Trochę ostudzę Wasz entuzjazm.... sorry...
to Towarzystwo to nic nowego....istnieje już od dłuższego czasu.... teraz intensywnie powstają oddziały (wrocławski, śląski, lubelski, warszawski itp....) dlaczego? może UE? może wybory w HR?
jednak efektów wcześniejszej działalności towarzystwa nie widać....
trochę interesuję się tym tematem....i niestety nic co dzieje się w tematach Chorwackich (kulturalnych) nie jest zasługą tego Towarzystwa..... a co więcej nie było ono dotąd nawet współorganizatorem czy nawet patronem żadnej imprezy....
Każdy może być członkiem towarzystwa.....a kto jest....głównie politycy (prezydenci miast, wojewodowie, posłowie, senatorowie...) bo fajnie jest się gdzieś tam pokazać obok Ambasadora.....
Niestety taka organizacja, jak dla mnie nie wiele ma wspólnego z promowaniem kultury czy innymi działaniami....
a pomoc obywatelom Chorwackim???? śmiech....zapytajcie jakiegokolwiek Chorwata mieszkającego tu w Polsce, czy wiedzą o Towarzystwie, które istniej od kilku już lat i czy w jakikolwiek sposób im kiedyś pomogło.....
Nasze forum i "cromaniaków" Pan Ambasador zna już od jakiegoś czasu (i to dość długiego) bardzo dobrze....ale co z tego wynika dla nas dla naszej społeczności, dla tych którzy interesują się Chorwacją, odpowiedzcie sobie sami ????
Czy otrzymujemy chociażby oficjalne informacje o wydarzeniach związanych z Chorwacją, które odbywają się w Polsce?
Niestety, nie....otrzymuję je dzięki prywatnym kontaktom i dzielę się nimi z Wami przez forum, przez maile i smsy...
I jeszcze jedno....koncerty i imprezy 30.06 (w tym Parni Valjak).....to temat gorący w środowisku "bałkańskim" już od kilku miesięcy.....
będę na pewno...w tym kierunku działa już kilka organizacji i firm....ale jak dotąd nie było to Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Chorwackiej....i było by super gdyby się przyłączyli i pomogli bo to duże wyzwanie....
Podsumowując...
Będzie super jeżeli coś się ruszy, jeżeli inne stowarzyszenia działające w tym samym zakresie naprawdę intensywnie, będą mogły współpracować z Towarzystwem....
jeżeli nie będzie to tylko "organizacja-zabawka" na papierze...