Re: Włochy: Toskania Liguria Piemont Aosta
napisał(a) Franz » 14.03.2022 23:56
Oprócz nas znajduje się w katedrze jeszcze kilkanaście osób, z których jedna potrafi naprawdę zirytować. Raz po raz woła do kogoś głośno: „No, no, no!”. Nic się jej nie podoba - czasem chodzi jej o robienie zdjęć, ale częściej po prostu nie wiadomo, co ją tak porusza. Natomiast gdy odzywa się donośny dzwonek telefonu innej pani w podobnym wieku, zamieramy z obawą przed gwałtowną reakcją, a tu… nic. Widocznie takie zdarzenie nie zasługuje na zwrócenie uwagi; prawdopodobnie jednak to jakaś dobra jej znajoma.
Może jeszcze zajrzymy później do katedry, może znerwicowana pani już sobie pójdzie w międzyczasie, a na razie wyruszamy na krótki spacer po mieście.