Towar deficytowy w CRO

mroków napisał(a):Witam ,
Co do pomidorów ,to chorwackie mają całkowicie inny wygląd i smak ponieważ rosną i dojrzewają na słońcu a nie jak u nas w szklarniach

Pozdr

I zapomniałeś dodać, że nie smakują tak dobrze jak nasze.

JacYamaha napisał(a):

mroków napisał(a):Witam ,
Co do pomidorów ,to chorwackie mają całkowicie inny wygląd i smak ponieważ rosną i dojrzewają na słońcu a nie jak u nas w szklarniach

Pozdr

I zapomniałeś dodać, że nie smakują tak dobrze jak nasze.

To kwestia smaku mi osobiście smakują , choć rzeczywiście nasze są the best ; natomiast papryka zielona kupowana na targu w Trogirze była chyba najlepsza jaką jadłem

Ja zawiozłem zdjęcie z autografam Adama Małysza - gość był zachwycony, mimo, iż dyscypliny narciarskie nie są ich domeną.
Dołączyłem do tego oczywiście żubrówkę - sam o nią prosił.

PETERENZO napisał(a):Ja zawiozłem zdjęcie z autografam Adama Małysza - gość był zachwycony, mimo, iż dyscypliny narciarskie nie są ich domeną.
Dołączyłem do tego oczywiście żubrówkę - sam o nią prosił.

Trzeba było zabrać Adama w czekoladzie

JacYamaha napisał(a):Trzeba było zabrać Adama w czekoladzie

Nie dało rady - za mało miejsca w samochodzie...
... komoda mojej żony też się nie zmieściła

PETERENZO napisał(a):Ja zawiozłem zdjęcie z autografam Adama Małysza - gość był zachwycony, mimo, iż dyscypliny narciarskie nie są ich domeną.

Taaaa.... a Janica/Ivica Kostelić to niby kto???!!!
Hę?
Nikt poza Małyszem nie ma tylu medali w narciarstwie co oni.
Poza tym, narciarstwo alpejskie w świecie ma wyższą range niż skoki.

Co do pomidorów....


To kwestia smaku mi osobiście smakują , choć rzeczywiście nasze są the best

A gdzie tam... na pewnej greckiej przełęczy na Peloponezie w górach, pomidory czułem zanim je jeszcze ujrzałem w ogrodzie.
Nigdy wcześniej ani później nie czułem w powietrzu tak intensywnej woni pomidorów. Po prostu miód!
Wstąpiłem, spróbowałem i....do dzisiaj nie trafiłem na nic lepszego.
A gospodyni stwierdziła, że ona to ma jeszcze "takie zwykłe"...
Zabrałem kilka do kraju w pojemniku próżniowym. Wytrzymały greckie i bułgarskie upały znakomicie, zaś pojemnik pachniał nimi jeszcze jakiś czas. Szok.

Fatamorgana napisał(a):
Taaaa.... a Janica/Ivica Kostelić to niby kto???!!!
Hę?

Narciarz???

Fatamorgana napisał(a):Nikt poza Małyszem nie ma tylu medali w narciarstwie co oni.
Poza tym, narciarstwo alpejskie w świecie ma wyższą range niż skoki.

Nie miałem na ten temat pojęcia. Dzięki za wiedzę.

Janica Kostelić (ur. 5 stycznia 1982 w Zagrzebiu) - była chorwacka narciarka alpejska, 4-krotna mistrzyni olimpijska, 5-krotna mistrzyni świata, 3-krotna zdobywczyni Pucharu Świata (2001, 2003, 2006). Brązowa medalistka mistrzostw świata juniorów w supergigancie (1998).

Debiutowała już w wieku 16 lat w Cortina d'Ampezzo (23 stycznia 1998). Jej bratem jest znany alpejczyk Ivica Kostelić. Odniosła 30 zwycięstw w Pucharze Świata, co daje jej 8 miejsce w historii pod względem wygranych. Ciekawostką jest, że wygrywała konkursy o Puchar Świata we wszystkich konkurencjach, co świadczy o jej wszechstronności i wielkiej klasie.

Ivica Kostelić (ur. 23 listopada 1979 w Zagrzebiu) - chorwacki narciarz alpejski, brat Janicy Kostelić. Wicemistrz olimpijski w kombinacji, mistrz świata w slalomie.

za Wikipedia.pl
Jak na reprezentantów kraju niealpejskiego i bez konkretnej zimy, to sukcesy mają gigantyczne.

Kochani, ponieważ mamy sezon truskawkowy co myślicie aby właścicielom apartmana podarować trochę naszych truskawek

Basman napisał(a):Kochani, ponieważ mamy sezon truskawkowy co myślicie aby właścicielom apartmana podarować trochę naszych truskawek

Hm, tu też są truskawki.. tylko mniej więcej miesiąc czy półtora miesiąca wcześniej niż w Pl..
Pozdrawiam

Te suveniry to świetny pomysł.Ja proponuję w imię propagowania rodzimej kuchni: kaszankę, salceson, otrzewną albo flaki, dobry też jest świński mózg...no i żeby nam się gospodarz nie pochorował flaszka Luksusowej

Ale wódki i piwo chyba w Chorwacji są lekko inne, co? (oczywiście niedeficytowe )

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Hm, tu też są truskawki.. tylko mniej więcej miesiąc czy półtora miesiąca wcześniej niż w Pl..

Hmmmmm też się właśnie ostatnio zastawialiśmy z żoną czy w Cro są truskawki.

Ciekawe czy smakują podobnie.....
Co do suwenirów to obstawiałbym za Żubrówką , albo Żołądkowa Gorzka.

maniust napisał(a):(...)czy w Cro są truskawki.

Ciekawe czy smakują podobnie.....
Co do suwenirów to obstawiałbym za Żubrówką , albo Żołądkowa Gorzka.

Witam, ja jestem wielkim smakoszem arbuzów. O dziwo arbuzy w CRO są słone!!! Przynajmniej ja czuję w nich smak słony. Nasze są słodsze.