Re: Włochy: Toskania Liguria Piemont Aosta
napisał(a) Franz » 08.05.2018 17:31
W tej sytuacji najciekawsze miejsce, jakim jest prezbiterium, nie zostaje przez nas uwiecznione i możemy jedynie na bieżąco nasycić zmysł wzroku.
Po wyjściu z kościoła kierujemy się już do samochodu, zjeżdżając na koniec ruchomymi schodami w stronę parkingu. Opuszczamy Arezzo, rozglądając się za miejscem na kawę i kiedy widzimy drogę prowadzącą w kierunku zamku na wzgórzu, Bea proponuje kawę z zamczyskiem. Oczywiście nie protestuję – wąską polną drogą podjeżdżamy pod gościnne oliwki, gdzie rozkładamy nasz podróżny bar kawowy.