Re: Toskania w długi majowy weekend
napisał(a) Franz » 04.06.2017 15:14
Mijamy Palazzo Gondi, Bea kupuje kilka widokówek, oglądamy również koszulki, jednak na razie nie decydujemy się na zakup. Na drugą stronę rzeki Arno przechodzimy mostem sąsiadującym z Ponte Vecchio i wychodząc po chwili poza miejskie mury, docieramy do samochodu. Czujemy już pewne zmęczenie – właśnie minęła godzina 15:00 – postanawiamy zatem wyjechać z Florencji. Pozwalam się odrzucić od rzeki, omijając stare miasto – jak się wkrótce okazuje, nawet sporo odrzucić – i szosa pnie się po stokach wzgórza na południe od miasta. Staram się utrzymywać zamierzony kierunek, aż wreszcie pojawia się wreszcie interesujący nas drogowskaz na Arezzo. Kiedy po chwili trafiamy pod widziany wcześniej z katedralnej kampanili kościół na wzgórzu – już wtedy zaintrygowała nas jego fasada – Bea rzuca hasłem, że:
- Skoro już tu zajechaliśmy, to może byśmy zajrzeli?
Znalezienie wolnego miejsca do zaparkowania nie jest trywialne, w końcu jednak udaje się nam to pod samymi schodami, wiodącymi do kościoła. Wysiadamy i podchodzimy pod kościół, rzucając raz po raz spojrzenia za siebie – na roztaczającą się w dole panoramę Florencji.