Włochy: Toskania Liguria Piemont Aosta Citta dell'Arte

Teraz już kierujemy się do kolejnego z planowanych punktów na trasie. Empoli.
Przyciągnęła nas tu konkretnie Collegiata di Sant'Andrea - symbol miasta - stojąca przy placu Farinata degli Uberti z fontanną del Pampaloni.









Nie ma tu zbyt wielu innych atrakcji, więc szerokim łukiem wracamy do samochodu.

Oooooooooo matko, ale z Ciebie nocny Wojtek ,
tym bardziej dziękuję za kolejną porcję zdjęć ,
fajna ta fontanna ,

ja to się nawet wyspałam i mogę jechać dalej ,
ale Ty pewnie musisz odespać .

mysza73 napisał(a):ja to się nawet wyspałam i mogę jechać dalej ,
ale Ty pewnie musisz odespać .

A ja mam wolny czas i mogę sobie w nocnej ciszy powspominać, rysując po mapie przebyte drogi toskańskie
fajnie się z wami wspomina
Zwiedzając Toskanię, najmilej wspominamy małe miasteczka jak, Montepulciano czy Lucignano, jednak Florencja, San Gimignano czy Siena przeniosła nas całkiem inne choć różne klimaty.
Tutaj można jeszcze raz powrócić do San Gimignano http://www.italyguides.it/us/italy/tusc ... -italy.htm
Lubię poznawać nowe miejsca, nie koniecznie dokładnie (dokładnie doczytam), raczej nie wracam w te same miejsca (wyjątek Rovinji 2x)
Przed nami weekend, chętnie ruszę z wami w dalszą podróż.

Tylko trzeba Wojtka obudzić ,

a może On znowy gdzieś pojechał .

mysza73 napisał(a):Oooooooooo matko, ale z Ciebie nocny Wojtek ,
tym bardziej dziękuję za kolejną porcję zdjęć

Obiecałem, więc musiałem to zrobić.

mysza73 napisał(a):ja to się nawet wyspałam i mogę jechać dalej ,
ale Ty pewnie musisz odespać .

Dziś mam sporo bieganiny. Teraz chwilę odsapnę, ale jeszcze czekają sprawy do załatwienia.

bonar napisał(a):Zwiedzając Toskanię, najmilej wspominamy małe miasteczka jak, Montepulciano czy Lucignano,

To tak, jak i ja.

bonar napisał(a):Lubię poznawać nowe miejsca, nie koniecznie dokładnie (dokładnie doczytam), raczej nie wracam w te same miejsca

Mam to samo.

bonar napisał(a):Przed nami weekend, chętnie ruszę z wami w dalszą podróż.

Ja popycham również sporo innych tematów, ale postaram się w weekend i tutaj coś dorzucić.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Ja popycham również sporo innych tematów.

Pozdrawiam,
Wojtek

Wiem, wiem ,
aż trudno za Tobą nadążyć, ale staram się nie zgubić .

mysza73 napisał(a):Wiem, wiem ,
aż trudno za Tobą nadążyć, ale staram się nie zgubić .

Dziś mnie jednak czas prześcignął.

Pozdrawiam,
Wojtek

Kurcze, a ja sie naczytalem w jakims przewodniku, ze Empoli pelne zabytkow i nawet wciagnalem je na niekonczaca sie liste co w Italii jeszcze zobaczyc, a tu taki "klops"

tony montana napisał(a):Kurcze, a ja sie naczytalem w jakims przewodniku, ze Empoli pelne zabytkow i nawet wciagnalem je na niekonczaca sie liste co w Italii jeszcze zobaczyc, a tu taki "klops"

To może mnie zabrakło takiego przewodnika?
A gołym okiem jakoś nie dało się niczego nadzwyczajnego wyłowić.

Z drugiej strony... dobrze, że w niektórych miejscach nie trzeba było spędzać całego dnia.

Pozdrawiam,
Wojtek

Z Empoli obieramy kurs na Prato. Dojazd okazuje się nieco skomplikowany, w końcu jednak trafiamy do celu.
Pierwsze kroki kierujemy do najcenniejszego zabytku miasta - romańskiej katedry z charakterystyczną amboną zewnętrzną.









We wnętrzu od razu przyciągają wzrok kaplice prezbiterium.
Przyglądamy się Matce Boskiej karmiącej piersią małego Jezusa, a następnie poświęcamy uwagę wspaniałym freskom Filippa Lippiego i jego uczniów.

I właśnie na Prato czekałam , już po Twoich pierwszych zdjęciach ,
muszę tam koniecznie zajrzeć .

Szokujaco piekne te wnetrza!

Prato juz dawno wpisane


Ps Mysza - jak bylo?

tony montana napisał(a):Szokujaco piekne te wnetrza!

Zgadzam się ,

tony montana napisał(a):Ps Mysza - jak bylo?

Super

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):Szokujaco piekne te wnetrza!

Zgadzam się ,

tony montana napisał(a):Ps Mysza - jak bylo?

Super

Ps to pisz, czekam
( przepraszam Wojtku)

mysza73 napisał(a):I właśnie na Prato czekałam , już po Twoich pierwszych zdjęciach ,
muszę tam koniecznie zajrzeć .

tony montana napisał(a):Szokujaco piekne te wnetrza!

Jeden z ciekawszych obiektów - tak z zewnątrz, jak i wewnątrz - jakie mi się zdarzyło tam zobaczyć.

tony montana napisał(a):( przepraszam Wojtku)

Absolutnie nie ma za co.

Pozdrawiam,
Wojtek