Włochy: Toskania Liguria Piemont Aosta Citta dell'Arte

Kierujemy się teraz do najsłynniejszych atrakcji Florencji.

Florencja w planie na kiedyś, ale trzeba kilka dni zarezerwować, aby na spokojnie zobaczyć co najważniejsze.... W IT dużo jest miejsc, które mogą na długo przyciągnąć....tylko czasu mało na wszystko....

piekara114 napisał(a):Florencja w planie na kiedyś, ale trzeba kilka dni zarezerwować, aby na spokojnie zobaczyć co najważniejsze....

Też mam taki plan .

Pięknie tam chociaż trochę szkoda, że podziwiane marmurowe rzeźby sławnych artystów, wystawione na widok publiczny, to kopie.

Franz napisał(a):Kierujemy się teraz do najsłynniejszych atrakcji Florencji.

Przy najbliższej okazji wjadę do Florencji choćby na jeden dzień, ale katedrę Santa Maria del Fiore, muszę w końcu zobaczyć na żywo.

Calapula napisał(a):Pięknie tam chociaż trochę szkoda, że podziwiane marmurowe rzeźby sławnych artystów, wystawione na widok publiczny, to kopie.

Moim zdaniem to chyba nawet lepiej, że są to kopie gdyż oryginały, jak ktoś bardzo chce, zawsze można zawsze zobaczyć w muzeach. I dzięki takiemu to działaniu, będzie to możliwe jeszcze przez następne setki, jeżeli nie tysiące, lat.

Przeważnie bowiem są to posągi z marmuru, który jest bardzo podatny na działanie kwasów, których nie brakuje w tak zanieczyszczonym obecnie powietrzu, a które to, niestety ale sprawdzają się znakomicie jako swoisty "rozpuszczalnik" wapieni będących głównym składnikiem skał marmurowych.

lechocz napisał(a):

Calapula napisał(a):Pięknie tam chociaż trochę szkoda, że podziwiane marmurowe rzeźby sławnych artystów, wystawione na widok publiczny, to kopie.

Moim zdaniem to chyba nawet lepiej, że są to kopie gdyż oryginały, jak ktoś bardzo chce, zawsze można zawsze zobaczyć w muzeach. ...

Pełna zgoda, tylko, że przewodnicy o tym, że są to kopie nie informują. Ja byłem przekonany, że gapię się na oryginały i dopiero po czasie, już w Polsce wyprowadzono mnie z błędu.

Calapula napisał(a):

lechocz napisał(a):

Calapula napisał(a):Pięknie tam chociaż trochę szkoda, że podziwiane marmurowe rzeźby sławnych artystów, wystawione na widok publiczny, to kopie.

Moim zdaniem to chyba nawet lepiej, że są to kopie gdyż oryginały, jak ktoś bardzo chce, zawsze można zawsze zobaczyć w muzeach. ...

Pełna zgoda, tylko, że przewodnicy o tym, że są to kopie nie informują. Ja byłem przekonany, że gapię się na oryginały i dopiero po czasie, już w Polsce wyprowadzono mnie z błędu.

Podejrzewam, gdyż nie mam całkowitej pewności, że znacząca większość wybitnych dzieł, stojących na "otwartej przestrzeni" w różnych miejscach, na całym świecie, to właśnie kopie. Głównie ze względu na kwaśne deszcze.

W nawiązaniu zaś do samej Florencji. Słynne "Drzwi do raju" czyli wejście do baptysterium, których stworzenie zajęło ich autorowi Lorenzo Ghibertiemu ponad 20 lat, to również kopia zrobiona przez japończyków.

Dodam też, że np. pomnik konny Marka Aureliusza, usytuowany na Kapitolu w Rzymie lub kwadryga z czwórką koni, wykonana z pozłacanego brązu, stojąca na portalu Bazyliki Św. Marka w Wenecji to również wierne kopie oryginałów znajdujących się w muzeach.

tony montana napisał(a):Tu dech aż zapiera od piękna i okazałości tych budowli...
Pamiętam, że rozdziawiłem japę i dostałem wytrzeszczu oczu....

marze_na napisał(a):

piekara114 napisał(a):Florencja w planie na kiedyś, ale trzeba kilka dni zarezerwować, aby na spokojnie zobaczyć co najważniejsze....

Też mam taki plan .

walp napisał(a):

Franz napisał(a):Kierujemy się teraz do najsłynniejszych atrakcji Florencji.

Przy najbliższej okazji wjadę do Florencji choćby na jeden dzień, ale katedrę Santa Maria del Fiore, muszę w końcu zobaczyć na żywo.

Piękno niezaprzeczalne. Tylko ten ścisk...

Calapula napisał(a):Pięknie tam chociaż trochę szkoda, że podziwiane marmurowe rzeźby sławnych artystów, wystawione na widok publiczny, to kopie.

Niestety, ale wziąwszy pod uwag wspomniany niżej wpływ czynników atmosferycznych, a poza tym złodziejstwo i zwykły wandalizm - trzeba się z tym pogodzić.

lechocz napisał(a):Moim zdaniem to chyba nawet lepiej, że są to kopie gdyż oryginały, jak ktoś bardzo chce, zawsze można zawsze zobaczyć w muzeach. I dzięki takiemu to działaniu, będzie to możliwe jeszcze przez następne setki, jeżeli nie tysiące, lat.

Masz rację, jednak dla mnie w muzeum już to wszystko nie wygląda tak pięknie, jak w oryginalnej lokalizacji.

Pozdrawiam,
Wojtek

Znajdują się one przy Piazza del Duomo, a że trafiamy tam od Via Roma, to przed naszymi oczami wyrasta najpierw potężna bryła Baptysterium, przysłaniająca pozostającą za nią katedrę.

Franz napisał(a):Piękno niezaprzeczalne. Tylko ten ścisk...

Dla takich klimatów ścisk bym zniosła.
Zawsze jest jeszcze opcja zwiedzania bladym świtem, zazwyczaj się sprawdza .

marze_na napisał(a):Dla takich klimatów ścisk bym zniosła.
Zawsze jest jeszcze opcja zwiedzania bladym świtem, zazwyczaj się sprawdza .

Często korzystamy z pustych uliczek miast o poranku, może nie o świcie. Florencja chyba rzeczywiście tylko o świcie wchodziłaby w rachubę.

Pozdrawiam,
Wojtek