Franz napisał(a):Tę drugą kolejkę, w której spędziliśmy najwięcej czasu, widać na piątej fotce, a jeszcze lepiej na ostatniej.
Na piątej fotce bardziej przeraża !
pozdrawiam.
Franz napisał(a):Po zejściu z wieży spacer do Kaplicy Książęcej Medyceuszy, a następnie odstajemy naszą najdłuższą kolejkę - ponad 500 osób - ale szybko się przemieszczającą, więc dosyć szybko wchodzimy do katedry.
piotrf napisał(a):Oglądam te wspaniałości i cieszę się , że tyle jeszcze przed nami do odwiedzenia i podziwiania
Lidia K napisał(a):Wolno było robić zdjęcia czy w tym tłumie zwiedzających nikt Cię nie zauważył że je robisz
Lidia K napisał(a):Prawdę mówiąc często zupełnie rezygnujemy gdy trzeba stać w kolejce na wejście, trzeba za wejście zapłacić i do tego nie wolno robić zdjęć. Po ogromnej dawce radości tylko dla moich oczu wiem, że już następnego dnia pamiętam niewiele a po roku pamiętam tylko wrażenia bez treści
janusz.w. napisał(a):Niesamowicie popularna ta Toskania wśród rodaków w weekend majowy
janusz.w. napisał(a):Podobnie jak Tymona cichaczem jestem tu od początku...
Trochę wspominam, ale i nowe poznaję
mariusz-w napisał(a):Piękny !
mariusz-w napisał(a):Franz napisał(a):Tę drugą kolejkę, w której spędziliśmy najwięcej czasu, widać na piątej fotce, a jeszcze lepiej na ostatniej.
Na piątej fotce bardziej przeraża !
helen napisał(a):A co to za jednonogie duszydło za Beą lata?
helen napisał(a):Pięknie wykorzystaliście majowy weekend - zazdroszczę
Franz napisał(a):helen napisał(a):A co to za jednonogie duszydło za Beą lata?
Bez tego duszydła fotka byłaby zbyt mało interesująca, by ją pokazywać.
No cóż, mieszkańcy Poppi szybcy są.