przestrzeń przyrody ??.. A dla kogoś piękna i imponująca ... No, różne są te gusta ?? ;) Na przykład, taka elektrownia w Ostrołęce, także taka godna, postmodernistyczna i monumentalna ??. Ktoś mógł powiedzieć ?? Szkoda ??//

Jak patrzę na to ziele grążele, to aż mnie swędzi :rotfl: :) ...Oczywiście, pod kątem wspomnianych komarów. Wylęgarnia komarów // :rotfl: :faja:

Ale jak mówię, równowaga w przyrodzie musi być :spoko: .... Piękne są te grążele :spoko: ...Zwłaszcza łany ich kwiatów na wodzie :spoko: .... Mi się bardziej podobają te różowe :spoko: .... Ale żółte też spoko, ładne :spoko:

Dyskusje o architekturze tez się łapią w wątek, w którym było trochę ze strony autorki, o architekturze. Przekop, jakieś foty wyłapanych, luksusowych rezydencji po drodze (nie wiem, co tam autorkę, tak kręciło), trochę starej mazurskiej architektury (stare domy w kratkę, zawsze urocze)...Nie mówiąc o instalacji zabytkowych pochylni, :spoko: .....??//

.....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Tramwajem po torze wodnym – lipiec 2024. - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies