Bea wita się z leniwie wylegującymi się kotami, po czym ruszamy szosą biegnącą ponad zachodnią linią brzegową.
Franz napisał(a):korbaczik napisał(a):Wypinali się z liny i skakali w uprzęży.
W zasadzie należy unikać zetknięcia uprzęży ze słoną wodą.
Pozdrawiam,
Wojtek
korbaczik napisał(a):Nie wiedziałem. Może potem je jakoś przepłukali w zwykłej wodzie. A co z potem przy normalnej wspinaczce?