Franz napisał(a):Pogodę we Florencji miałeś piękną. Ładne niebo przydaje uroku zdjęciom. U mnie było szaro-buro.
Pozdrawiam,
Wojtek
Oooooooooooooooo, Wojtek wrócił
Torac napisał(a):Florencja - nie wiem co napisać. Byłem jakieś 5 godzin i nie wiem co ma o tym wszystkim sądzić. No fajnie ale
zobaczyć tłuste kawałki renesansowej sztuki to trzeba:
a/ wejść do galerii Ufizzich- co nie jest łatwe
b/ zobaczyć wnętrze florenckiej katedry
c/ zwiedzić muzeum florenckiej katedry
d/ zapukać do Baptysterium św. Jana
a,b,c,d - kolejki
a kolejki wytrąciły mnie z nastroju do zwiedzania i cóż, odłożyłem do 2013 roku. Sabrina , nasza gospodyni pocieszyła mnie że kolejki we Florencji są
zawsze - zimą przylatują Japończycy
Siena mnie rozwaliła a Florencja niekoniecznie - ale to ogólne spostrzeżenie - może "dorosnę" do Florencji
Krystof napisał(a):Torac napisał(a):Florencja - nie wiem co napisać. Byłem jakieś 5 godzin i nie wiem co ma o tym wszystkim sądzić. No fajnie ale
zobaczyć tłuste kawałki renesansowej sztuki to trzeba:
a/ wejść do galerii Ufizzich- co nie jest łatwe
b/ zobaczyć wnętrze florenckiej katedry
c/ zwiedzić muzeum florenckiej katedry
d/ zapukać do Baptysterium św. Jana
a,b,c,d - kolejki
a kolejki wytrąciły mnie z nastroju do zwiedzania i cóż, odłożyłem do 2013 roku. Sabrina , nasza gospodyni pocieszyła mnie że kolejki we Florencji są
zawsze - zimą przylatują Japończycy
Siena mnie rozwaliła a Florencja niekoniecznie - ale to ogólne spostrzeżenie - może "dorosnę" do Florencji
i tu jest pies najdokładniej pogrzebany!!!
ja też tak mam ... bronię Florencji, bo nie da się nie pochylić głowy przed tym, co miasto oferuje, natomiast my również ją spieprzyliśmy, będąc tam za krótko + z dziećmi + z nastaiwniem, że nam się po prostu nie chce stać 5 godzin do Uffizich, a potem następnych 5 godzin łazić po salach - wolę się w tym czasie z dzieciakami w basenie powygłupiać
dlatego też w tym roku Florencję świadomie odpuszczamy, a do Sieny wracamy - bo zdecydowanie fajniejsze są miasteczka, które zwiedza się z zewnątrz niż w środku - przynajmniej nam i latem
kw napisał(a):Ciągle się zastanawiam co lepsze. Indywidualne zwiedzanie czy zorganizowane.
Jedno i drugie ma swoje wady i zalety. Tak więc nie można chyba wskazać jednego, najlepszego.
mysza73 napisał(a):Ta relacja to chyba nie jest dokończona
Torac napisał(a):Milczałem długo bo mocno koncentrowałem się na załatwianie wyjazdu- nie chciałem zapeszyć.
Wczoraj ustaliłem finalnie szczegóły naszego zakwaterowania - 12 km na pd od Sieny - ok 18 osób - 2 busy
rysiek_r74 napisał(a):Jak już załatwione to możesz zdradzić szczegóły gdzie ten nocleg?
Też szukam czegoś na majówkę w Toskanii.
kulka53 napisał(a):Pomyśl, czy nie dałoby rady zastapić Colle di val d'Elsa i Monteriggioni czymś innym, np Arezzo, albo Volterrą. .
kulka53 napisał(a):A może Asyż? daleko bo ok 100 km, ale droga prosta i wydaje się dobra.
kulka53 napisał(a):To raz, a dwa, Lukka i Pisa w jeden dzień oczywiście są do zrobienia, nawet z dość dalekiej odległości, ale będzie to mocno męczące .
kulka53 napisał(a):No i jak Pienza, to najlepiej sporo przed południem
kulka53 napisał(a):PS My w tym czasie też Italia, ale trochę bardziej na wschód i na południe