Re: Włochy: Toskania Liguria Piemont Aosta
napisał(a) Franz » 04.01.2019 16:51
Zjeżdżamy pod miasto na jakiś mały placyk, gdzie stoi już jeden samochód, sprawnie opracowujemy algorytm najszybszego przygotowania kawy z ciastkami, żeby zanadto nie zmoknąć, po czym przystępuję do realizacji planu, który od razu bierze w łeb.
Używana wcześniej, prowizoryczna uszczelka ze starej podeszwy, odmawia dalszej współpracy i butla działa dwustanowo: nie pali, bądź pali zarówno na palniku, jak i na zaworze. Kicha… I wtedy przychodzi z pomocą podkładka chyba do kijka trekkingowego, który Bea znalazła przy poprzedniej kawie pod zamkiem Montecchio. Wprawdzie początkowo nie miałem zamiaru jej zabierać, na szczęście w porę zmieniłem zdanie i teraz daje się z niej wykroić uszczelkę, a w chwili mniejszej ulewy wyskakuję z auta i na drewnianej podkładce udaje mi się zrobić stosowną dziurę w środku nowej prowizorycznej uszczelki. Zakładam, odkręcam… Działa!
Wkrótce przy gorącej kawie, herbacie i ciastkach studiujemy mapy i przewodniki, czekając na lepszą pogodę. Kiedy w końcu deszcz ustaje, podchodzę do stojącej na placyku tablicy informacyjnej, z której dowiadujemy się o pobliskich nekropoliach Etrusków. To, co – sprawdzimy? Jasne! Podjeżdżamy odchodzącą z placyku szutrową drogą niecałe dwieście metrów do wylotu głębokiego wycięcia w skale. Wprawdzie trudno o miejsce do zostawienia tu samochodu, ale po pokonaniu tej drobnej przeszkody, zagłębiamy się pomiędzy pionowe ściany intrygującego traktu.