Bywamy z żoną na naturystycznych plażach od prawie 30-stu lat. Wyłącznie na plażach. Ale jeśli na basenie są odpowiednie warunki, to nie widzę w tym nic złego. Wielkie podejrzenia za to wzbudzały we mnie tzw bale naturystyczne urządzane tu i ówdzie za czasów schyłkowej komuny.
Niektóre wypowiedzi w tym wątku wprawiły mnie w osłupienie. Składam w związku z tym wyrazy głębokiego podziwu piotrulexowi za kulturę dyskusji. Ja tych opinii nie komentuję, bo nie jestem pewien, czy zdołałbym utrzymać tak wysoki poziom, a poza tym trochę obawiam się reakcji j_w , oraz iro, bo muszę się przyznać, że mam 1,96